
Dowcipy o jedzeniu
Blondynka do sprzedawcy:
- Dzień dobry, ja poproszę frytki.
Na to sprzedawca:
- Przykro mi, ale ziemniaków zabrakło.
- Nic nie szkodzi, mogą być z chlebem!
- Dzień dobry, ja poproszę frytki.
Na to sprzedawca:
- Przykro mi, ale ziemniaków zabrakło.
- Nic nie szkodzi, mogą być z chlebem!
614
Dowcip #17072. Blondynka do sprzedawcy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o jedzeniu”.
Magik stracił pracę. Pewnego dnia żona mówi do niego:
- Kochanie, dasz mi jakieś pieniądze na zakupy?
- Przecież wiesz, że straciłem pracę i że nie mam pieniędzy.
- No to co będziemy jedli?
- Idź zobacz, może w cylindrze jest jeszcze jakiś królik ...
- Kochanie, dasz mi jakieś pieniądze na zakupy?
- Przecież wiesz, że straciłem pracę i że nie mam pieniędzy.
- No to co będziemy jedli?
- Idź zobacz, może w cylindrze jest jeszcze jakiś królik ...
716
Dowcip #15672. Magik stracił pracę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o jedzeniu”.

Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Mój mąż - mówi jedna - zawsze pali papierosy po dobrym posiłku.
- No, ale o co ci chodzi? Dwa, no może trzy papierosy do roku przecież mu nie zaszkodzą.
- Mój mąż - mówi jedna - zawsze pali papierosy po dobrym posiłku.
- No, ale o co ci chodzi? Dwa, no może trzy papierosy do roku przecież mu nie zaszkodzą.
715
Dowcip #15695. Rozmawiają dwie sąsiadki w kategorii: „Śmieszny humor o jedzeniu”.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze ja od miesiące nie mogę schudnąć!
- A czemu pani jest taka gruba?
- Wie pan,dzieci przychodzą ze szkoły, ja im obiad podgrzeje, one nie zjedzą to jem po dzieciakach. Mąż przychodzi, nie zje, szkoda mi wyrzucić, zjem ja po nim.
Doktor na to:
- A nie zastanawiała się pani,żeby kupić świnkę?
A kobieta oburzona mówi:
- To co, po świni też mam jeść?!
- Panie doktorze ja od miesiące nie mogę schudnąć!
- A czemu pani jest taka gruba?
- Wie pan,dzieci przychodzą ze szkoły, ja im obiad podgrzeje, one nie zjedzą to jem po dzieciakach. Mąż przychodzi, nie zje, szkoda mi wyrzucić, zjem ja po nim.
Doktor na to:
- A nie zastanawiała się pani,żeby kupić świnkę?
A kobieta oburzona mówi:
- To co, po świni też mam jeść?!
521
Dowcip #10389. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: „Humor o jedzeniu”.

Stoją na stole dwa rosoły. Jeden za słony. Drugi firanki!
139
Dowcip #22759. Stoją na stole dwa rosoły. Jeden za słony. Drugi firanki! w kategorii: „Śmieszne kawały o jedzeniu”.
Umiera Irlandczyk i leżąc na łożu śmierci czuje, że z kuchni dobiega słodki zapach ciasteczek. I tak sobie myśli:
- Kurcze, ale bym sobie przed śmiercią jeszcze zjadł takie ciasteczko ... Tak bym sobie poczuł jeszcze raz ten słodki smak w ustach ...
Wyczołgał się z łóżka ostatkiem sił, zapełzł do kuchni, ostatkiem sił wspiął się na blat stołu i nagle poczuł jak żona mocno wali go tłuczkiem po rękach:
- Zostaw, na stypę mają zostać!
- Kurcze, ale bym sobie przed śmiercią jeszcze zjadł takie ciasteczko ... Tak bym sobie poczuł jeszcze raz ten słodki smak w ustach ...
Wyczołgał się z łóżka ostatkiem sił, zapełzł do kuchni, ostatkiem sił wspiął się na blat stołu i nagle poczuł jak żona mocno wali go tłuczkiem po rękach:
- Zostaw, na stypę mają zostać!
518
Dowcip #15690. Umiera Irlandczyk i leżąc na łożu śmierci czuje w kategorii: „Żarty o jedzeniu”.

Przyszedł chłop do restauracji i obstalowoł se parówki i żemłę. Kelner przyniósł, a chłop patrzy na talerz i pado:
- Co to? Zmniejszyliście porcje?
- Nie, ino robiliśmy remont i wstawiliśmy większe stoły, to się tak teroz wszystkim będzie zdowało.
- Co to? Zmniejszyliście porcje?
- Nie, ino robiliśmy remont i wstawiliśmy większe stoły, to się tak teroz wszystkim będzie zdowało.
1812
Dowcip #13750. Przyszedł chłop do restauracji i obstalowoł se parówki i żemłę. w kategorii: „Żarty o jedzeniu”.
Pewien facet trafił do szpitala. Po operacji założyli mu kroplówkę i nakazali ścisłą dietę. Po kilku dniach dopadł go straszny głód. Wchodzi pielęgniarka i pyta:
- Podać Panu kaczkę?
- O tak i całą miskę frytek!
- Podać Panu kaczkę?
- O tak i całą miskę frytek!
416
Dowcip #14816. Pewien facet trafił do szpitala. w kategorii: „Kawały o jedzeniu”.

- Mamo, czy już jest piętnasta? - pyta mały Jaś.
- Nie, syneczku, jest dopiero czternasta.
- To straszne. Mój żołądek znowu śpieszy się o godzinę.
- Nie, syneczku, jest dopiero czternasta.
- To straszne. Mój żołądek znowu śpieszy się o godzinę.
519
Dowcip #17181. - Mamo, czy już jest piętnasta? - pyta mały Jaś. w kategorii: „Śmieszne kawały o jedzeniu”.
- Dlaczego po jedzeniu nakręcasz zegarek?
- Lekarz zalecił mi nieco ruchu po każdym posiłku.
- Lekarz zalecił mi nieco ruchu po każdym posiłku.
715
Dowcip #20784. - Dlaczego po jedzeniu nakręcasz zegarek? w kategorii: „Humor o jedzeniu”.
