
Dowcipy o lekarzach
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam wstydliwy i nieco dziwny problem. Otóż na wewnętrznej stronie ud pojawiły mi się ostatnio tajemnicze, zielone koła.
Lekarz kazał jej się rozebrać, obejrzał dokładnie opisane miejsce, po czym zapytał:
- Ma pani kochanka Cygana?
- Tak, skąd pan wie? - zapytała zawstydzona nieco kobieta.
- Proszę mu powiedzieć, że te kolczyki nie są złote.
- Panie doktorze, mam wstydliwy i nieco dziwny problem. Otóż na wewnętrznej stronie ud pojawiły mi się ostatnio tajemnicze, zielone koła.
Lekarz kazał jej się rozebrać, obejrzał dokładnie opisane miejsce, po czym zapytał:
- Ma pani kochanka Cygana?
- Tak, skąd pan wie? - zapytała zawstydzona nieco kobieta.
- Proszę mu powiedzieć, że te kolczyki nie są złote.
823
Dowcip #2619. Przychodzi kobieta do lekarza i mówi w kategorii: „Dowcipy o lekarzach”.
Pacjent do lekarza:
- Panie doktorze ja mam jeden problem. Mój członek stoi cały czas.
- To nie żaden problem, on jest za krótki żeby wisieć.
- Panie doktorze ja mam jeden problem. Mój członek stoi cały czas.
- To nie żaden problem, on jest za krótki żeby wisieć.
512
Dowcip #3057. Pacjent do lekarza w kategorii: „Kawały o lekarzach”.

Przychodzi baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Kim jest pani z zawodu?
Baba na to:
- Nauczycielką!
Lekarz mówi:
- A mogła by mi pani postawić pałę?
- Kim jest pani z zawodu?
Baba na to:
- Nauczycielką!
Lekarz mówi:
- A mogła by mi pani postawić pałę?
411
Dowcip #3386. Przychodzi baba do lekarza. w kategorii: „Dowcipy o lekarzach”.
Przychodzi zakonnica do ginekologa i zawstydzona, mówi:
- Panie doktorze, bardzo mi wstyd, ale ”tam” utknął mi wibrator i nie mogę go wyjąć, czy mógłby pan spróbować wyjąć go?
- No,spróbuję.
Zakonnica zadarła sutannę, a lekarz próbuje wyjąć wibrator. Mija dość dużo czasu i zniecierpliwiona zakonnica pyta:
- I co, udało się panu go wyjąć, panie doktorze?
Doktor odpowiada:
- Niestety, nie, ale tak go obróciłem, że można baterie wymienić!
- Panie doktorze, bardzo mi wstyd, ale ”tam” utknął mi wibrator i nie mogę go wyjąć, czy mógłby pan spróbować wyjąć go?
- No,spróbuję.
Zakonnica zadarła sutannę, a lekarz próbuje wyjąć wibrator. Mija dość dużo czasu i zniecierpliwiona zakonnica pyta:
- I co, udało się panu go wyjąć, panie doktorze?
Doktor odpowiada:
- Niestety, nie, ale tak go obróciłem, że można baterie wymienić!
414
Dowcip #3403. Przychodzi zakonnica do ginekologa i zawstydzona, mówi w kategorii: „Żarty o lekarzach”.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze jestem pedałem!
A lekarz na to:
- Oj, a ja taki nieuczesany!
- Panie doktorze jestem pedałem!
A lekarz na to:
- Oj, a ja taki nieuczesany!
214
Dowcip #3739. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o lekarzach”.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze urwało mi jądra, niech pan mi przeszczepi inne.
- No wie pan, mogę to zrobić, ale jest pewien problem, bo mamy w magazynie tylko dwa. Jedno drewniane, a drugie metalowe. Jeżeli panu tak bardzo zależy to możemy, na pana odpowiedzialność, je wszczepić.
- Dobrze lepsze takie niż żadne.
Lekarz zrobił operacje i kazał przyjść facetowi za 5 lat do kontroli.
Po pięciu latach:
- Zadowolony jest pan?
- Owszem mam nawet dwóch synów, jeden Pinokio a drugi Terminator.
- Panie doktorze urwało mi jądra, niech pan mi przeszczepi inne.
- No wie pan, mogę to zrobić, ale jest pewien problem, bo mamy w magazynie tylko dwa. Jedno drewniane, a drugie metalowe. Jeżeli panu tak bardzo zależy to możemy, na pana odpowiedzialność, je wszczepić.
- Dobrze lepsze takie niż żadne.
Lekarz zrobił operacje i kazał przyjść facetowi za 5 lat do kontroli.
Po pięciu latach:
- Zadowolony jest pan?
- Owszem mam nawet dwóch synów, jeden Pinokio a drugi Terminator.
29
Dowcip #3742. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o lekarzach”.

Przychodzi mężczyzna do lekarza i mówi:
- Panie doktorze chciał bym oddać nasienie.
- Dobrze proszę przyjść jutro.
I lekarz daje mu słoiczek.
Na drugi dzień przychodzi ten sam mężczyzna:
- Panie doktorze próbowałem prawą ręką i lewą ręką. Poprosiłem żonę próbowała lewą ręką i prawą ręką, i między nogami, i pod pachą i nic. Nawet poprosiliśmy naszą sąsiadkę Halinę o pomoc próbowała lewą ręką i prawą ręką, i ustami, i za choler nie mogliśmy odkręcić tego słoika.
- Panie doktorze chciał bym oddać nasienie.
- Dobrze proszę przyjść jutro.
I lekarz daje mu słoiczek.
Na drugi dzień przychodzi ten sam mężczyzna:
- Panie doktorze próbowałem prawą ręką i lewą ręką. Poprosiłem żonę próbowała lewą ręką i prawą ręką, i między nogami, i pod pachą i nic. Nawet poprosiliśmy naszą sąsiadkę Halinę o pomoc próbowała lewą ręką i prawą ręką, i ustami, i za choler nie mogliśmy odkręcić tego słoika.
38
Dowcip #3753. Przychodzi mężczyzna do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o lekarzach”.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam kłopoty z potencja!
- Zaraz zobaczymy, proszę oto słoik niech pan idzie za parawan i tam odda nasienie!
Mija 15 minut, słychać stękania, sapania. Nagle lekarz nie wytrzymuje i mówi:
- Proszę pana!
- A już doktorze, już, bo ja tego słoika nie mogę odkręcić.
- Panie doktorze, mam kłopoty z potencja!
- Zaraz zobaczymy, proszę oto słoik niech pan idzie za parawan i tam odda nasienie!
Mija 15 minut, słychać stękania, sapania. Nagle lekarz nie wytrzymuje i mówi:
- Proszę pana!
- A już doktorze, już, bo ja tego słoika nie mogę odkręcić.
36
Dowcip #3755. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.

Stefan bije się z myślami:
”Przecież nie jestem pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentka i po mnie też na pewno jakiś lekarz będzie sypiał ze swoją pacjentką”.
Trochę uspokoił sumienie, aż tu nagle głos ze środka:
”No tak Stefan, ale Ty jesteś przecież weterynarzem”
”Przecież nie jestem pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentka i po mnie też na pewno jakiś lekarz będzie sypiał ze swoją pacjentką”.
Trochę uspokoił sumienie, aż tu nagle głos ze środka:
”No tak Stefan, ale Ty jesteś przecież weterynarzem”
212
Dowcip #3759. Stefan bije się z myślami w kategorii: „Śmieszne kawały o lekarzach”.
Mężczyzna przychodzi do doktora i mówi:
- Doktorze, bardzo mnie niepokoi fakt, że mój syn przespał się z taką jedną dziewczyną i ona zaraziła go taką jedną, wstydliwą chorobą.
- Niech przyjdzie do mnie, coś poradzimy - odpowiedział doktor.
- Ale to jeszcze nie wszystko ... Syn zaraził służącą!
- Nieprzyjemna sytuacja.
- I to jeszcze nie wszystko, doktorze. Ja zaraziłem żonę...
- No patrz pan - wykrzyknął z oburzeniem doktor. - Jedna dziwka, a zaraziła tylu przyzwoitych ludzi!
- Doktorze, bardzo mnie niepokoi fakt, że mój syn przespał się z taką jedną dziewczyną i ona zaraziła go taką jedną, wstydliwą chorobą.
- Niech przyjdzie do mnie, coś poradzimy - odpowiedział doktor.
- Ale to jeszcze nie wszystko ... Syn zaraził służącą!
- Nieprzyjemna sytuacja.
- I to jeszcze nie wszystko, doktorze. Ja zaraziłem żonę...
- No patrz pan - wykrzyknął z oburzeniem doktor. - Jedna dziwka, a zaraziła tylu przyzwoitych ludzi!
520
Dowcip #598. Mężczyzna przychodzi do doktora i mówi w kategorii: „Kawały o lekarzach”.
