LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o kupie


Pewien człowiek porządnie się nachlał. Kiedy wrócił do domu żona już spała. Nie czekając ani chwili dłużej poszedł spać. Śnił o tym, że był w raju. Rozglądając się dookoła zrobił się głodny i poszedł do pierwszej lepszej restauracji. Kiedy podszedł do niego kelner uświadomił sobie, że nie ma pieniędzy. Jednak ten oznajmił mi, że wszystko jest tu darmowe,bo to raj. Tak więc najadł się za czterech. Kiedy skonsumował posiłek zachciało mu się kupę. Ale jedyną wadą w tym raju było brak toalet. Nagle zauważył miejsce z krzewami, które mogło go zasłonić podczas srania. Oczywiście zrobił to co musiał i podtarł się liśćmi krzewu. Nagle sen przerwał wrzask żony:
- Ty pijaku! Nie dosyć, że mi obsrałeś cały materac to jeszcze mi włosy wyrywasz!
313

Dowcip #25784. Pewien człowiek porządnie się nachlał. w kategorii: „Śmieszny humor o kupie”.

Wraca pijany baca do domu i żeby nie denerwować żony poszedł spać do stodoły. Rano żona się budzi, szuka męża. Nigdzie go nie może znaleźć. Wchodzi do stodoły i coś tak strasznie śmierdzi. Pyta się bacy:
- Co znowu żeś się ochlał? To dlatego tak śmierdzi?
- A wyobraź sobie, że wracasz w nocy do domu, przechodzisz obok cmentarza, a z grobu wychodzi ręka i mówi: ”chodź, chodź” to co byś wtedy zrobiła?
- No chyba bym umarła.
- No widzisz, a ja żem się tylko zesrał.
39

Dowcip #26318. Wraca pijany baca do domu i żeby nie denerwować żony poszedł spać do w kategorii: „Kawały o kupie”.

Dawno, dawno temu pewnemu Amerykaninowi na rancho spadł latający talerz. Ze środka z wielkim trudem wygramolił się wielki, zielony makak. Małpa upadła przed pojazdem, przestała się ruszać, tylko przeraźliwie, cichutko zawodziła. Amerykaninowi zrobiło się jej żal, więc zaczął się nią opiekować. Robił jej okłady, przykładał kompresy, masował, w końcu makak wyzdrowiał ale niestety nie chciał nic jeść. Wyraźnie opadał z sił. Pewnego dnia ostatkiem sił wyszedł na podwórze. Znalazł tam kupę psa i zjadł ze smakiem. Po chwili ukucnął za krzaczkiem i wysrał pół kilo psiej karmy. Amerykanin podrapał się po głowie z niedowierzaniem. Potrząsnął w końcu głową i z głębokim postanowieniem poszedł pod drugi krzaczek i sobie ulżył. Makak natychmiast zjadł ze smakiem gówno Amerykanina, podbiegł do trzeciego krzaczka i wysrał apetyczną, cieplutką i ładnie wypieczoną bułeczkę z
klopsikiem.
- To jest żyła złota - pomyślał Amerykanin drapiąc się po genitaliach. - W sensie złota dupa!
Sprzedał ranczo, zamieszkał w mieście, za uzyskane ze sprzedaży rancha pieniądze pobudował wiele knajpek, a w każdej na eksponowanym miejscu
umieścił toy-toya. Na szyldach w każdej knajpce narysował złotą dupę. Naród zaczął walić drzwiami i oknami. A na cześć wielkiej, zielonej małpy, potrawę firmową nazwał ”Big Mac”.
417

Dowcip #27218. Dawno w kategorii: „Humor o kupie”.

Dwa posągi, kobieta i mężczyzna patrzący na siebie, stoją tak bardzo długo, wytrzymując upalne dni, mrozy oraz wichry. Pewnego dnia przyszedł do nich anioł i chcąc im to wynagrodzić, rzekł:
- Przerwaliście dla ludzi wszelkie mrozy, wichury, śnieżyce, dlatego w nagrodę dam wam pół godziny życia i będziecie mogli robić wtedy co chcecie.
Wtedy oni podziękowali i poszli gdzieś w krzaki. Po piętnastu minutach wychodzą. Anioł do nich mówi:
- Przecież minęło dopiero piętnaście minut! Macie jeszcze dwa razy tyle czasu.
Mężczyzna mówi:
- To co robimy to jeszcze raz?
- Och tak, musimy to powtórzyć!
- Dobrze, ale tym razem Ty będziesz trzymać gołębia, a ja mu będę srał na głowę!
213

Dowcip #27269. Dwa posągi, kobieta i mężczyzna patrzący na siebie w kategorii: „Kawały o kupie”.

Idzie dwóch pedałów lasem wtem nagle jeden musiał iść w ustronne miejsce. Po pięciu minutach wybiega zza krzaków i krzyczy:
- O ja biedny poroniłem tu widać rączkę tu nóżkę.
- Przestań, po prostu nasrałeś na żabę!
617

Dowcip #27383. Idzie dwóch pedałów lasem wtem nagle jeden musiał iść w ustronne w kategorii: „Kawały o kupie”.

Idzie dwóch policjantów w lesie. Jednemu zachciało się siusiu, a drugiemu kupkę. Pierwszy powiedział drugiemu:
- Chyba masz jakieś dziesięć złotych do wycierania dupy, idź za krzaki.
A drugi pierwszemu mówi:
- A Ty idź za krzaki się wysikać.
I poszli. Przychodzą i jeden jest obsrany, a drugi ma mokrą nogawkę z sików.
- Co Ci się stało ze masz mokrą nogawkę z sików?
- Złapałem nie za tą pałę.
- A czemu jesteś Ty obsrany?
- Bo miałem monetę.
108

Dowcip #27384. Idzie dwóch policjantów w lesie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kupie”.

Jechało dwóch policjantów radiowozem i nagle jednego z nich rozbolał żołądek. Mówi do kolegi:
- Piotrek, zatrzymaj samochód, muszę na chwilę iść w krzaki.
Zatrzymali się, wyszedł. Po chwili znowu krzyczy do kolegi:
- Piotrek, rzuć mi bloczek z mandatami, nie mam się czym podetrzeć!
- Czyś Ty zwariował? Weź dziesięć złotych i sobie podetrzyj.
Po pewnym czasie pechowy policjant wychodzi z krzaków, ale jest jakoś dziwnie upaprany.
- A Ty coś taki umazany?
- Miałem tylko osiem pięćdziesiąt.
28

Dowcip #27505. Jechało dwóch policjantów radiowozem i nagle jednego z nich rozbolał w kategorii: „Dowcipy o kupie”.

Diabeł kazał Polakowi, Ruskowi i Niemcowi schować się w dziuplach na drzewie. Niemiec na górze, Rusek po środku, a Polak na dole i rozkazał im przez rok nie szczać ani nie oddawać stolca. Po roku diabeł przychodzi i sprawdza, najpierw idzie do Niemca, wchodzi do dziupli, sucho, wącha, nic nie czuć. Schodzi do Ruska piętro niżej, ta sama sytuacja, nic nie czuć, wszędzie sucho. Schodzi diabeł do polaka i woła:
- Eee! Polak! Gdzie jesteś??
- Poczekaj, zaraz dopłynę!
921

Dowcip #28499. Diabeł kazał Polakowi w kategorii: „Żarty o kupie”.

Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy, a z krzaków wystaje głowa Wilka.
- Wilku czemu masz takie wielkie oczy?
- Nawet się spokojnie wysrać nie można ...
113

Dowcip #28588. Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy w kategorii: „Dowcipy o kupie”.

Idzie sobie lekarz ulicą i patrzy, a przed nim idzie facet tak bardzo dziwnie, nogi w udach złączone, a niżej rozłażą mu się na boki. Podchodzi do niego i mówi:
- Widzę, że ma pan jakieś problemy z nogami. Jestem ortopedą i myślę, że będę mógł panu pomóc. Od czego się panu tak stało?
- Od myślenia.
- Słucham?
- No, myślałem, że pierdnę, a się zesrałem.
514

Dowcip #28595. Idzie sobie lekarz ulicą i patrzy w kategorii: „Śmieszne kawały o kupie”.

Śmieszne żarty o kupieKawały o kupieŻarty o kupieŚmieszne dowcipy o kupieHumor o kupieDowcipy o kupieŚmieszne kawały o kupieŚmieszny humor o kupie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Używane samochody osobowe

» Słownik antonimów i wyrazów przeciwstawnych

» Słownik pojęć i definicji

» Hasła i odpowiedzi krzyżówkowe

» Słownik odmiany wyrazów

» Opiekunka do dzieci

» Internetowy słownik rymów do imion

» Stopniowanie przysłówków

» Słownik synonimów i wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki do skakanki

» Zagadki dla dzieci do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost