
Dowcipy o lekarzach
Do seksuologa przychodzi młoda kobieta i oznajmia, że ma kłopoty ze swoim pożyciem z mężem. Doktor zadaje jej mnóstwo pytań, ale nadal nie może ustalić głównej przyczyny kłopotów. W końcu zadaje jej pytanie.
- Czy widziała pani kiedykolwiek twarz swojego męża w czasie odbywanie stosunku?
- Tak, raz.
- I jak wyglądał?
- Był wściekły.
Doktor uznał, że znalazł przyczynę i drąży temat.
- Kiedy to było?
- Wtedy, gdy obserwował mnie przez okno, a ja byłam z sąsiadem.
- Czy widziała pani kiedykolwiek twarz swojego męża w czasie odbywanie stosunku?
- Tak, raz.
- I jak wyglądał?
- Był wściekły.
Doktor uznał, że znalazł przyczynę i drąży temat.
- Kiedy to było?
- Wtedy, gdy obserwował mnie przez okno, a ja byłam z sąsiadem.
14
Dowcip #23577. Do seksuologa przychodzi młoda kobieta i oznajmia w kategorii: „Śmieszny humor o lekarzach”.
W klinice zjawił się młody człowiek, by odwiedzić przyjaciela, który uległ wypadkowi samochodowemu.
- Czy mój kolega ma jakieś szanse? - pyta ładną pielęgniarkę.
- Żadnych, nie jest w moim typie.
- Czy mój kolega ma jakieś szanse? - pyta ładną pielęgniarkę.
- Żadnych, nie jest w moim typie.
04
Dowcip #17747. W klinice zjawił się młody człowiek, by odwiedzić przyjaciela w kategorii: „Śmieszne dowcipy o lekarzach”.

Palestyńczykowi Izraelska mina urwała obie nogi, po przebudzeniu, żydowski lekarz mówi do Palestyńczyka:
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- No dobra- mówi Palestyńczyk- jaka jest ta zła wiadomość?
- No nie będziesz chodził na własnych nogach, prawi mu żyd, ale mam kupca na twoje buty.
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- No dobra- mówi Palestyńczyk- jaka jest ta zła wiadomość?
- No nie będziesz chodził na własnych nogach, prawi mu żyd, ale mam kupca na twoje buty.
59
Dowcip #17774. Palestyńczykowi Izraelska mina urwała obie nogi, po przebudzeniu w kategorii: „Śmieszny humor o lekarzach”.
Dentysta schyla się nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie, nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
- Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?
Pacjent:
- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie zadawali ból, prawda panie doktorze?
- Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?
Pacjent:
- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie zadawali ból, prawda panie doktorze?
312
Dowcip #11800. Dentysta schyla się nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie w kategorii: „Śmieszne kawały o lekarzach”.

Dentysta spostrzegł, że jego następna pacjentka, staruszka, bardzo się denerwuje i postanowił ją czymś rozbawić, kiedy zakładał rękawiczki.
- Czy pani wie, jak się robi rękawiczki? - spytał.
- Nie. - odpowiedziała.
- Cóż - powiedział - w Meksyku jest budynek z wielkim zbiornikiem lateksu, a pracownicy o różnych rozmiarach rąk podchodzą do niego, zanurzają w nim ręce, suszą je i zdejmują gotowe rękawiczki odkładając je w odpowiednie pudełka.
Nie uśmiechnęła się ani trochę. ”No cóż, próbowałem” - pomyślał sobie. Pięć minut później, na początku delikatnego borowania, staruszka wybucha śmiechem.
- Co panią tak śmieszy?
- Właśnie sobie pomyślałam, jak są robione kondomy!
- Czy pani wie, jak się robi rękawiczki? - spytał.
- Nie. - odpowiedziała.
- Cóż - powiedział - w Meksyku jest budynek z wielkim zbiornikiem lateksu, a pracownicy o różnych rozmiarach rąk podchodzą do niego, zanurzają w nim ręce, suszą je i zdejmują gotowe rękawiczki odkładając je w odpowiednie pudełka.
Nie uśmiechnęła się ani trochę. ”No cóż, próbowałem” - pomyślał sobie. Pięć minut później, na początku delikatnego borowania, staruszka wybucha śmiechem.
- Co panią tak śmieszy?
- Właśnie sobie pomyślałam, jak są robione kondomy!
313
Dowcip #7338. Dentysta spostrzegł, że jego następna pacjentka, staruszka w kategorii: „Śmieszne kawały o lekarzach”.
Chirurg poszedł, aby sprawdzić, jak się miewa jego bardzo słynna pacjentka po operacji. Kiedy wszedł do jej pokoju nie spała, wiec ją zbadał.
- Kiedy będę mogła znów prowadzić normalne życie seksualne? - spytała.
Chirurg zamarł, co wzbudziło podejrzenia pacjentki.
- Coś nie tak doktorze? Będę mogła czy nie? - dopytywała się pacjentka.
- Nie, nic się nie stało wszystko będzie dobrze pani Lewiński, tylko że nikt mi jeszcze nie zadał takiego pytania po operacji usunięcia migdałków - odpowiedział lekarz.
- Kiedy będę mogła znów prowadzić normalne życie seksualne? - spytała.
Chirurg zamarł, co wzbudziło podejrzenia pacjentki.
- Coś nie tak doktorze? Będę mogła czy nie? - dopytywała się pacjentka.
- Nie, nic się nie stało wszystko będzie dobrze pani Lewiński, tylko że nikt mi jeszcze nie zadał takiego pytania po operacji usunięcia migdałków - odpowiedział lekarz.
57
Dowcip #8520. Chirurg poszedł, aby sprawdzić w kategorii: „Humor o lekarzach”.

Przychodzi trzech pedałów do lekarza i skarżą się, że chyba mają nadwrażliwość odbytu. Lekarz mówi, że musi to zbadać. Bierze pierwszego gościa, każe mu zdjąć spodnie i się pochylić, potem wkłada mu miedzy pośladki drewniana szpatułkę lekarską i pyta:
- Co pan czuje?
- 40 letni jesion, który przeżył dwa pożary lasu, z okolic Suwałk, ścięty dwa sezony temu, obrobiony w tartaku koło Białegostoku, wykończony niemieckim papierem ściernym o ziarnie ...
- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale zobaczymy jak reszta.
Wchodzi drugi pacjent, sytuacja się powtarza, tylko lekarz ładuje mu miedzy pośladki stetoskop i pyta:
- Co pan czuje?
- Niskoprocentowa ruda żelaza ze złóż północnej Szwecji, wydobyta około 5 lat temu, przetopiona w hucie w Zagłębiu Ruhry, z lekkim dodatkiem manganu, tytanu i...
- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale jeszcze sprawdzę ostatniego z was.
Wchodzi trzeci koleś, zdejmuje spodnie, pochyla się, lekarz wkurzony chlusnął mu w tyłek kubek gorącej herbaty, a on na to:
- Oj oj oj!
- Co, gorąca?!
- Nie, gorzka!
- Co pan czuje?
- 40 letni jesion, który przeżył dwa pożary lasu, z okolic Suwałk, ścięty dwa sezony temu, obrobiony w tartaku koło Białegostoku, wykończony niemieckim papierem ściernym o ziarnie ...
- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale zobaczymy jak reszta.
Wchodzi drugi pacjent, sytuacja się powtarza, tylko lekarz ładuje mu miedzy pośladki stetoskop i pyta:
- Co pan czuje?
- Niskoprocentowa ruda żelaza ze złóż północnej Szwecji, wydobyta około 5 lat temu, przetopiona w hucie w Zagłębiu Ruhry, z lekkim dodatkiem manganu, tytanu i...
- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale jeszcze sprawdzę ostatniego z was.
Wchodzi trzeci koleś, zdejmuje spodnie, pochyla się, lekarz wkurzony chlusnął mu w tyłek kubek gorącej herbaty, a on na to:
- Oj oj oj!
- Co, gorąca?!
- Nie, gorzka!
553
Dowcip #234. Przychodzi trzech pedałów do lekarza i skarżą się w kategorii: „Śmieszny humor o lekarzach”.
Jedno małżeństwo miało problemy z bezdzietnością. Postanowili więc pojechać do USA, do najlepszego specjalisty w tych sprawach. Mieli tylko jeden problem: żadne z nich nie znało angielskiego. Specjalista dał im jednak na migi znać, że się mają wziąć ”do roboty” i to zaraz w gabinecie. Początkowo nieśmiało, ale po chwili rozkręcili się na dobre. Doktor przygląda się ze wszystkich stron i nagle woła
- Stop!
Idzie do biura i po chwili wraca z receptą. Po powrocie do kraju mąż poszedł do apteki prosząc o ”Trytheotherhol”.
- Co? - pyta się aptekarka.
- Trytheotherol, tu pisze na recepcie - mówi facet.
- Niech no pan mi to pokaże - rzekla aptekarka. - Aaa, pan to niewłaściwie przeczytał - tu pisze: Try the other hole.
- Stop!
Idzie do biura i po chwili wraca z receptą. Po powrocie do kraju mąż poszedł do apteki prosząc o ”Trytheotherhol”.
- Co? - pyta się aptekarka.
- Trytheotherol, tu pisze na recepcie - mówi facet.
- Niech no pan mi to pokaże - rzekla aptekarka. - Aaa, pan to niewłaściwie przeczytał - tu pisze: Try the other hole.
65
Dowcip #30942. Jedno małżeństwo miało problemy z bezdzietnością. w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.

Howard czuł się winny całe dni. Nieważne jak bardzo starał się zapomnieć, nie mógł. Poczucie winy i wstydu nie opuszczało go ani na chwilę. Nie pomagało, że cały czas powtarzał sobie:
- Howard, nie martw się tym. Nie jesteś pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentką, na pewno nie będziesz ostatnim. Na dodatek nie masz żadnych zobowiązań, więc nie trap się już!
Ale głos wewnętrzny przypominał mu:
- Howard, ale Ty jesteś weterynarzem.
- Howard, nie martw się tym. Nie jesteś pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentką, na pewno nie będziesz ostatnim. Na dodatek nie masz żadnych zobowiązań, więc nie trap się już!
Ale głos wewnętrzny przypominał mu:
- Howard, ale Ty jesteś weterynarzem.
27
Dowcip #16986. Howard czuł się winny całe dni. w kategorii: „Dowcipy o lekarzach”.
Podczas polowania myśliwy strzelił sobie przypadkowo śrutem w krocze. Odtransportowano go do szpitala i zoperowano. Gdy mężczyzna budzi się z narkozy, natychmiast sprawdza, jak udała się operacja. Profesjonalizm lekarzy go zaskakuje - wszystko ma na miejscu. Po chwili podchodzi do niego chirurg, który wykonywał ten skomplikowany zabieg i wręcza mu wizytówkę.
- To adres mojego brata, umówiłem go z panem na jutro. Proszę koniecznie pojawić się u niego.
Pacjent ogląda wizytówkę z niedowierzaniem.
- Ale tu jest napisane, że on zajmuje się zawodowo grą na flecie?
- I właśnie on pokaże panu, jak rozkładać palce, żeby nie nasikać sobie w oko.
- To adres mojego brata, umówiłem go z panem na jutro. Proszę koniecznie pojawić się u niego.
Pacjent ogląda wizytówkę z niedowierzaniem.
- Ale tu jest napisane, że on zajmuje się zawodowo grą na flecie?
- I właśnie on pokaże panu, jak rozkładać palce, żeby nie nasikać sobie w oko.
04
Dowcip #17780. Podczas polowania myśliwy strzelił sobie przypadkowo śrutem w krocze. w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.
