Dowcipy o porodach
Facetowi urodziło się dziecko. Jak tylko je zobaczył, od razu zaczął robić mu zdjęcia, masę zdjęć. Z każdej strony, od boku, z lewej, prawej, od góry, przodu, tyłu i tak w kółko. Po prostu pstryka mnóstwo zdjęć, niemalże każdy najmniejszy ruch pociechy. Podchodzi do niego zainteresowana tym pielęgniarka i pyta:
- Co, pierwsze dziecko?
- Nieee, pierwsza cyfrówka.
- Co, pierwsze dziecko?
- Nieee, pierwsza cyfrówka.
523
Dowcip #21409. Facetowi urodziło się dziecko. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o porodach”.
Co mówi brunetka, która urodziła dziecko?
- Ojej, to naprawdę moje?
- Ojej, to naprawdę moje?
914
Dowcip #31910. Co mówi brunetka, która urodziła dziecko? w kategorii: „Kawały o porodach”.
Szpital, oddział położniczy. Trzy kobiety: murzynka, wrocławianka, warszawianka urodziły synów. Niestety pielęgniarki były roztargnione i pomyliły dzieci. Jako, że matki nie doszły jeszcze do siebie, postanowiono aby to ojcowie rozpoznali swoich synów. Podchodzi wrocławianin, lekarz się pyta:
- Który jest Pana syn?
Na to facet pokazuje na murzyna. Lekarz zwątpił i pyta się:
- Czy jest Pan pewien?
Na to wrocławianin:
- Tak, nie będę ryzykował warszawiaka ...
- Który jest Pana syn?
Na to facet pokazuje na murzyna. Lekarz zwątpił i pyta się:
- Czy jest Pan pewien?
Na to wrocławianin:
- Tak, nie będę ryzykował warszawiaka ...
841
Dowcip #24241. Szpital, oddział położniczy. w kategorii: „Żarty o porodach”.
W amerykańskiej klinice artystka urodziła dziecko. Widząc jak czegoś szuka w książce telefonicznej, pielęgniarka pyta ją:
- Czego pani szuka? Imienia dziecka? Nasz klinika ma w tym celu specjalnie sporządzone listy.
- Nie. - wyjaśnia artystka. - Szukam jego nazwiska.
- Czego pani szuka? Imienia dziecka? Nasz klinika ma w tym celu specjalnie sporządzone listy.
- Nie. - wyjaśnia artystka. - Szukam jego nazwiska.
314
Dowcip #32865. W amerykańskiej klinice artystka urodziła dziecko. w kategorii: „Humor o porodach”.
Stirlitz wypoczywa w swoim tajnym mieszkaniu. Nagle wazon z kwiatami spada z parapetu i rozbija Stirlitzowi głowę. To tajny sygnał, znak, że jego żona właśnie powiła syna. Stirlitz ukradkiem ociera ojcowskie łzy. Tęskni. Od siedmiu lat nie był w domu.
120
Dowcip #28026. Stirlitz wypoczywa w swoim tajnym mieszkaniu. w kategorii: „Śmieszne żarty o porodach”.
W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki:
- Czym się pani tak martwi? Przecież urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
- Ale panie doktorze on jest rudy, mój mąż od razu pozna się, że to nie jego syn.
- Spokojnie, ja to załatwie.
Lekarz wychodzi na korytarz gdzie czeka ojciec dziecka:
- Niech pan mi powie jak często uprawia pan seks z żoną?
- Co tydzień.
- Proszę nie żartować!
- No dobrze, co miesiąc.
- Proszę pana, ja jestem lekarzem i znam się na takich rzeczach, proszę powiedzieć prawdę.
- No dobrze, raz na pół roku.
- To pan idź teraz do żony i zobacz co żeś zardzewiałym narządem zmajstrował.
- Czym się pani tak martwi? Przecież urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
- Ale panie doktorze on jest rudy, mój mąż od razu pozna się, że to nie jego syn.
- Spokojnie, ja to załatwie.
Lekarz wychodzi na korytarz gdzie czeka ojciec dziecka:
- Niech pan mi powie jak często uprawia pan seks z żoną?
- Co tydzień.
- Proszę nie żartować!
- No dobrze, co miesiąc.
- Proszę pana, ja jestem lekarzem i znam się na takich rzeczach, proszę powiedzieć prawdę.
- No dobrze, raz na pół roku.
- To pan idź teraz do żony i zobacz co żeś zardzewiałym narządem zmajstrował.
624
Dowcip #24268. W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki w kategorii: „Kawały o porodach”.
Małżeństwu urodziło się dziecko. Przyjaciółka przyszła je obejrzeć i zachwyca się:
- Oh jakie słodkie maleństwo! Jak je nazywacie?
- W dzień, czy w nocy?
- Oh jakie słodkie maleństwo! Jak je nazywacie?
- W dzień, czy w nocy?
416
Dowcip #22456. Małżeństwu urodziło się dziecko. w kategorii: „Żarty o porodach”.
Zdenerwowana mama mówi do nastoletniego syna:
- Ile razy mam ci powtarzać, że cie urodziłam, a nie ściągam z internetu!
- Ile razy mam ci powtarzać, że cie urodziłam, a nie ściągam z internetu!
118
Dowcip #21832. Zdenerwowana mama mówi do nastoletniego syna w kategorii: „Śmieszny humor o porodach”.
Co mówi blondynka gdy rodzi bliźniaki?
- Ciekawe z kim mam to drugie.
- Ciekawe z kim mam to drugie.
416
Dowcip #32182. Co mówi blondynka gdy rodzi bliźniaki? w kategorii: „Dowcipy o porodach”.
Siedzą dwa zające i pogryzają marchewki.
- Słyszałeś, laska bobra się ocieliła...
- No, to fajnie, dziecko pewnie ładne?
- Hmm, różnie mówią... Kwestia gustu.
- Jak to?
- Zęby mocno wystające i uszy za długie... Jednym słowem, przez jakiś czas nie ma co się pchać bobrowi przed oczy...
- Słyszałeś, laska bobra się ocieliła...
- No, to fajnie, dziecko pewnie ładne?
- Hmm, różnie mówią... Kwestia gustu.
- Jak to?
- Zęby mocno wystające i uszy za długie... Jednym słowem, przez jakiś czas nie ma co się pchać bobrowi przed oczy...
1118