Dowcipy o restauracji i barze
- Chciałbym otworzyć bar na Saharze - zwierza się koledze biznesmen.
- Przecież tam nie ma ludzi!
- Tak, ale kiedy się już zjawią, dopiero będą mieli pragnienie.
- Przecież tam nie ma ludzi!
- Tak, ale kiedy się już zjawią, dopiero będą mieli pragnienie.
36
Dowcip #14746. - Chciałbym otworzyć bar na Saharze - zwierza się koledze biznesmen. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o restauracji i barze”.
- Panie kelner! To ma być ta mocna kawa, którą zamawiałem!
- Ależ oczywiście. Przecież wypił pan dopiero łyk i już jest pan podniecony.
- Ależ oczywiście. Przecież wypił pan dopiero łyk i już jest pan podniecony.
04
Dowcip #15557. - Panie kelner! To ma być ta mocna kawa, którą zamawiałem! w kategorii: „Śmieszne żarty o restauracji i barze”.
Proszę rosół z makaronem i schabowego z frytkami.
- Skąd pan wie, co mamy, skoro jeszcze nie zdążyłem podąć karty? - dziwi się kelner.
- Obejrzałem obrus.
- Skąd pan wie, co mamy, skoro jeszcze nie zdążyłem podąć karty? - dziwi się kelner.
- Obejrzałem obrus.
24
Dowcip #13056. Proszę rosół z makaronem i schabowego z frytkami. w kategorii: „Śmieszne żarty o restauracji i barze”.
- Panie kelner, co to za żyjątka ruszają się w mojej sałatce?
- Nie słyszał pan nigdy o witaminach?
- Nie słyszał pan nigdy o witaminach?
25
Dowcip #9687. - Panie kelner, co to za żyjątka ruszają się w mojej sałatce? w kategorii: „Kawały o restauracji i barze”.
Poproszę befsztyk.
- Nie ma.
- Poproszę kotlet schabowy.
- Nie ma.
- To może jajecznice.
- Nie ma.
- W takim razie poproszę mój płaszcz!
Kelner spogląda na wieszak i mówi:
- Przykro mi, ale już też nie ma.
- Nie ma.
- Poproszę kotlet schabowy.
- Nie ma.
- To może jajecznice.
- Nie ma.
- W takim razie poproszę mój płaszcz!
Kelner spogląda na wieszak i mówi:
- Przykro mi, ale już też nie ma.
25
Dowcip #6337. Poproszę befsztyk. w kategorii: „Kawały o restauracji i barze”.
Krzyczy gość w restauracji.
- Czy będę siedział tu głodny całą noc?
- Nie proszę pana zamykamy o dziewiątej.
- Czy będę siedział tu głodny całą noc?
- Nie proszę pana zamykamy o dziewiątej.
110
Dowcip #4856. Krzyczy gość w restauracji. w kategorii: „Żarty o restauracji i barze”.
Muzułmanin, żyd i czarnuch wchodzą do baru. Barman podnosi wzrok i mówi:
- Wypieprzać!
- Wypieprzać!
4761
Dowcip #30672. Muzułmanin, żyd i czarnuch wchodzą do baru. w kategorii: „Śmieszny humor o restauracji i barze”.
Pewna kobieta spytała się mnie czy wolę nóżki czy piersi, odpowiedziałem, że wolę wygoloną cipkę i anal, nie była to chyba najlepsza odpowiedź w restauracji.
2012
Dowcip #28819. Pewna kobieta spytała się mnie czy wolę nóżki czy piersi w kategorii: „Dowcipy o restauracji i barze”.
Kelner, czy to restauracja dla piegowatych?
- A dlaczego... a niech to szlag! Znowu kot kierownika nasrał w wentylator!
- A dlaczego... a niech to szlag! Znowu kot kierownika nasrał w wentylator!
2650
Dowcip #18178. Kelner, czy to restauracja dla piegowatych? w kategorii: „Śmieszne kawały o restauracji i barze”.
Wchodzi facet do hiszpańskiej restauracji, z karty wybiera danie ”Jaja a la corrida”. Zamawia je i dostaje dwie duże porcje. Od tego dnia staje się stałym klientem. Codziennie rano przychodzi i prosi o jaja. Pewnego dnia dostaje dwa małe jajeczka. Oburzony woła kelnera i pyta:
- Co jest? Zawsze były duże, a teraz, proszę, jakieś niewyrośnięte.
Kelner ze stoickim spokojem nachyla się do petenta i mówi:
- Bo widzi pan, na corridzie bywa rożnie. Raz ginie byk, a raz torreador.
- Co jest? Zawsze były duże, a teraz, proszę, jakieś niewyrośnięte.
Kelner ze stoickim spokojem nachyla się do petenta i mówi:
- Bo widzi pan, na corridzie bywa rożnie. Raz ginie byk, a raz torreador.
39