
Dowcipy o synu
Pyta się ojciec syna:
- Synku, wiesz dlaczego się rodzą dzieci?
- Nie wiem. -odpowiada syn.
- Z żalu.
- Jak to z żalu?
- Bo żal wyciągać.
- Synku, wiesz dlaczego się rodzą dzieci?
- Nie wiem. -odpowiada syn.
- Z żalu.
- Jak to z żalu?
- Bo żal wyciągać.
210
Dowcip #28893. Pyta się ojciec syna w kategorii: „Śmieszny humor o synu”.
Stirlitz wypoczywa w swoim tajnym mieszkaniu. Nagle wazon z kwiatami spada z parapetu i rozbija Stirlitzowi głowę. To tajny sygnał, znak, że jego żona właśnie powiła syna. Stirlitz ukradkiem ociera ojcowskie łzy. Tęskni. Od siedmiu lat nie był w domu.
121
Dowcip #28026. Stirlitz wypoczywa w swoim tajnym mieszkaniu. w kategorii: „Dowcipy o synu”.

Kobieta w ciąży mówi do czteroletniego synka:
- W moim brzuszku jest ktoś, o kim od dawna marzyłeś.
Synek na to:
- Hurra! Będę miał pieska!
- W moim brzuszku jest ktoś, o kim od dawna marzyłeś.
Synek na to:
- Hurra! Będę miał pieska!
19
Dowcip #27543. Kobieta w ciąży mówi do czteroletniego synka w kategorii: „Śmieszne dowcipy o synu”.
Na stadionie dziecko pyta się ojca:
- Tato, po co oni biegną?
- Pierwszy na mecie dostanie nagrodę.
- A reszta po co biegnie?
- Tato, po co oni biegną?
- Pierwszy na mecie dostanie nagrodę.
- A reszta po co biegnie?
17
Dowcip #27662. Na stadionie dziecko pyta się ojca w kategorii: „Śmieszne dowcipy o synu”.

Dwóch skazańców gada:
- Za co siedzisz?
- To przez syna.
- Wsypał Cię?
- Nie, napisał wypracowanie na temat ”kim jest mój tata”.
- Za co siedzisz?
- To przez syna.
- Wsypał Cię?
- Nie, napisał wypracowanie na temat ”kim jest mój tata”.
212
Dowcip #26041. Dwóch skazańców gada w kategorii: „Humor o synach”.
Syn pisze do matki z podróży poślubnej:
”Mamo, jestem zadowolony, zadbany, a żona spisuje się na medal!”
- O cholera! - klnie matka. - Ledwo co wzięli ślub, a ta już go kłamać nauczyła!
”Mamo, jestem zadowolony, zadbany, a żona spisuje się na medal!”
- O cholera! - klnie matka. - Ledwo co wzięli ślub, a ta już go kłamać nauczyła!
322
Dowcip #26051. Syn pisze do matki z podróży poślubnej w kategorii: „Śmieszny humor o synu”.

Przychodzi facet do lekarza i mówi, że jego dziecko nie może spać. A lekarz się pyta:
- Śpiewa mu pan jakieś piosenki?
- Tak jedną.
- A jak ona idzie?
- Dzidzia dzidzia śpij spokojnie BU.
- Śpiewa mu pan jakieś piosenki?
- Tak jedną.
- A jak ona idzie?
- Dzidzia dzidzia śpij spokojnie BU.
86
Dowcip #25202. Przychodzi facet do lekarza i mówi, że jego dziecko nie może spać. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o synu”.
Wrócił syn z pracy w Anglii na swoją wieś. Zwraca się do niego ojciec:
- Idź rozrzuć gnój.
- What? - pyta syn.
- Łot krowy i łot konia. - odpowiada ojciec.
- Idź rozrzuć gnój.
- What? - pyta syn.
- Łot krowy i łot konia. - odpowiada ojciec.
210
Dowcip #24854. Wrócił syn z pracy w Anglii na swoją wieś. w kategorii: „Śmieszne żarty o synach”.

Rozmowa syna z mamą:
- Mamo, mogę iść na dwór?
- Nie.
- Mamo, mogę iść do kina?
- Nie.
- Mamo, mogę iść do kolegi?
- Nie.
- To idę pooglądać telewizję.
- Ty leniu! Całe wakacje chcesz spędzić przed telewizorem!?
- Mamo, mogę iść na dwór?
- Nie.
- Mamo, mogę iść do kina?
- Nie.
- Mamo, mogę iść do kolegi?
- Nie.
- To idę pooglądać telewizję.
- Ty leniu! Całe wakacje chcesz spędzić przed telewizorem!?
28
Dowcip #24763. Rozmowa syna z mamą w kategorii: „Śmieszne dowcipy o synu”.
Roman bardzo kochał swoją matkę. Pewnego dnia staruszka przychodzi do syna mówiąc:
- Roman! Ty jesteś takim wspaniałym synem!
- Dom pod Warszawą załatwiłeś! Wczasy w Złotych Piaskach załatwiłeś! Tatusiowi na urodziny nowego Fiata załatwiłeś! Ja mam już tylko jedno marzenie, żeby jak umrę moje ciało spoczęło na Powązkach.
Po dwóch dniach wraca Roman pijaniutki do domu i szczęśliwy od progu woła:
- Matka! Nie pytaj mnie z kim piłem, nie pytaj mnie ile wypiłem, ale mamuśka szykuj się, w poniedziałek masz pogrzeb!
- Roman! Ty jesteś takim wspaniałym synem!
- Dom pod Warszawą załatwiłeś! Wczasy w Złotych Piaskach załatwiłeś! Tatusiowi na urodziny nowego Fiata załatwiłeś! Ja mam już tylko jedno marzenie, żeby jak umrę moje ciało spoczęło na Powązkach.
Po dwóch dniach wraca Roman pijaniutki do domu i szczęśliwy od progu woła:
- Matka! Nie pytaj mnie z kim piłem, nie pytaj mnie ile wypiłem, ale mamuśka szykuj się, w poniedziałek masz pogrzeb!
27
Dowcip #24753. Roman bardzo kochał swoją matkę. w kategorii: „Humor o synach”.
