
Dowcipy o lwie
Król lew robi zebranie zwierząt i mówi:
- Postanowiłem zbudować most. Są jakieś pytania?
Zebra się zgłasza.
- A ten most to będzie wzdłuż czy w szerz?
- Postanowiłem zbudować most. Są jakieś pytania?
Zebra się zgłasza.
- A ten most to będzie wzdłuż czy w szerz?
614
Dowcip #3042. Król lew robi zebranie zwierząt i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o lwie”.
Kolega opowiada przyjacielowi jak było na wycieczce:
- Jechałem na słoniu, obok mnie lew, za mną żyrafa.
- I co zrobiłeś?
- Zsiadłem z karuzeli.
- Jechałem na słoniu, obok mnie lew, za mną żyrafa.
- I co zrobiłeś?
- Zsiadłem z karuzeli.
429
Dowcip #3067. Kolega opowiada przyjacielowi jak było na wycieczce w kategorii: „Śmieszne żarty o lwie”.

Idzie Jaś z lwem, spotyka kolegę a kolega na to:
- Po co ci ten lew?
A Jasiu odpowiada:
- Nie wiem.
- Idź z nim do Zoo.
Po czasie Jasiu spotyka się z kolegą ponownie. A kolega na to:
- I co ty robisz z tym lwem?
- Byłem w zoo, a teraz idę z nim do kina.
- Po co ci ten lew?
A Jasiu odpowiada:
- Nie wiem.
- Idź z nim do Zoo.
Po czasie Jasiu spotyka się z kolegą ponownie. A kolega na to:
- I co ty robisz z tym lwem?
- Byłem w zoo, a teraz idę z nim do kina.
113
Dowcip #3701. Idzie Jaś z lwem, spotyka kolegę a kolega na to w kategorii: „Śmieszne dowcipy o lwie”.
Myśliwy po powrocie z Afryki opowiada swoje przygody:
- Idę sobie przez Saharę, a tu biegnie w moją stronę lew!
To ja w nogi i hop, na najbliższa jabłonkę!
- Przecież na pustyni nie rosną jabłonie!
- Właśnie! Z wrażenia nawet tego nie zauważyłem!
- Idę sobie przez Saharę, a tu biegnie w moją stronę lew!
To ja w nogi i hop, na najbliższa jabłonkę!
- Przecież na pustyni nie rosną jabłonie!
- Właśnie! Z wrażenia nawet tego nie zauważyłem!
521
Dowcip #4290. Myśliwy po powrocie z Afryki opowiada swoje przygody w kategorii: „Kawały o lwie”.

Rozmawiają dwaj myśliwi:
- Co byś zrobił, gdybyś na pustyni spotkał lwa?
- Oczy w słup i po słupie.
- Co byś zrobił, gdybyś na pustyni spotkał lwa?
- Oczy w słup i po słupie.
48
Dowcip #4291. Rozmawiają dwaj myśliwi w kategorii: „Śmieszne żarty o lwie”.
Hrabia opowiada o swoim ostatnim safari w Afryce:
- Wówczas skoczyłem na lwa i obciąłem mu szablą ogon.
- A dlaczego nie łeb?
- Łeb był już obcięty.
- Wówczas skoczyłem na lwa i obciąłem mu szablą ogon.
- A dlaczego nie łeb?
- Łeb był już obcięty.
716
Dowcip #381. Hrabia opowiada o swoim ostatnim safari w Afryce w kategorii: „Kawały o lwie”.

Pan pierdołka spadł ze stołka,
złamał nóżkę o poduszkę,
przyszedł tygrys jaja wygryzł,
przyszedł lew wypił krew,
pan pierdołka w kiblu zdechł.
złamał nóżkę o poduszkę,
przyszedł tygrys jaja wygryzł,
przyszedł lew wypił krew,
pan pierdołka w kiblu zdechł.
1221
Dowcip #1015. Pan pierdołka spadł ze stołka w kategorii: „Żarty o lwie”.
Kowalski wraca z wycieczki i opowiada Fąfarze:
- Ale było super! Te emocje, te wrażenia! Jadę na słoniu, obok mnie lew, a za mną dwa wielbłądy ...
- No i co wtedy zrobiłeś?
- Nic, karuzela się zatrzymała.
- Ale było super! Te emocje, te wrażenia! Jadę na słoniu, obok mnie lew, a za mną dwa wielbłądy ...
- No i co wtedy zrobiłeś?
- Nic, karuzela się zatrzymała.
622
Dowcip #1017. Kowalski wraca z wycieczki i opowiada Fąfarze w kategorii: „Żarty o lwie”.

Żeby zwiększyć frekwencję na sali podczas obrad Sejmu, zaczęto na korytarz wypuszczać lwy. Jednak po pewnym czasie zdarzył się śmiertelny wypadek i lwy usunięto. Lew robi wyrzuty drugiemu lwu:
- Na co Ci była ta sprzątaczka? Ja tydzień temu zjadłem czterech posłów i do tej pory tego nikt nie zauważył.
- Na co Ci była ta sprzątaczka? Ja tydzień temu zjadłem czterech posłów i do tej pory tego nikt nie zauważył.
24
Dowcip #12401. Żeby zwiększyć frekwencję na sali podczas obrad Sejmu w kategorii: „Humor o lwie”.
Lew, król zwierząt postanowił znać wagę wszystkich zwierząt. Wydał rozporządzenie, że wszystkie zwierzaki mają się zważyć, później przyjść do niego i podać mu swój ciężar. Przychodzi sarenka:
- Ile ważysz? - pyta lew.
- Pięćdziesiąt kilogramów - mówi sarenka.
- W porządku.
Przychodzi wiewiórka.
- Ważę dwa kilogramy. - powiada wiewiórka.
- Dobrze, zanotowałem. - mówi lew.
Przyszło dużo zwierząt. W końcu przybył zając.
- Ile ważysz zajączku? - pyta lew.
- Sześćdziesiąt kilogramów.
- Eee bez jaj zajączku! - krzyczy lew.
- A, bez jaj to dwa kilo.
- Ile ważysz? - pyta lew.
- Pięćdziesiąt kilogramów - mówi sarenka.
- W porządku.
Przychodzi wiewiórka.
- Ważę dwa kilogramy. - powiada wiewiórka.
- Dobrze, zanotowałem. - mówi lew.
Przyszło dużo zwierząt. W końcu przybył zając.
- Ile ważysz zajączku? - pyta lew.
- Sześćdziesiąt kilogramów.
- Eee bez jaj zajączku! - krzyczy lew.
- A, bez jaj to dwa kilo.
112
Dowcip #30639. Lew, król zwierząt postanowił znać wagę wszystkich zwierząt. w kategorii: „Żarty o lwie”.
