LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o kelnerach


Jarosław Kaczyński, Lepper i Giertych wchodzą do restauracji, siadają przy stoliku, podchodzi kelner i pyta:
- Co podać, panie Jarosławie?
- Zupę pomidorową, kotlet schabowy i ziemniaki.
- A przystawki? - pyta kelner.
- Przystawki jedzą to samo co ja.
122

Dowcip #3930. Jarosław Kaczyński, Lepper i Giertych wchodzą do restauracji w kategorii: „Humor o kelnerach”.

Znawca kulinarny poszedł do Brystolu. Zamówił kaczkę po wiedeńsku. Kelner przynosi mu kaczkę. Znawca wkłada palec w kuper pieczonej kaczki, wącha i mówi:
- To nie jest kaczka po wiedeńsku, to jest kaczka po bawarsku.
Kelner idzie więc do kuchni, po czym przynosi mu drugą kaczkę. Znawca powtarza operację i mówi:
- To nie jest kaczka po wiedeńsku, to jest kaczka po chińsku.
Kelner przerażony leci trzeci raz i przynosi mu trzecią kaczkę. Znawca ponownie wkłada palec w kuper kaczki i mówi:
- Tak, to jest kaczka po wiedeńsku.
Obok podnosi się pijany w sztok facet, podchodzi do znawcy, wypina tyłek i mówi:
- Przepraszam pana, ja już siedem miesięcy piję i zapomniałem gdzie mieszkam. Może pan sprawdzić?
47

Dowcip #20819. Znawca kulinarny poszedł do Brystolu. Zamówił kaczkę po wiedeńsku. w kategorii: „Dowcipy o kelnerach”.

Poseł Kowalski, dostał w restauracji zbyt twardy befsztyk. Tak go to zdenerwowało, że zawołał kelnera i mówi:
- Niech szef kuchni sam zje to twarde świństwo, które mi przygotował!
- Dobrze, ale będzie Pan musiał trochę poczekać, bo najpierw musi zjeść niedosmażoną rybę u tego pana pod oknem i śmierdzące flaczki u tego pana pod drzwiami.
28

Dowcip #13055. Poseł Kowalski, dostał w restauracji zbyt twardy befsztyk. w kategorii: „Śmieszne kawały o kelnerach”.

W pewnej restauracji siedzi Francuz z pewną madame. Ona prosi go, żeby wybrał dla niej jakieś danie. Ten spogląda w menu i zamawia danie o egzotycznej nazwie ”Argadon de markiz alojet”. Po jakimś czasie, kelner przynosi danie do stołu. Madame zaczyna jeść i pyta:
- Mniam mniam, z czego jest to danie?
- Jakby to powiedzieć ... Wie pani co to jest krowa?
- Wiem.
- I pewnie wie pani co to jest byk?
- No tak, wiem.
- To Pani teraz właśnie je tą różnicę.
14

Dowcip #13866. W pewnej restauracji siedzi Francuz z pewną madame. w kategorii: „Śmieszne kawały o kelnerach”.

Klient w restauracji ciągle zawracał głowę kelnerowi. Najpierw poprosił, żeby podkręcił klimatyzację, bo jest za gorąco, potem prosił, żeby przykręcić, bo jest za zimno i tak w kółko przez pół godziny. Kelner był niespodziewanie cierpliwy i przychodził bez mrugnięcia okiem. W końcu inny klient zapytał kelnera, dlaczego nie pozbędzie się natręta.
- Och, naprawdę to mi nie robi różnicy - uśmiechnął się kelner - Nie mamy nawet klimatyzacji.
06

Dowcip #13867. Klient w restauracji ciągle zawracał głowę kelnerowi. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kelnerach”.

Wchodzi gość do restauracji. Prosi o kartę dań. Kelner podaje klientowi menu i odchodzi. Gość powoli przegląda kartę, następnie wyrywa stronę po stronie i zjada.
- Z jakiego kraju pochodzi gość?
- Z Jemenu.
26

Dowcip #7695. Wchodzi gość do restauracji. Prosi o kartę dań. w kategorii: „Śmieszny humor o kelnerach”.

Facet w restauracji zamówił obiad i jadł. Przy pierwszym daniu okropnie chlipał, a przy drugim strasznie bekał. Gdy przyszło zapłacić rachunek, kelner mówi:
- Jeden złoty za pierwsze danie + pięćdziesiąt groszy za chlipanie, dwa złote za drugie danie + pięćdziesiąt groszy za bekanie. Razem cztery złote.
Facet daje pięć złotych i mówi:
- Reszty nie trzeba. Za złotówkę jeszcze sobie popierdzę.
39

Dowcip #8795. Facet w restauracji zamówił obiad i jadł. w kategorii: „Śmieszny humor o kelnerach”.

Siedzi student w kawiarni i ogląda nowiutki dyplom ukończenia studiów. Podchodzi do niego kelner i pyta się:
- Kupiłeś?
- Dlaczego od razu kupiłeś? - woła oburzony student. - Dostałem w prezencie od przyjaciół.
29

Dowcip #9067. Siedzi student w kawiarni i ogląda nowiutki dyplom ukończenia studiów. w kategorii: „Śmieszne żarty o kelnerach”.

Na spacerze z psami spotyka się dwóch gości. Jeden ma dobermana, a drugi ratlerka. Postanowili pójść do pobliskiego lokalu na kawę. Facet z dobermanem stwierdza:
- Ale tam jest napis, że nie można wchodzić z psami.
- Założymy czarne okulary i będziemy udawać niewidomych z psami przewodnikami.
Tak też zrobili. Do stolika, przy którym usiedli podchodzi do kelner i zwraca się do właściciela dobermana:
- Przykro mi proszę pana, ale do naszego lokalu nie wolno wprowadzać psów.
- Ale to mój pies przewodnik!
- Przecież dobermany nie są psami przewodnikami!
- Jak to nie? Są świetnymi przewodnikami! Są świetnie ułożone i zapewniają bezpieczeństwo.
- Dobrze, przepraszam, nie wiedziałem. - wycofuje się kelner i nagle zauważa drugiego psa.
- Proszę pana, tu nie wolno wprowadzać psów!
- Ale to jest mój pies przewodnik!
- O nie. Mogę uwierzyć w dobermana jako psa przewodnika, ale w ratlerka nie uwierzę!
- Co? Dali mi ratlerka?
210

Dowcip #9416. Na spacerze z psami spotyka się dwóch gości. w kategorii: „Kawały o kelnerach”.

Gość zamówił schaboszczaka w restauracji. Patrzy, a kelner niesie danie trzymając kotlet palcem.
- Panie kelner! Czemu trzyma pan mój kotlet palcem?
- Bo nie chcę, żeby znowu upadł mi na podłogę ...
28

Dowcip #10076. Gość zamówił schaboszczaka w restauracji. w kategorii: „Humor o kelnerach”.

Żarty o kelnerachDowcipy o kelnerachKawały o kelnerachŚmieszne dowcipy o kelnerachHumor o kelnerachŚmieszne kawały o kelnerachŚmieszny humor o kelnerachŚmieszne żarty o kelnerach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Używane samochody osobowe

» Antonimy

» Słownik haseł i definicji

» Odpowiedzi krzyżówkowe

» Deklinacja wyrazów

» Opiekun seniora

» Wyszukiwarka rymów do wyrażeń

» Stopniowanie przymiotników online

» Synonimy

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki do wydruku dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost