
Dowcipy o pijakach
Masztalska zwierza się sąsiadce:
- Jak mój stary wypije. To na drugi dzień łazi cołki rozbity...
- To mosz dobrze, bo jak mój wypije, to na drugi dzień jo łaża cołko rozbito!
- Jak mój stary wypije. To na drugi dzień łazi cołki rozbity...
- To mosz dobrze, bo jak mój wypije, to na drugi dzień jo łaża cołko rozbito!
1320
Dowcip #8780. Masztalska zwierza się sąsiadce w kategorii: „Żarty o pijakach”.
Do zataczającego się jegomościa podchodzi policjant i mówi:
- Dokumenty proszę.
- Nie mam.
- To idziemy.
- No to idźcie.
- Dokumenty proszę.
- Nie mam.
- To idziemy.
- No to idźcie.
39
Dowcip #26277. Do zataczającego się jegomościa podchodzi policjant i mówi w kategorii: „Humor o pijakach”.

Sędzia pyta oskarżonego w sądzie:
- Co zrobiłeś z tą cysterną wódki?
- Sprzedałem. - odpowiada oskarżony.
- A co zrobiłeś z pieniędzmi?
- Przepiłem.
- Co zrobiłeś z tą cysterną wódki?
- Sprzedałem. - odpowiada oskarżony.
- A co zrobiłeś z pieniędzmi?
- Przepiłem.
212
Dowcip #24770. Sędzia pyta oskarżonego w sądzie w kategorii: „Żarty o pijakach”.
Idzie pijak ulicą i spotyka zakonnicę. Kopie ją, kopie, wreszcie staje nad nią spocony:
- Co?! Batman nie w formie?!
- Co?! Batman nie w formie?!
185
Dowcip #23085. Idzie pijak ulicą i spotyka zakonnicę. w kategorii: „Śmieszny humor o pijakach”.

Jadą dwie podpite panie tramwajem. Jedna siedzi, jedna stoi. Stojąca mówi do siedzącej:
- Ty, co z tobą?
- Cicho Zena myślę.
Nagle tramwaj przyhamował, a ta siedząca łup na podłogę. Na ten ciekawy widok jeszcze stojąca:
- Toś wymyśliła!
- Ty, co z tobą?
- Cicho Zena myślę.
Nagle tramwaj przyhamował, a ta siedząca łup na podłogę. Na ten ciekawy widok jeszcze stojąca:
- Toś wymyśliła!
137
Dowcip #21895. Jadą dwie podpite panie tramwajem. Jedna siedzi, jedna stoi. w kategorii: „Żarty o pijakach”.
Na ławce w parku śpi człowiek. Podchodzi do niego policjant i pyta:
- A co to jest? Hotel?
- A co to ja jestem? Informacja turystyczna?
- A co to jest? Hotel?
- A co to ja jestem? Informacja turystyczna?
312
Dowcip #21086. Na ławce w parku śpi człowiek. w kategorii: „Żarty o pijakach”.

Mąż wraca do domu lekko wstawiony, a żona z gębą na niego:
- Piłeś?
- No coś ty, ani kropelki.
- Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś?
- Nie piłem.
- Powiedz Gibraltar.
- Piłem.
- Piłeś?
- No coś ty, ani kropelki.
- Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś?
- Nie piłem.
- Powiedz Gibraltar.
- Piłem.
311
Dowcip #17870. Mąż wraca do domu lekko wstawiony, a żona z gębą na niego w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pijakach”.
Idzie dwóch zalanych gości przez most. Jeden potężny siłacz, a drugi taki chuderlak. Ten chudy mówi:
- Ja to podniosłem dwieście kilo.
- A ja trzysta.
- To ja pięćset!
Nagle ni stad ni z owad pojawia się przed nimi dwóch gliniarzy i mówią:
- Dowody!
Na to gruby plum, skoczył do rzeki. Po chwili słychać z dołu wołanie:
- Tonę!
Na to chudy, który został na moście:
- A ja dwie tony.
- Ja to podniosłem dwieście kilo.
- A ja trzysta.
- To ja pięćset!
Nagle ni stad ni z owad pojawia się przed nimi dwóch gliniarzy i mówią:
- Dowody!
Na to gruby plum, skoczył do rzeki. Po chwili słychać z dołu wołanie:
- Tonę!
Na to chudy, który został na moście:
- A ja dwie tony.
145
Dowcip #25797. Idzie dwóch zalanych gości przez most. w kategorii: „Dowcipy o pijakach”.

Konduktor do pijaka:
- Bilet proszę!
- Nieee mam!
- To płaci pan mandat!
- Nie mm pieniędzy!
- A na wódkę Pan miał?
- Kolega mnie ugościł!
- A na podróż to już nie dał? - z sarkazmem pyta konduktor.
Na to pijak wyciągając flaszkę zza pazuchy:
- Jak to nie dał?!
- Bilet proszę!
- Nieee mam!
- To płaci pan mandat!
- Nie mm pieniędzy!
- A na wódkę Pan miał?
- Kolega mnie ugościł!
- A na podróż to już nie dał? - z sarkazmem pyta konduktor.
Na to pijak wyciągając flaszkę zza pazuchy:
- Jak to nie dał?!
228
Dowcip #16213. Konduktor do pijaka w kategorii: „Śmieszne kawały o pijakach”.
Idzie pijaczek i spotyka policjanta z psem.
- Co to za świnię prowadzisz na smyczy? - pyta pijaczek.
- To nie świnia, to pies. - odpowiada policjant.
- Co to za świnię prowadzisz na smyczy? - pyta pijaczek.
- To nie świnia, to pies. - odpowiada policjant.
136
Dowcip #18555. Idzie pijaczek i spotyka policjanta z psem. w kategorii: „Kawały o pijakach”.
