LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o sprzedawcach


Przychodzi chłopak do kiosku i mówi:
- Poproszę paczkę zapałków.
Sprzedawca odpowiada:
- Niech pan się najpierw nauczy wymawiać końcówków.
37

Dowcip #9869. Przychodzi chłopak do kiosku i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sprzedawcach”.

Przychodzi klient do sklepu ogrodniczego i mówi:
- Poproszę ziemię!
A sprzedawca:
- Nie ma.
- No to poproszę konewki.
- Nie ma.
- No to poproszę nasiona.
- Nie ma.
- No to co w tym sklepie jest?
- Nic.
- To czego go nie zamkniecie?
- Bo nie mamy kłódek.
16

Dowcip #9911. Przychodzi klient do sklepu ogrodniczego i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o sprzedawcach”.

Sprzedawczyni w sklepie do Jasia:
-Czy ty jesteś pewien, że mama kazała Ci kupić dwa kilogramy cukierków i dwadzieścia deka ziemniaków?
25

Dowcip #11300. Sprzedawczyni w sklepie do Jasia w kategorii: „Śmieszny humor o sprzedawcach”.

Przychodzi Jasiu do sklepu i pyta sprzedawcy:
- A co to jest, to czerwone z żółtym w środku?
- Landrynka.
- To poproszę jedną.
Sprzedawca wchodzi po drabinie, wchodzi, wchodzi ... W końcu daje Jasiowi landrynkę. Następnego dnia to samo. I tak przez 5 dni. Szóstego dnia już sprzedawca stoi na drabinie i czeka na Jasia. Jasiu przychodzi i mówi:
- Poproszę czekoladkę.
Sprzedawca schodzi, schodzi, podaje czekoladkę i pyta czy coś jeszcze. Jasiu na to:
- No i jeszcze tą landrynkę.
26

Dowcip #11410. Przychodzi Jasiu do sklepu i pyta sprzedawcy w kategorii: „Śmieszne żarty o sprzedawcach”.

Przychodzi Jasiu do sklepu z prasa i mówi:
- Do you speak English?
- Yes - odpowiada kioskarka.
- Wrigleys Spearmint.
25

Dowcip #11438. Przychodzi Jasiu do sklepu z prasa i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o sprzedawcach”.

Przychodzi Jasiu do sklepu i pyta:
- Dzień dobry. Jest metrowy chleb?
- Nie ma!
Na drugi dzień:
- Dzień dobry. Jest metrowy chleb?
- Nie ma!
I tak przez 2 tygodnie...
W końcu ekspedientka zdenerwowała się i powiedziała:
- Upieczcie ten metrowy chleb!
Na drugi dzień przychodzi Jaś:
- Dzień dobry. Jest metrowy chleb?
- Tak jest.
- To poproszę piętkę.
25

Dowcip #11462. Przychodzi Jasiu do sklepu i pyta w kategorii: „Śmieszne żarty o sprzedawcach”.

Klient reklamuje w sklepie kupiony rower:
- Panie to siodełko jest do dupy!
- A do czego by pan chciał?!
27

Dowcip #4730. Klient reklamuje w sklepie kupiony rower w kategorii: „Śmieszne żarty o sprzedawcach”.

Przychodzi mężczyzna do sklepu i mówi:
- Poproszę dziewięćdziesiąt dziewięć jaj.
Sprzedawca pyta:
- A może być sto, dla równego rachunku?
- Panie! A kto to zje?!
411

Dowcip #4847. Przychodzi mężczyzna do sklepu i mówi w kategorii: „Humor o sprzedawcach”.

Przychodzą dwie blondynki do sklepu. Jedna mówi:
- Poproszę zeszyt w kółka.
Sprzedawca na to:
- Niestety, ale nie ma takich zeszytów. Są tylko w kratkę, w linię lub czyste.
Blondynka odchodzi, na to druga mówi:
- Ale ona głupia, chciała zeszyt w kółka.
- No cóż - mówi sprzedawca - różni są ludzie. No ale co dla pani?
- Poproszę globus Krakowa.
46

Dowcip #5190. Przychodzą dwie blondynki do sklepu. w kategorii: „Żarty o sprzedawcach”.

Wpada chłopiec do sklepu i mówi:
- Ble blebubu woao bleble PEPSI.
A sprzedawca do niego:
- Dwie butelki czego?
1125

Dowcip #5617. Wpada chłopiec do sklepu i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o sprzedawcach”.

Śmieszne kawały o sprzedawcachKawały o sprzedawcachŚmieszny humor o sprzedawcachŚmieszne dowcipy o sprzedawcachHumor o sprzedawcachDowcipy o sprzedawcachŚmieszne żarty o sprzedawcachŻarty o sprzedawcach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Nowe auta osobowe

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik pojęć i definicji

» Hasła do krzyżówek

» Deklinacja słów

» Opiekunki do osób starszych

» Rymy do wyrazów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki

» Zagadki dla dzieci do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost