
Dowcipy o facetach
Czym się różni facet od papieru toaletowego?
- Papier przynajmniej się rozwija.
- Papier przynajmniej się rozwija.
1411
Dowcip #21565. Czym się różni facet od papieru toaletowego? w kategorii: „Śmieszne żarty o facetach”.
Przychodzi facet do sklepu z perfumami.
- Dzień dobry. Chciałbym kupić coś na prezent dla żony na Walentynki - zwraca się do sprzedawczyni.
- Czyli chodzi pewnie o coś droższego? - sugeruje pani zza lady.
- Dlaczego tak Pani myśli? - dopytuje facet.
- Bo dziś przecież już 15 lutego.
- Dzień dobry. Chciałbym kupić coś na prezent dla żony na Walentynki - zwraca się do sprzedawczyni.
- Czyli chodzi pewnie o coś droższego? - sugeruje pani zza lady.
- Dlaczego tak Pani myśli? - dopytuje facet.
- Bo dziś przecież już 15 lutego.
216
Dowcip #33868. Przychodzi facet do sklepu z perfumami. w kategorii: „Kawały o facetach”.

Faceci są jak plemniki - tylko jeden na milion staje się człowiekiem.
1316
Dowcip #20769. Faceci są jak plemniki - tylko jeden na milion staje się człowiekiem. w kategorii: „Śmieszne żarty o mężczyznach”.
Kupił sobie facet nożyczki i uciął sobie drzemkę.
2025
Dowcip #22637. Kupił sobie facet nożyczki i uciął sobie drzemkę. w kategorii: „Żarty o facetach”.

Ksiądz podczas spowiedzi pyta się:
- Czy wierzysz w życie po śmierci?
- Tak, od czasu gdy moja żona umarła, na prawdę czuję, że żyję.
- Czy wierzysz w życie po śmierci?
- Tak, od czasu gdy moja żona umarła, na prawdę czuję, że żyję.
718
Dowcip #25005. Ksiądz podczas spowiedzi pyta się w kategorii: „Żarty o facetach”.
Chłopak mruga porozumiewawczo do dziewczyny:
- Przyjdź do mnie jutro o siedemnastej, nikogo nie będzie.
Nazajutrz dziewczyna odstrzeliła się, pachnidło, bielizna. Przyszła i dzwoni, dzwoni, dzwoni, dzwoni, dzwoni ...
- Przyjdź do mnie jutro o siedemnastej, nikogo nie będzie.
Nazajutrz dziewczyna odstrzeliła się, pachnidło, bielizna. Przyszła i dzwoni, dzwoni, dzwoni, dzwoni, dzwoni ...
719
Dowcip #27175. Chłopak mruga porozumiewawczo do dziewczyny w kategorii: „Dowcipy o mężczyznach”.

Dwóch facetów pojechało pociągiem do Francji i jak już dojechali to byli bardzo głodni. Poszli więc do francuskiej restauracji. Gdy się już tam znaleźli, zabrali się do przeglądania menu. Jeden mówi do drugiego:
- Ja nie umiem mówić po francusku ...
- Nie martw się.
- Ale jak zamówimy jedzenie?
- Przecież to jest bardzo proste. Wystarczy do każdego wyrazu dodać na początku ”La”.
Gdy zjawił się kelner, jeden z nich zamawia:
- La kompot, la ziemniaki, la sałata, la herbata, la kurczak ...
Zjedli już wszystko i jeden mówi do drugiego:
- Wiesz co, ty to naprawdę umiesz mówić po francusku ...
Kelner to usłyszał i mówi:
- La figę byście zjedli, jakbym nie był Polakiem ...
- Ja nie umiem mówić po francusku ...
- Nie martw się.
- Ale jak zamówimy jedzenie?
- Przecież to jest bardzo proste. Wystarczy do każdego wyrazu dodać na początku ”La”.
Gdy zjawił się kelner, jeden z nich zamawia:
- La kompot, la ziemniaki, la sałata, la herbata, la kurczak ...
Zjedli już wszystko i jeden mówi do drugiego:
- Wiesz co, ty to naprawdę umiesz mówić po francusku ...
Kelner to usłyszał i mówi:
- La figę byście zjedli, jakbym nie był Polakiem ...
517
Dowcip #15965. Dwóch facetów pojechało pociągiem do Francji i jak już dojechali to w kategorii: „Żarty o mężczyznach”.
Trzech kolegów ze studiów: Poznaniak, Warszawiak i Krakus spotykają się po latach i postanawiają zorganizować imprezkę. Warszawiak mówi:
- Ja stawiam najlepszą wódkę.
Poznaniak dodaje:
- No to ja daję najlepszą wielkopolską kiełbasę.
Na to odzywa się Krakus:
- No to ja lecę po szwagra ...
- Ja stawiam najlepszą wódkę.
Poznaniak dodaje:
- No to ja daję najlepszą wielkopolską kiełbasę.
Na to odzywa się Krakus:
- No to ja lecę po szwagra ...
512
Dowcip #20788. Trzech kolegów ze studiów w kategorii: „Humor o mężczyznach”.

Wielka kolejka. Stoi w niej kobieta z kilkuletnim synem. Dzieciak jest nieznośny, krzyczy na okrągło, że, a to mu się chce pić, a to, że jeść. Stojący przed nimi facet mówi do kobiety:
- Arbuza mu pani da, to się naje i napije.
Baba na to:
- A pan sobie zwal konia stopami, to pan i potańczy, i porucha.
- Arbuza mu pani da, to się naje i napije.
Baba na to:
- A pan sobie zwal konia stopami, to pan i potańczy, i porucha.
1015
Dowcip #24282. Wielka kolejka. Stoi w niej kobieta z kilkuletnim synem. w kategorii: „Żarty o mężczyznach”.
Kiedy chłopiec zmienia się w mężczyznę? - Kiedy przestaje obgryzać paznokcie, a zaczyna drapać się po jajach?
- Nie! Kiedy zaczyna rozumieć, że po drapaniu się po jajach nie należy obgryzać paznokci.
- Nie! Kiedy zaczyna rozumieć, że po drapaniu się po jajach nie należy obgryzać paznokci.
69
Dowcip #28307. Kiedy chłopiec zmienia się w mężczyznę? w kategorii: „Dowcipy o mężczyznach”.
