
Dowcipy o dzieciach
Minister rozmawia ze swoim dzieckiem.
- Zmniejszymy podatki o połowę, zalepimy dziurę budżetową ... A jutro jaką bajeczkę ci opowiedzieć?
- Zmniejszymy podatki o połowę, zalepimy dziurę budżetową ... A jutro jaką bajeczkę ci opowiedzieć?
915
Dowcip #9846. Minister rozmawia ze swoim dzieckiem. w kategorii: „Śmieszne kawały o dzieciach”.
Rozmawia dwóch informatyków:
- Czołem, jak tam sprzedaż twardych dysków?
- W porządku, dziękuję. A wiesz, urodziły mi się bliźniaczki!
- Ooo! Gratuluję. Jak je nazwałeś?
- Standardowo... Lu - C i Wen - D
- Czołem, jak tam sprzedaż twardych dysków?
- W porządku, dziękuję. A wiesz, urodziły mi się bliźniaczki!
- Ooo! Gratuluję. Jak je nazwałeś?
- Standardowo... Lu - C i Wen - D
136
Dowcip #33017. Rozmawia dwóch informatyków w kategorii: „Śmieszne kawały o dzieciach”.

Fąfara przychodzi do fryzjera i siada w fotelu. Podchodzi do niego mały Jasio z brzytwą w ręku. Przerażony Fąfara krzyczy do kierowniczki:
- Proszę pani! Nie życzę sobie, aby ten maluch mnie golił!
- Niech mu pan pozwoli! Tak mnie prosił. Przecież dziś jest Dzień Dziecka!
- Proszę pani! Nie życzę sobie, aby ten maluch mnie golił!
- Niech mu pan pozwoli! Tak mnie prosił. Przecież dziś jest Dzień Dziecka!
109
Dowcip #27338. Fąfara przychodzi do fryzjera i siada w fotelu. w kategorii: „Śmieszne kawały o dzieciach”.
Co to jest czerwone i puka w szybkę?
- Dziecko zamknięte w piekarniku.
- Dziecko zamknięte w piekarniku.
175
Dowcip #21205. Co to jest czerwone i puka w szybkę? w kategorii: „Kawały o dzieciach”.

Ojciec czeka w poczekalni na poród dziecka, cały zdenerwowany. Po chwili z sali wychodzi doktor z niemowlęciem, już chce dać noworodka ojcu gdy ten upada mu na ziemie, ojciec patrzy z przerażeniem, doktor schyla się po dziecko, jeszcze przez przypadek je depcząc. W końcu podnosi malca zaczepiając jeszcze jego główką o blat stolika i rzuca je o ścianę. Ojciec podtrzymuje się ściany i prawie mdleje, jest cały roztrzęsiony. W końcu lekarz daje malucha ojcu i mówi:
- Żartowałem, zmarło przy porodzie.
- Żartowałem, zmarło przy porodzie.
5948
Dowcip #28795. Ojciec czeka w poczekalni na poród dziecka, cały zdenerwowany. w kategorii: „Śmieszny humor o dzieciach”.
Dzieci:
- Jestem wisienka!
- Jestem jabłuszko!
- Jestem pomidorek!
- Jestem debil!
Reżyser:
- Chłopczyku! Ile razy mam powtarzać? Jesteś bakłażanek!
Dzieci:
- Jestem wisienka!
- Jestem jabłuszko!
- Jestem bakłażanek!
Reżyser:
- Chłopczyku! Jesteś debil! Pomidorek pierwszy idzie!
- Jestem wisienka!
- Jestem jabłuszko!
- Jestem pomidorek!
- Jestem debil!
Reżyser:
- Chłopczyku! Ile razy mam powtarzać? Jesteś bakłażanek!
Dzieci:
- Jestem wisienka!
- Jestem jabłuszko!
- Jestem bakłażanek!
Reżyser:
- Chłopczyku! Jesteś debil! Pomidorek pierwszy idzie!
1615
Dowcip #16304. Dzieci w kategorii: „Humor o dzieciach”.

Sędzia pyta Bacy:
- Poznajecie tę kobietę z dzieckiem?
- Tak.
- A czy to dziecko jest wasze?
- Tak.
- To co z płaceniem pieniędzy?
- Ależ wysoki sądzie, ja za to nic nie chcę!
- Poznajecie tę kobietę z dzieckiem?
- Tak.
- A czy to dziecko jest wasze?
- Tak.
- To co z płaceniem pieniędzy?
- Ależ wysoki sądzie, ja za to nic nie chcę!
1423
Dowcip #18702. Sędzia pyta Bacy w kategorii: „Śmieszny humor o dzieciach”.
- Mamusiu, mamusiu ja chcę ciasteczko!
- Leżą na stole, weź sobie.
- Ale ja nie mam rączek!
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczka!
- Leżą na stole, weź sobie.
- Ale ja nie mam rączek!
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczka!
5455
Dowcip #21475. - Mamusiu, mamusiu ja chcę ciasteczko! w kategorii: „Żarty o dzieciach”.

Pandemia COVID-19. Porada zdalna u psychiatry. Dzwoni kobieta i przejętym głosem opowiada:
- Panie doktorze! Mam ogromny stres i strasznie się przejmuję, że moje dziecko, w nocy, wypadnie z łóżeczka, a ja tego nie usłyszę...
Porada lekarza:
- Niech pani zwinie dywan...
- Panie doktorze! Mam ogromny stres i strasznie się przejmuję, że moje dziecko, w nocy, wypadnie z łóżeczka, a ja tego nie usłyszę...
Porada lekarza:
- Niech pani zwinie dywan...
2234
Dowcip #33932. Pandemia COVID-19. Porada zdalna u psychiatry. w kategorii: „Kawały o dzieciach”.
Pewien mężczyzna spotyka kobietę z dwojgiem dzieci.
- Dzień dobry pani, ale ma pani ślicznych bliźniaków.
- Dziękuje ale Kasia ma dwanaście lat, a Tomek piętnaście. Dlaczego pan uważał, że to bliźniaki?
- Po prostu nie mogłem uwierzyć, że ktoś panią dwa razy przeleciał.
- Dzień dobry pani, ale ma pani ślicznych bliźniaków.
- Dziękuje ale Kasia ma dwanaście lat, a Tomek piętnaście. Dlaczego pan uważał, że to bliźniaki?
- Po prostu nie mogłem uwierzyć, że ktoś panią dwa razy przeleciał.
1322
Dowcip #28817. Pewien mężczyzna spotyka kobietę z dwojgiem dzieci. w kategorii: „Kawały o dzieciach”.
