
Dowcipy o pieniądzach
Jasiu wraca do domu po pierwszym dniu w szkole:
- Czego nowego się dowiedziałeś w szkole? - pyta tata.
- Że inne dzieci mają znacznie większe kieszonkowe.
- Czego nowego się dowiedziałeś w szkole? - pyta tata.
- Że inne dzieci mają znacznie większe kieszonkowe.
38
Dowcip #11200. Jasiu wraca do domu po pierwszym dniu w szkole w kategorii: „Śmieszne kawały o pieniądzach”.
Wujek mówi do Jasia:
- Jasiu, jeśli będziesz grzeczny, dam Ci tą piękną, błyszczącą monetę 5- cio złotową.
- Wujku, nie musisz być taki szczodry! Wystarczy mi brudny, pomięty banknot 10- cio złotowy.
- Jasiu, jeśli będziesz grzeczny, dam Ci tą piękną, błyszczącą monetę 5- cio złotową.
- Wujku, nie musisz być taki szczodry! Wystarczy mi brudny, pomięty banknot 10- cio złotowy.
510
Dowcip #11343. Wujek mówi do Jasia w kategorii: „Śmieszny humor o pieniądzach”.

Pani na lekcji Matematyki pyta Jasia:
- Gdyby Twoja mama kupiła buty za 145 zł i bluzkę za 325 zł to jaki byłby rachunek?
- Awantura z moim tatą proszę pani.
- Gdyby Twoja mama kupiła buty za 145 zł i bluzkę za 325 zł to jaki byłby rachunek?
- Awantura z moim tatą proszę pani.
410
Dowcip #11357. Pani na lekcji Matematyki pyta Jasia w kategorii: „Śmieszny humor o pieniądzach”.
Jasiu spóźnia się do szkoły. Nauczycielka pyta się go:
- Czemu się spóźniłeś?
- Bo jednej pani wypadły pieniądze!
- A ty pomogłeś jej zbierać?
- Nie, stałem na stówce.
- Czemu się spóźniłeś?
- Bo jednej pani wypadły pieniądze!
- A ty pomogłeś jej zbierać?
- Nie, stałem na stówce.
26
Dowcip #11386. Jasiu spóźnia się do szkoły. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pieniądzach”.

Przychodzi Jasio do Małgosi:
- Pożycz mi pięć złotych.
- Nie pożyczę!
- Dlaczego?
- Bo mi nie oddasz!
- Skąd wiesz?
- Bo ci nie pożyczę!
- Pożycz mi pięć złotych.
- Nie pożyczę!
- Dlaczego?
- Bo mi nie oddasz!
- Skąd wiesz?
- Bo ci nie pożyczę!
46
Dowcip #11420. Przychodzi Jasio do Małgosi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pieniądzach”.
List wuja do Jasia:
”Przesyłam ci te 10 zł, o które prosiłeś. Pamiętaj tylko na przyszłość, że 10 pisze się z jednym zerem!”
”Przesyłam ci te 10 zł, o które prosiłeś. Pamiętaj tylko na przyszłość, że 10 pisze się z jednym zerem!”
29
Dowcip #11461. List wuja do Jasia w kategorii: „Śmieszne żarty o pieniądzach”.

Jasiu był bardzo grzeczny i dostał od mamy 5 zł. Mama pyta się go:
- Jasiu, co powinieneś teraz powiedzieć?
Jasiu milczy. Mama zadaje to samo pytanie kilkakrotnie. W końcu mama mówi:
- Jasiu, a co ja mówię, jak tata daje mi pieniądze?
Jasiu odpowiada:
- Tak mało?
- Jasiu, co powinieneś teraz powiedzieć?
Jasiu milczy. Mama zadaje to samo pytanie kilkakrotnie. W końcu mama mówi:
- Jasiu, a co ja mówię, jak tata daje mi pieniądze?
Jasiu odpowiada:
- Tak mało?
415
Dowcip #11493. Jasiu był bardzo grzeczny i dostał od mamy 5 zł. w kategorii: „Śmieszne kawały o pieniądzach”.
Rabin przychodzi do lokalnej gazety chcąc zamieścić nekrolog. Pyta więc redaktora:
- Ile to będzie kosztowało?
Redaktor odpowiada:
- Do pięciu słów gratis, a powyżej stówa.
Rabin po chwili zastanowienia mówi:
- Zmarła Elma Rozenfeld.
Redaktor na to:
- To ma pan jeszcze dwa słowa do wykorzystania.
Rabin się chwilę zastanowił i mówi:
- Zmarła Elma Rozenfeld, sprzedam forda.
- Ile to będzie kosztowało?
Redaktor odpowiada:
- Do pięciu słów gratis, a powyżej stówa.
Rabin po chwili zastanowienia mówi:
- Zmarła Elma Rozenfeld.
Redaktor na to:
- To ma pan jeszcze dwa słowa do wykorzystania.
Rabin się chwilę zastanowił i mówi:
- Zmarła Elma Rozenfeld, sprzedam forda.
26
Dowcip #4618. Rabin przychodzi do lokalnej gazety chcąc zamieścić nekrolog. w kategorii: „Śmieszny humor o pieniądzach”.

Zamawia Szkot taksówkę i pyta się taksówkarza:
- Za ile pojadę na lotnisko.
- Za sześc centów.
- A za ile zawiezie pan bagaż.
- Bagaż zawiozę za darmo.
- To niech pan zawiezie bagaż, a ja się przejdę.
- Za ile pojadę na lotnisko.
- Za sześc centów.
- A za ile zawiezie pan bagaż.
- Bagaż zawiozę za darmo.
- To niech pan zawiezie bagaż, a ja się przejdę.
29
Dowcip #4631. Zamawia Szkot taksówkę i pyta się taksówkarza w kategorii: „Śmieszne kawały o pieniądzach”.
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Szef dał mi podwyżkę, kiedy dowiedział się, że swojemu synowi dałam jego imię!
- Mi także dał podwyżkę, kiedy swojemu synowi nie dałam jego nazwiska.
- Szef dał mi podwyżkę, kiedy dowiedział się, że swojemu synowi dałam jego imię!
- Mi także dał podwyżkę, kiedy swojemu synowi nie dałam jego nazwiska.
17
Dowcip #4746. Rozmawiają dwie przyjaciółki w kategorii: „Śmieszne kawały o pieniądzach”.
