Dowcipy o słodyczach
Blondynka do blondynki:
- Chcesz krówkę?
Na to druga:
- Nie dzięki, jestem wegetarianką!
- Chcesz krówkę?
Na to druga:
- Nie dzięki, jestem wegetarianką!
37
Dowcip #3524. Blondynka do blondynki w kategorii: „Śmieszne kawały o słodyczach”.
Mama kazała Jasiowi kupić mięso na obiad. Ale Jasio nie mógł się oprzeć i kupił cukierki.
Nie mając mięsa poszedł na cmentarz, wykopał jakiegoś trupa i wziął sobie mięso z jego półdupka.
Po przyjściu do domu mama powiedziała Jasiowi, że mięsa brakuje i ma kupić jeszcze raz. I znów Jasiu kupił cukierki i poszedł na cmentarz.
Gdy obiad był skończony ktoś zapukał do drzwi.
- Ja otworze - powiedział Jasio.
W drzwiach stanął trup i powiedział:
- Dawaj zupy z mojej dupy!
Nie mając mięsa poszedł na cmentarz, wykopał jakiegoś trupa i wziął sobie mięso z jego półdupka.
Po przyjściu do domu mama powiedziała Jasiowi, że mięsa brakuje i ma kupić jeszcze raz. I znów Jasiu kupił cukierki i poszedł na cmentarz.
Gdy obiad był skończony ktoś zapukał do drzwi.
- Ja otworze - powiedział Jasio.
W drzwiach stanął trup i powiedział:
- Dawaj zupy z mojej dupy!
914
Dowcip #3626. Mama kazała Jasiowi kupić mięso na obiad. w kategorii: „Dowcipy o słodyczach”.
W przedszkolu pani pyta dzieci:
- Ile jest 2+1?
- Trzy! - pierwszy krzyczy Jaś.
- Doskonale Jasiu, - chwali pani - w nagrodę dostaniesz 3 cukierki.
- Jaka szkoda, że nie powiedziałem pięć - wzdycha po cichu Jaś.
- Ile jest 2+1?
- Trzy! - pierwszy krzyczy Jaś.
- Doskonale Jasiu, - chwali pani - w nagrodę dostaniesz 3 cukierki.
- Jaka szkoda, że nie powiedziałem pięć - wzdycha po cichu Jaś.
28
Dowcip #3636. W przedszkolu pani pyta dzieci w kategorii: „Żarty o słodyczach”.
Jasiu mówi do kolegi:
- Moja siostra to ma szczęście.
- Dlaczego?
- Była na prywatce i tam grali w taką grę, że każdy chłopiec musiał pocałować dziewczynę lub dać jej tabliczkę czekolady.
- I co?
- Przyniosła dwanaście tabliczek...
- Moja siostra to ma szczęście.
- Dlaczego?
- Była na prywatce i tam grali w taką grę, że każdy chłopiec musiał pocałować dziewczynę lub dać jej tabliczkę czekolady.
- I co?
- Przyniosła dwanaście tabliczek...
29
Dowcip #3722. Jasiu mówi do kolegi w kategorii: „Humor o słodyczach”.
Wsiada baba do autobusu i pyta kierowcy:
- Lubicie orzechy?
- Tak - odpowiada kierowca.
Baba daje cały woreczek orzechów.
Następnego dnia znów wsiada i daje mu cały woreczek.
Kierowca pyta:
- A skąd je macie?
- Z toffifi, synku.
- Lubicie orzechy?
- Tak - odpowiada kierowca.
Baba daje cały woreczek orzechów.
Następnego dnia znów wsiada i daje mu cały woreczek.
Kierowca pyta:
- A skąd je macie?
- Z toffifi, synku.
37167
Dowcip #47. Wsiada baba do autobusu i pyta kierowcy w kategorii: „Śmieszne żarty o słodyczach”.
Jaś poszedł z rodzicami na imieniny do cioci. Po godzinie siedzenia przy stole solenizantka zachęca go:
- Jasiu, może jeszcze ciasteczko?
- Nie, dziękuję ciociu, ale mam już pełny brzuch.
- To może weźmiesz sobie jabłuszko do kieszeni?
- Kieszenie też mam już pełne.
- Jasiu, może jeszcze ciasteczko?
- Nie, dziękuję ciociu, ale mam już pełny brzuch.
- To może weźmiesz sobie jabłuszko do kieszeni?
- Kieszenie też mam już pełne.
19
Dowcip #21296. Jaś poszedł z rodzicami na imieniny do cioci. w kategorii: „Śmieszne żarty o słodyczach”.
Na ławce w parku siedzi chłopaczek i zajada cukierek za cukierkiem. Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi:
- Chłopcze, jak będziesz jadł tyle słodyczy, to bardzo szybko powypadają Ci zęby.
Malec popatrzył na gościa i odpowiedział:
- Mój dziadek dożył sto pięć lat i miał wszystkie zęby.
- Tak? A też jadł tyle cukierków?
- Nie, on się po prostu nie wpieprzał w nie swoje sprawy.
- Chłopcze, jak będziesz jadł tyle słodyczy, to bardzo szybko powypadają Ci zęby.
Malec popatrzył na gościa i odpowiedział:
- Mój dziadek dożył sto pięć lat i miał wszystkie zęby.
- Tak? A też jadł tyle cukierków?
- Nie, on się po prostu nie wpieprzał w nie swoje sprawy.
27
Dowcip #7714. Na ławce w parku siedzi chłopaczek i zajada cukierek za cukierkiem. w kategorii: „Śmieszne żarty o słodyczach”.
Jasio siedzi na ławce w parku i je czekoladki. Na drugiej ławce na przeciwko niego siedzi staruszek i obserwuje Jasia. Po dziesiątej czekoladce staruszek nie wytrzymuje i mówi.
- Chłopczyku, nie jest zdrowo jeść tyle słodyczy naraz. Zęby ci powypadają, będziesz grubasem i dostaniesz cukrzycy.
Jasio na to.
- Ja się nie przejmuję. Mój dziadek żył aż 105 lat.
- Dlatego, że jadł tyle słodyczy?
- Nie. Dlatego, że nie wtrącał się w cudze sprawy!
- Chłopczyku, nie jest zdrowo jeść tyle słodyczy naraz. Zęby ci powypadają, będziesz grubasem i dostaniesz cukrzycy.
Jasio na to.
- Ja się nie przejmuję. Mój dziadek żył aż 105 lat.
- Dlatego, że jadł tyle słodyczy?
- Nie. Dlatego, że nie wtrącał się w cudze sprawy!
58
Dowcip #11494. Jasio siedzi na ławce w parku i je czekoladki. w kategorii: „Żarty o słodyczach”.
Stoi dwóch facetów i rozmawiają ze sobą. Jeden z nich jest kobieciarzem, a drugi ofiarą. Ten drugi pyta się pierwszego:
- Słuchaj jak ty to robisz, że masz tyle kobiet?
- No cóż widzisz tamtą blondynkę poczekaj chwileczkę.
Obok jest kwiaciarnia i kupuje różę, podchodzi do dziewczyny i mówi:
- Jedna róża dla drugiej róży.
Oczywiście dziewczyna jest jego. Na drugi dzień facet nr dwa zauważa na przystanku piękną brunetkę i idąc za jego przykładem z braku kwiaciarni idzie do cukierni gdzie kupuje torbę łakoci. Podchodzi dla dziewczyny i mówi:
- Jedna torba dla drugiej torby.
- Słuchaj jak ty to robisz, że masz tyle kobiet?
- No cóż widzisz tamtą blondynkę poczekaj chwileczkę.
Obok jest kwiaciarnia i kupuje różę, podchodzi do dziewczyny i mówi:
- Jedna róża dla drugiej róży.
Oczywiście dziewczyna jest jego. Na drugi dzień facet nr dwa zauważa na przystanku piękną brunetkę i idąc za jego przykładem z braku kwiaciarni idzie do cukierni gdzie kupuje torbę łakoci. Podchodzi dla dziewczyny i mówi:
- Jedna torba dla drugiej torby.
49
Dowcip #4043. Stoi dwóch facetów i rozmawiają ze sobą. w kategorii: „Dowcipy o słodyczach”.
Dwie czekolady leżą na stole. Która z nich jest męska?
- Ta z orzeszkami.
- Ta z orzeszkami.
37