
Dowcipy o pieniądzach
Niedziela Msza w kościele. Moment zbierania na tacę i żona pyta się męża:
- Masz drobne na tacę?
A mąż jej na to:
- Nie, mam całe dwa złote.
- Masz drobne na tacę?
A mąż jej na to:
- Nie, mam całe dwa złote.
213
Dowcip #25726. Niedziela Msza w kościele. w kategorii: „Śmieszne kawały o pieniądzach”.
Spotykają się na golfie prezesi dwóch firm. Jeden pyta:
- Słuchaj, Ty tym swoim, to coś płacisz?
- Nie. Od trzech miesięcy nic im nie płaciłem.
- I przychodzą?
- No, przychodzą cały czas.
- Dziwne. To tak jak u mnie. A może by zacząć brać od nich pieniądze za wejścia?
- Słuchaj, Ty tym swoim, to coś płacisz?
- Nie. Od trzech miesięcy nic im nie płaciłem.
- I przychodzą?
- No, przychodzą cały czas.
- Dziwne. To tak jak u mnie. A może by zacząć brać od nich pieniądze za wejścia?
48
Dowcip #25094. Spotykają się na golfie prezesi dwóch firm. w kategorii: „Śmieszny humor o pieniądzach”.

Premier w trakcie objazdu kraju odwiedza przedszkole:
- Ile wynosi dzienna stawka żywieniowa? - pyta.
- Piętnaście złotych.
- Za dużo, obniżyć do siedmiu.
Następnie odwiedza więzienie:
- Ile wynosi stawka żywieniowa?
- Czterdzieści złotych.
- Za mało, proszę podwyższyć do osiemdziesięciu.
Minister nie wytrzymuj i się go pyta:
- Słuchaj, jaka w tym logika, że zabierasz dzieciom, a dajesz więźniom?
- A Ty myślisz, że jak nas zdejmą to do przedszkola poślą?
- Ile wynosi dzienna stawka żywieniowa? - pyta.
- Piętnaście złotych.
- Za dużo, obniżyć do siedmiu.
Następnie odwiedza więzienie:
- Ile wynosi stawka żywieniowa?
- Czterdzieści złotych.
- Za mało, proszę podwyższyć do osiemdziesięciu.
Minister nie wytrzymuj i się go pyta:
- Słuchaj, jaka w tym logika, że zabierasz dzieciom, a dajesz więźniom?
- A Ty myślisz, że jak nas zdejmą to do przedszkola poślą?
123
Dowcip #25058. Premier w trakcie objazdu kraju odwiedza przedszkole w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pieniądzach”.
Żona wraca do domu i mówi:
- Kochanie, dzisiaj piąć razy przejechałam na czerwonym świetle bez żadnego mandatu!
- No i co z tego?
- Nic. Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam nową torebkę!
- Kochanie, dzisiaj piąć razy przejechałam na czerwonym świetle bez żadnego mandatu!
- No i co z tego?
- Nic. Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam nową torebkę!
16
Dowcip #24877. Żona wraca do domu i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o pieniądzach”.

Żebrak do przechodnia:
- Może rzuci pan złotówkę?
- Nie mam pieniędzy ...
- To weź się do roboty, łachudro!
- Może rzuci pan złotówkę?
- Nie mam pieniędzy ...
- To weź się do roboty, łachudro!
15
Dowcip #24867. Żebrak do przechodnia w kategorii: „Humor o pieniądzach”.
Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia:
- Jasiu, dlaczego płaczesz?
- Bo miałem dwa złote, ale zgubiłem!
Pani bez słowa wyciąga dwa złote i daje Jasiowi. Jasiu przestaje płakać, pani odchodzi. Po chwili jednak znów słyszy donośny płacz Jasia.
- Jasiu, a czemu teraz płaczesz?
- Właśnie sobie pomyślałem, że gdybym nie zgubił tamtych dwóch złotych, miałbym teraz cztery!
- Jasiu, dlaczego płaczesz?
- Bo miałem dwa złote, ale zgubiłem!
Pani bez słowa wyciąga dwa złote i daje Jasiowi. Jasiu przestaje płakać, pani odchodzi. Po chwili jednak znów słyszy donośny płacz Jasia.
- Jasiu, a czemu teraz płaczesz?
- Właśnie sobie pomyślałem, że gdybym nie zgubił tamtych dwóch złotych, miałbym teraz cztery!
18
Dowcip #24688. Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia w kategorii: „Dowcipy o pieniądzach”.

Naczelnik wydziału śledczego mówi do jednego ze swoich podwładnych:
- Słuchaj, Szymaniak. Jedziesz na Lazurowe Wybrzeże zbierać informacje o planowanym przerzucie narkotyków. Twoja historia jest taka: jesteś milionerem, masz piękną żonę, właśnie kupiliście willę na Lazurowym Wybrzeżu i pod pozorem zdobywania znajomości organizujecie wystawne przyjęcia i zapraszacie bogatych gości. Masz wkupić się w łaski lokalnych mafiozów i przekazywać nam informacje. Chwileczkę ...
Tu naczelnik podnosi słuchawkę i wybiera numer swojej sekretarki:
- Pani Marysiu, jak stoimy z walutą?
Odkłada słuchawkę:
- Szymaniak, historia się odrobinę zmienia: jesteś niewidomym żebrakiem ...
- Słuchaj, Szymaniak. Jedziesz na Lazurowe Wybrzeże zbierać informacje o planowanym przerzucie narkotyków. Twoja historia jest taka: jesteś milionerem, masz piękną żonę, właśnie kupiliście willę na Lazurowym Wybrzeżu i pod pozorem zdobywania znajomości organizujecie wystawne przyjęcia i zapraszacie bogatych gości. Masz wkupić się w łaski lokalnych mafiozów i przekazywać nam informacje. Chwileczkę ...
Tu naczelnik podnosi słuchawkę i wybiera numer swojej sekretarki:
- Pani Marysiu, jak stoimy z walutą?
Odkłada słuchawkę:
- Szymaniak, historia się odrobinę zmienia: jesteś niewidomym żebrakiem ...
613
Dowcip #24663. Naczelnik wydziału śledczego mówi do jednego ze swoich podwładnych w kategorii: „Dowcipy o pieniądzach”.
Spotyka się dwóch kumpli:
- Ty, to prawda, że ta twoja Gośka, to cię zostawiła?
- Ano ... Prawda ...
- To nie mogłeś powiedzieć jej, że twój ojciec to milioner i że jest praktycznie jedną nogą w grobie?
- Powiedziałem ... I teraz Gośka nie jest moją dziewczyną ... Tylko macochą ...
- Ty, to prawda, że ta twoja Gośka, to cię zostawiła?
- Ano ... Prawda ...
- To nie mogłeś powiedzieć jej, że twój ojciec to milioner i że jest praktycznie jedną nogą w grobie?
- Powiedziałem ... I teraz Gośka nie jest moją dziewczyną ... Tylko macochą ...
011
Dowcip #24223. Spotyka się dwóch kumpli w kategorii: „Humor o pieniądzach”.

Kumple rozmawiają pod budką z piwem o kasie, a raczej o jej braku:
- A taki jeden mój znajomy - nawija smętnie jeden - to wygrał kiedyś miliona w Lotka ...
- I co on z taką kasą zrobił? - pyta drugi z błyskiem w oku.
- Połowę wydał na dziwki, wódę i balety ...
- A drugą połowę? - interesuje się inny.
- Ach, drugą połowę to jakoś bezsensownie przepieprzył.
- A taki jeden mój znajomy - nawija smętnie jeden - to wygrał kiedyś miliona w Lotka ...
- I co on z taką kasą zrobił? - pyta drugi z błyskiem w oku.
- Połowę wydał na dziwki, wódę i balety ...
- A drugą połowę? - interesuje się inny.
- Ach, drugą połowę to jakoś bezsensownie przepieprzył.
27
Dowcip #23992. Kumple rozmawiają pod budką z piwem o kasie, a raczej o jej braku w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pieniądzach”.
Pytają się Nowego Ruskiego:
- Czy stać pana kupić sobie wołgę?
- Tak, tylko co ja zrobię z tą wodą i statkami.
- Czy stać pana kupić sobie wołgę?
- Tak, tylko co ja zrobię z tą wodą i statkami.
13
Dowcip #22691. Pytają się Nowego Ruskiego w kategorii: „Humor o pieniądzach”.
