Dowcipy o restauracji i barze
Przychodzi menel do baru. Obsługa oczywiście każe mu wyjść, jednak on na to:
- Ale proszę tylko o jedną wykałaczkę.
- Ale wyjdzie Pan, jak ją dostanie? - pyta barmanka.
- Tak, obiecuję.
Dostał tę wykałaczkę i wyszedł. Jednak później przychodzi kolejny menel i prosi o wykałaczkę. Dostał. Sytuacja powtarza się kilka razy aż przychodzi ostatni menel:
- Co? Pan też po wykałaczkę? - pyta wkurzona barmanka
- Nie, ja tylko słomkę poproszę.
- Słomkę?! Wszyscy inni chcieli wykałaczki. - mówi zdziwiona barmanka.
- Aaa, bo widzi Pani. Tam ktoś się zrzygał pod barem i wszyscy najlepsza kawałki już wyjedli.
- Ale proszę tylko o jedną wykałaczkę.
- Ale wyjdzie Pan, jak ją dostanie? - pyta barmanka.
- Tak, obiecuję.
Dostał tę wykałaczkę i wyszedł. Jednak później przychodzi kolejny menel i prosi o wykałaczkę. Dostał. Sytuacja powtarza się kilka razy aż przychodzi ostatni menel:
- Co? Pan też po wykałaczkę? - pyta wkurzona barmanka
- Nie, ja tylko słomkę poproszę.
- Słomkę?! Wszyscy inni chcieli wykałaczki. - mówi zdziwiona barmanka.
- Aaa, bo widzi Pani. Tam ktoś się zrzygał pod barem i wszyscy najlepsza kawałki już wyjedli.
1810
Dowcip #28886. Przychodzi menel do baru. w kategorii: „Humor o restauracji i barze”.
W restauracji kelner:
- Szampan.
- Szkobitom.
- Szampan.
- Szkobitom.
29
Dowcip #25320. W restauracji kelner w kategorii: „Humor o restauracji i barze”.
Przychodzi para do knajpki i zostawia płaszcze w szatni. Szatniarz pyta:
- Na jeden numerek?
- Nie, na kawę. - odpowiada facet.
- Na jeden numerek?
- Nie, na kawę. - odpowiada facet.
06
Dowcip #24165. Przychodzi para do knajpki i zostawia płaszcze w szatni. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o restauracji i barze”.
Przychodzi szkielet do baru i mówi:
- Poproszę colę i ścierkę do podłogi.
- Poproszę colę i ścierkę do podłogi.
26
Dowcip #22333. Przychodzi szkielet do baru i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o restauracji i barze”.
Przy wypisywaniu rachunku kelner zagaduje do klienta:
- Mam nadzieję, że odtąd będzie pan polecał naszą restaurację.
- Przykro mi, ale ja nie mam wrogów.
- Mam nadzieję, że odtąd będzie pan polecał naszą restaurację.
- Przykro mi, ale ja nie mam wrogów.
35
Dowcip #21321. Przy wypisywaniu rachunku kelner zagaduje do klienta w kategorii: „Śmieszne dowcipy o restauracji i barze”.
Rozmowa w restauracji:
- Dziś podano nam łowiecką zupę.
- Jaką?
- Taką, w której można złowić kawałek mięsa.
- Dziś podano nam łowiecką zupę.
- Jaką?
- Taką, w której można złowić kawałek mięsa.
28
Dowcip #21226. Rozmowa w restauracji w kategorii: „Śmieszny humor o restauracji i barze”.
Elegancko ubrany gość pyta recepcjonistę:
- Dlaczego wpuścił pan do restauracji tę bandę pijaczków?
- Pssst! To był jedyny sposób, aby pozbyć się bigosu, który kucharz zrobił tydzień temu!
- Dlaczego wpuścił pan do restauracji tę bandę pijaczków?
- Pssst! To był jedyny sposób, aby pozbyć się bigosu, który kucharz zrobił tydzień temu!
05
Dowcip #18630. Elegancko ubrany gość pyta recepcjonistę w kategorii: „Kawały o restauracji i barze”.
Przychodzi dwóch Murzynów i Mulat do restauracji. Kelner zwraca się do Mulata:
- Co podać najjaśniejszy panie?
- Co podać najjaśniejszy panie?
014
Dowcip #18645. Przychodzi dwóch Murzynów i Mulat do restauracji. w kategorii: „Humor o restauracji i barze”.
- Jak to możliwe, panie starszy, żebyście o wpół do drugiej już mieli wszystkie dania wyprzedane?
- Wie pan jak to jest: robimy tylko gulasz, a resztę dopisujemy dla honoru domu i szybko wykreślamy.
- Wie pan jak to jest: robimy tylko gulasz, a resztę dopisujemy dla honoru domu i szybko wykreślamy.
04
Dowcip #21628. - Jak to możliwe, panie starszy w kategorii: „Śmieszny humor o restauracji i barze”.
Wchodzi student do baru, w brzuchu mu burczy i chciałby zjeść chociaż zupę ale nie ma pieniędzy! Patrzy, a przy stoliku siedzi facet nad talerzem zupy i czyta gazetę! Poczekał trochę, tamten zaczytany nawet nie drgnie więc postanowił zjeść jego porcje! Tamten nie reaguje więc je je... Doszedł już prawie do dna... Patrzy, a tam grzebień! Zemdliło go i zwymiotował co zjadł do talerza! Na to koleś zza gazety wychyla się i mówi:
- O widzę, że pan też doszedł do grzebienia.
- O widzę, że pan też doszedł do grzebienia.
834