Dowcipy o pracy
Tata Jasia pyta się swojego szefa:
- Proszę pana czy dostanę urlop? Moja teściowa przyjeżdża.
- Absolutnie. Nie możesz koniec i kropka.
- Dziękuje! Wiedziałem, że mogę na pana liczyć.
- Proszę pana czy dostanę urlop? Moja teściowa przyjeżdża.
- Absolutnie. Nie możesz koniec i kropka.
- Dziękuje! Wiedziałem, że mogę na pana liczyć.
18
Dowcip #26158. Tata Jasia pyta się swojego szefa w kategorii: „Żarty o pracy”.
Dziadek Mądrala, od kilku dni emeryt, do swojej żony:
- No, nareszcie jestem szczęśliwy! Mogę wreszcie robić to, co chcę!
- A co chcesz robić?
- Nic!
- No, nareszcie jestem szczęśliwy! Mogę wreszcie robić to, co chcę!
- A co chcesz robić?
- Nic!
69
Dowcip #26764. Dziadek Mądrala, od kilku dni emeryt, do swojej żony w kategorii: „Dowcipy o pracy”.
- Jestem świetnym masażystą. Za sto zł mogę masować wszystkie baletnice z Pana zespołu!
- Czemu nie. Jeśli ma pan pieniądze przy sobie, to może pan zaczynać!
- Czemu nie. Jeśli ma pan pieniądze przy sobie, to może pan zaczynać!
42
Dowcip #22163. - Jestem świetnym masażystą. w kategorii: „Śmieszne kawały o pracy”.
10 powodów, dla których warto przychodzić do pracy nago:
1. Nikt nie podbierze ci krzesła.
2. Angielskie określenie ”bad hair day” nabiera zupełnie nowego znaczenia.
3. Odwracasz uwagę od faktu, że przyszedłeś do pracy także pijany.
4. Ludzie przestają podbierać ci długopisy, zwłaszcza jak zobaczą gdzie je trzymasz.
5. Czujesz się jak we śnie.
6. Koledzy wreszcie przestają zaglądać ci w dekolt.
7. ”Bardzo chętnie bym się dorzucił, ale zostawiłem portfel w spodniach”.
8. Wreszcie spotkasz osoby z kadr, do których nigdy nie miałeś dostępu.
9. Możesz docenić wpływ promieniowania monitora na twoje owłosienie.
I wreszcie ...
10. Twój szef nigdy więcej nie powie ”Chcę widzieć tu twój tyłek o ósmej rano!”
1. Nikt nie podbierze ci krzesła.
2. Angielskie określenie ”bad hair day” nabiera zupełnie nowego znaczenia.
3. Odwracasz uwagę od faktu, że przyszedłeś do pracy także pijany.
4. Ludzie przestają podbierać ci długopisy, zwłaszcza jak zobaczą gdzie je trzymasz.
5. Czujesz się jak we śnie.
6. Koledzy wreszcie przestają zaglądać ci w dekolt.
7. ”Bardzo chętnie bym się dorzucił, ale zostawiłem portfel w spodniach”.
8. Wreszcie spotkasz osoby z kadr, do których nigdy nie miałeś dostępu.
9. Możesz docenić wpływ promieniowania monitora na twoje owłosienie.
I wreszcie ...
10. Twój szef nigdy więcej nie powie ”Chcę widzieć tu twój tyłek o ósmej rano!”
14
Dowcip #22424. 10 powodów, dla których warto przychodzić do pracy nago w kategorii: „Śmieszne żarty o pracy”.
Lekarz bada pacjenta, a następnie pyta:
- Jaki charakter ma pana praca? Czy jest to praca siedząca czy fizyczna?
- Czy ja wiem. Tak na dobrą sprawę, to pół na pół.
- Jak to pół na pół?
- Wie pan, panie doktorze, ja jestem dżokejem.
- Jaki charakter ma pana praca? Czy jest to praca siedząca czy fizyczna?
- Czy ja wiem. Tak na dobrą sprawę, to pół na pół.
- Jak to pół na pół?
- Wie pan, panie doktorze, ja jestem dżokejem.
05
Dowcip #22829. Lekarz bada pacjenta, a następnie pyta w kategorii: „Dowcipy o pracy”.
Poniedziałek rano, koleś dzwoni do swojego szefa:
- Przepraszam szefie ale nie przyjdę dziś do pracy, jestem chory.
- A co się dzieje? Coś poważnego? - pyta szef.
- Sam nie wiem, coś z oczami.
- Ale co? Zapalenie spojówek czy rogówka się odkleiła? - dopytuje zaniepokojony.
- Nie, nic z tych rzeczy, ja się porostu dzisiaj w robocie nie widzę.
- Przepraszam szefie ale nie przyjdę dziś do pracy, jestem chory.
- A co się dzieje? Coś poważnego? - pyta szef.
- Sam nie wiem, coś z oczami.
- Ale co? Zapalenie spojówek czy rogówka się odkleiła? - dopytuje zaniepokojony.
- Nie, nic z tych rzeczy, ja się porostu dzisiaj w robocie nie widzę.
12
Dowcip #23104. Poniedziałek rano, koleś dzwoni do swojego szefa w kategorii: „Śmieszne żarty o pracy”.
Ogłoszenia drobne:
”Przyjmę pracę bez zwłoki. Grabarz.”
”Przyjmę pracę bez zwłoki. Grabarz.”
28
Dowcip #15177. Ogłoszenia drobne w kategorii: „Żarty o pracy”.
Przychodzi gość do urzędu pracy i pyta:
- Czy jest jakaś praca?
- Oczywiście! Pensja dziesięć tysięcy, samochód służbowy, komórka.
- Pani żartuje?
- Pan pierwszy zaczął ...
- Czy jest jakaś praca?
- Oczywiście! Pensja dziesięć tysięcy, samochód służbowy, komórka.
- Pani żartuje?
- Pan pierwszy zaczął ...
04
Dowcip #15534. Przychodzi gość do urzędu pracy i pyta w kategorii: „Kawały o pracy”.
Na małej stacji kolejowej, stary robotnik obchodzi wagony i stuka młotkiem w koła.
- Dawno już tak pracujecie? - pyta pasażer.
- O, już będzie ze czterdzieści lat.
- A po co to robicie?
Robotnik wznosi ręce w górę i wzrusza ramionami:
- Wiedziałem, owszem wiedziałem, ale czterdzieści lat temu. Teraz stukam z przyzwyczajenia.
- Dawno już tak pracujecie? - pyta pasażer.
- O, już będzie ze czterdzieści lat.
- A po co to robicie?
Robotnik wznosi ręce w górę i wzrusza ramionami:
- Wiedziałem, owszem wiedziałem, ale czterdzieści lat temu. Teraz stukam z przyzwyczajenia.
02
Dowcip #15561. Na małej stacji kolejowej w kategorii: „Śmieszne kawały o pracy”.
Na ulicy spotyka się dwóch znajomych:
- Wiesz, dzisiaj jestem wyjątkowo zmęczony pracą, - mówi jeden - a zamiast odpocząć na kanapie, będę musiał wbić się w garnitur i iść do jakichś kretynów, bo żona oczywiście musiała przyjąć zaproszenie na wieczór.
- Wiem, to my was zaprosiliśmy ...
- Wiesz, dzisiaj jestem wyjątkowo zmęczony pracą, - mówi jeden - a zamiast odpocząć na kanapie, będę musiał wbić się w garnitur i iść do jakichś kretynów, bo żona oczywiście musiała przyjąć zaproszenie na wieczór.
- Wiem, to my was zaprosiliśmy ...
24