Dowcipy o słodyczach
- Jasiu, czemu nie jesz lodów?
Pyta mama.
- Czekam aż wystygną.
Pyta mama.
- Czekam aż wystygną.
46
Dowcip #17196. - Jasiu, czemu nie jesz lodów? w kategorii: „Śmieszny humor o słodyczach”.
Facet jest jak batonik czekoladowy: słodki i pierwsze co robi, to dobiera ci się do bioder.
34
Dowcip #14485. Facet jest jak batonik czekoladowy w kategorii: „Śmieszne żarty o słodyczach”.
Na przystanku Jasiu trąca nogą starszego pana.
- Czy lubi pan lizaki?
- Nie.
- To proszę go chwilę potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadła.
- Czy lubi pan lizaki?
- Nie.
- To proszę go chwilę potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadła.
521
Dowcip #11213. Na przystanku Jasiu trąca nogą starszego pana. w kategorii: „Śmieszny humor o słodyczach”.
W Dniu Nauczyciela mały Jaś przynosi swojej Pani czekoladę.
- Dziękuję ci - mówi nauczycielka.
- Chłopczyk nie odchodzi, stoi obok i milczy.
- O co chodzi Jasiu? - pyta pani.
- Chciałbym się dowiedzieć, kiedy Pani rozpakuje tę czekoladę i poczęstuje mnie? - pada szczera odpowiedź.
- Dziękuję ci - mówi nauczycielka.
- Chłopczyk nie odchodzi, stoi obok i milczy.
- O co chodzi Jasiu? - pyta pani.
- Chciałbym się dowiedzieć, kiedy Pani rozpakuje tę czekoladę i poczęstuje mnie? - pada szczera odpowiedź.
36
Dowcip #11412. W Dniu Nauczyciela mały Jaś przynosi swojej Pani czekoladę. w kategorii: „Śmieszne kawały o słodyczach”.
- Dlaczego, Jasiu zjadłeś ciastko przeznaczone dla Wacka?
- Bo ja mamusiu nie wierze w przeznaczenie.
- Bo ja mamusiu nie wierze w przeznaczenie.
24
Dowcip #11531. - Dlaczego, Jasiu zjadłeś ciastko przeznaczone dla Wacka? w kategorii: „Śmieszny humor o słodyczach”.
Idąc leśną dróżką Jasio spotyka Małgosię.
- Małogosiu moja, wejdź na drzewko - prosi Jasiu.
- No nie wiem - odpowiada Małgosia.
- Dostaniesz cukierka - obiecuje Jasiu.
- Dobrze wejdę - zgadza się Małgosia.
Po chwili... Małgosia przychodzi do domu i mówi do mamy:
- Mamusiu, dostałam cukierka od Jasia.
- Za co? - pyta mama.
- Weszłam na drzewko.
- Oj ty głuptasku! Przecież on chciał zobaczyć twoje majteczki - mówi mama do Małgosi.
Na drugi dzień Jasiu znów spotyka Małgosię i prosi:
- Wejdź na drzewko, dostaniesz cukierka.
- Nie - odpowiada Małgosia.
- Dostaniesz dwa!
- No dobrze.
Po powrocie do domu Małgosia chwali się mamie:
- Dostałam dwa cukierki od Jasia, bo weszłam na drzewko!
- Oj ty głuptasku! On chciał zobaczyć twoje majteczki - mówi mama.
Na trzeci dzień Jasiu znów spotyka Małgosię:
- Wejdź na drzewko - prosi Jasiu.
- Nie, nie, nie...
- Dostaniesz cukierka!
- Nie.
- Dostaniesz dwa!
- Nie Jasiu!
- Dostaniesz trzy cukierki!
- No dobrze.
Małgosia przychodzi do domu i mówi:
- Mamo, dostałam trzy cukierki od Jasia.
- Oj Małgosiu! On chciał zobaczyć twoje majteczki.
- No tak mamusiu, ale dziś ich nie założyłam...
- Małogosiu moja, wejdź na drzewko - prosi Jasiu.
- No nie wiem - odpowiada Małgosia.
- Dostaniesz cukierka - obiecuje Jasiu.
- Dobrze wejdę - zgadza się Małgosia.
Po chwili... Małgosia przychodzi do domu i mówi do mamy:
- Mamusiu, dostałam cukierka od Jasia.
- Za co? - pyta mama.
- Weszłam na drzewko.
- Oj ty głuptasku! Przecież on chciał zobaczyć twoje majteczki - mówi mama do Małgosi.
Na drugi dzień Jasiu znów spotyka Małgosię i prosi:
- Wejdź na drzewko, dostaniesz cukierka.
- Nie - odpowiada Małgosia.
- Dostaniesz dwa!
- No dobrze.
Po powrocie do domu Małgosia chwali się mamie:
- Dostałam dwa cukierki od Jasia, bo weszłam na drzewko!
- Oj ty głuptasku! On chciał zobaczyć twoje majteczki - mówi mama.
Na trzeci dzień Jasiu znów spotyka Małgosię:
- Wejdź na drzewko - prosi Jasiu.
- Nie, nie, nie...
- Dostaniesz cukierka!
- Nie.
- Dostaniesz dwa!
- Nie Jasiu!
- Dostaniesz trzy cukierki!
- No dobrze.
Małgosia przychodzi do domu i mówi:
- Mamo, dostałam trzy cukierki od Jasia.
- Oj Małgosiu! On chciał zobaczyć twoje majteczki.
- No tak mamusiu, ale dziś ich nie założyłam...
36
Dowcip #11444. Idąc leśną dróżką Jasio spotyka Małgosię. w kategorii: „Humor o słodyczach”.
Spotyka się na ulicy dwóch milicjantów.
- Gdzie kupiłeś czekoladę?
- Tam, w sklepie za rogiem.
- Duża kolejka?
- Nie, gdzieś tak na pół magazynku ...
- Gdzie kupiłeś czekoladę?
- Tam, w sklepie za rogiem.
- Duża kolejka?
- Nie, gdzieś tak na pół magazynku ...
211
Dowcip #10108. Spotyka się na ulicy dwóch milicjantów. w kategorii: „Dowcipy o słodyczach”.
- Czemu płaczesz Kochanie?
- Wyobraź sobie, upiekłam ciasto i postawiłam na stole, a nasz Burek wszedł do pokoju i je zjadł!
- Nie martw się Kochanie, kupimy drugiego psa.
- Wyobraź sobie, upiekłam ciasto i postawiłam na stole, a nasz Burek wszedł do pokoju i je zjadł!
- Nie martw się Kochanie, kupimy drugiego psa.
17
Dowcip #5854. - Czemu płaczesz Kochanie? w kategorii: „Kawały o słodyczach”.
Wiecie po co stworzono białą czekoladę?
- Żeby czarny się mógł ubrudzić.
- Żeby czarny się mógł ubrudzić.
49
Dowcip #7255. Wiecie po co stworzono białą czekoladę? w kategorii: „Humor o słodyczach”.
- Małgosiu, zjedz kawałek tortu!
- Dziękuję, Jasiu, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
- Małgosiu, proszę.
- Jasiu, ja deserów w ogóle nie jadam.
- Żryj ten tort, do cholery! Pierścionek w nim jest głupia, żenić się z Tobą chcę!
- Dziękuję, Jasiu, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
- Małgosiu, proszę.
- Jasiu, ja deserów w ogóle nie jadam.
- Żryj ten tort, do cholery! Pierścionek w nim jest głupia, żenić się z Tobą chcę!
310