LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o jedzeniu


- Co tam wcinasz?
- Wątróbkę.
- To daj kawałek.
- Eee tam, same kości.
38

Dowcip #21495. - Co tam wcinasz? w kategorii: „Kawały o jedzeniu”.

Dzisiaj rano na śniadanie zjadłem śniadanie.
135

Dowcip #20980. Dzisiaj rano na śniadanie zjadłem śniadanie. w kategorii: „Dowcipy o jedzeniu”.

Jadalnia w psychiatryku. Czereda oszołomów spożywa właśnie zupę. Jedni przesiewają widelcami inni palcami, jeszcze inni żrą z miski jak trzoda. Pozostali wylewają sobie posiłek na głowę lub wychlapują na sąsiada. Jeden tylko pensjonariusz w środku tego młyna spokojnie raz po raz nabiera łyżką i kulturalnie podnosi do ust. Po chwili spostrzega to któryś z kolegów.
- Uuu! Patrzcie na niego! Nowak, odbiło Ci?
517

Dowcip #33485. Jadalnia w psychiatryku. Czereda oszołomów spożywa właśnie zupę. w kategorii: „Dowcipy o jedzeniu”.

Mówi blondynka do swoich koleżanek:
- Podaję Wam ten sposób, ponieważ w moim przypadku okazał się on skuteczny w stu. Otóż niedawno przeczytałam artykuł w pewnej gazecie, w którym wybitny ekspert radził, jak osiągnąć spokój wewnętrzny. Najlepszą drogą ku temu jest zakończenie wszystkiego, co się rozpoczęło. Proste, prawda? Rozejrzałam więc się wokoło by znaleźć wszystkie rzeczy, które rozpoczęłam, a których jeszcze nie dokończyłam. Dzisiaj skończyłam butelkę czerwonego wina, butelkę Jacka Danielsa, mój Prozac, pudełko czekoladek i dwa opakowania z lodami. Nawet nie macie pojęcia, jak się świetnie czuję...
39

Dowcip #33483. Mówi blondynka do swoich koleżanek w kategorii: „Śmieszne żarty o jedzeniu”.

Przed Komitetem Centralnym usiadł chłop i żre siano. No oczywiście zakłopotany Gomułka, aby oszczędzić sobie wstydu, daje mu 1000zł i wysyła do najlepszej restauracji w mieście.
Miesiąc później, ta sama sytuacja, tyle że przed Kremlem. Chłop żre siano, a tu wyskakuje Stalin i woła:
- Człowieku! Siano sobie na zimę zachowaj, teraz jest lato, narwij sobie soczystej trawy...
425

Dowcip #33401. Przed Komitetem Centralnym usiadł chłop i żre siano. w kategorii: „Kawały o jedzeniu”.

Na przyjęciu posadzono na przeciwko siebie księdza i rabina. W pewnym momencie ksiądz podaje rabinowi półmisek wędlin:
- Proszę Rabbi, szyneczka jest pyszna!
- Moja wiara zabrania jedzenia szynki. - odparł rabin.
- Uuu, proszę żałować, bo to bardzo dobre. - skomentował ksiądz.
Po zakończonym przyjęciu rabin poprosił księdza, by ten pozdrowił swą żonę.
- Moja wiara zabrania posiadania żony. - zdumiony odparł ksiądz. - Uuu proszę żałować bo to bardzo dobre...
518

Dowcip #33352. Na przyjęciu posadzono na przeciwko siebie księdza i rabina. w kategorii: „Humor o jedzeniu”.

Amerykański biznesmen jedzie w podróż służbową do Japonii. Po zameldowaniu zwierza się recepcjoniście, że nie przepada za kuchnią orientalną i pyta, czy jest gdzieś w pobliżu jakaś bardziej swojska restauracja. Recepcjonista odpowiada, że jest pizzeria i podaje numer telefonu. Amerykanin zamawia pizzę do pokoju hotelowego, po dwudziestu minutach zjawia się dostawca. Wygłodniały biznesmen płaci, po czym natychmiast zatapia kły w upragnionej pizzy. Po chwili zaczyna się jednak krztusić i kasłać. Wściekły, woła za oddalającym się dostawcą:
- Do cholery, coście dali do tej pizzy?
- To, co pan szanowny sobie życzył, pepper only!
29

Dowcip #33217. Amerykański biznesmen jedzie w podróż służbową do Japonii. w kategorii: „Śmieszne żarty o jedzeniu”.

Córka Nowo Ruskiego chwali się w szkole:
- Wczoraj tatuś zabrał mnie do restauracji. Czego to ja nie jadłam! Najlepszy gatunek kawioru, homary, ostrygi, szaszłyki z ośmiornic ... Tak się objadłam, że prawie umarłam.
W tym momencie jedna z chudziutkich słuchaczek jej opowieści mówi:
- Czemu tylko prawie umarłaś? Tatusiowi pieniążków zabrakło?
210

Dowcip #23044. Córka Nowo Ruskiego chwali się w szkole w kategorii: „Śmieszny humor o jedzeniu”.

Pijany gościu w knajpie podchodzi do stolika, przy którym siedzi inny facet. Pijaczek na widelcu trzyma grzybka marynowanego. Ledwie trzymając się na nogach zagaduje.
- Zjedz pan grzybka.
- Odejdź pan.
- No zjedz pan grzybka.
- Gościu, wracaj skąd przyszedłeś.
- No panie, zjedz pan grzybka.
Facet ma już dość użerania się pijanym i dla świętego spokoju zjada grzybka. Na to z ogromnym zdziwieniem pijany gość.
- Poszedł? A mnie trzy razy wrócił...
1116

Dowcip #32951. Pijany gościu w knajpie podchodzi do stolika w kategorii: „Żarty o jedzeniu”.

Wilk odbiera komórkę.
- Słucham, mamusiu!
- Czy dzisiaj też wrócisz późno jak zwykle?
- A dlaczego pytasz?
- Bo upiekłam Ci pyszne ciasteczka, te co lubisz!
- Nie zjem chyba ani jednego... Przed chwilą zjadłem całą babkę.
120

Dowcip #32715. Wilk odbiera komórkę. w kategorii: „Humor o jedzeniu”.

Śmieszne dowcipy o jedzeniuHumor o jedzeniuDowcipy o jedzeniuŚmieszne żarty o jedzeniuŻarty o jedzeniuŚmieszny humor o jedzeniuŚmieszne kawały o jedzeniuKawały o jedzeniu

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Anonse motoryzacyjne

» Słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik pojęć

» Odpowiedzi krzyżówkowe

» Odmiana imion żeńskich przez przypadki

» Nianie do dzieci

» Słownik rymów czasowniki

» Stopniowanie przysłówków online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki do pokazywania

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost