Dowcipy o dupie
Kobiety przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci często maja cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych, robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki, usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach a nie można ich posuwać w dupę bo to boli.
914
Dowcip #12518. Kobiety przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki w kategorii: „Humor o dupie”.
Przychodzi Jasio do taty i mówi:
- Tato dziś w nocy miałem pierwszy raz stosunek.
Tata dumny mówi:
- To świetnie synu. jak było.
- Dobrze.
- A kiedy zamierzasz to powtórzyć, Jasiu.
- Oj nie wiem tato bo mnie od tego stosunku wciąż dupa boli.
- Tato dziś w nocy miałem pierwszy raz stosunek.
Tata dumny mówi:
- To świetnie synu. jak było.
- Dobrze.
- A kiedy zamierzasz to powtórzyć, Jasiu.
- Oj nie wiem tato bo mnie od tego stosunku wciąż dupa boli.
023
Dowcip #23542. Przychodzi Jasio do taty i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o dupie”.
Scena w sypialni. Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi:
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS
- Co? Co ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy!
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS
- Co? Co ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy!
515
Dowcip #24204. Scena w sypialni. Dwóch pedałów uprawia sex. w kategorii: „Kawały o dupie”.
Ostatnio na grillu u rodziny, zauważyłem chichrająca się prababkę.
- Co cię tak śmieszy, babciu? - zapytałem.
- Wszyscy są tutaj, bo kiedyś dałam dupy...
- Co cię tak śmieszy, babciu? - zapytałem.
- Wszyscy są tutaj, bo kiedyś dałam dupy...
816
Dowcip #33683. Ostatnio na grillu u rodziny, zauważyłem chichrająca się prababkę. w kategorii: „Śmieszny humor o dupie”.
Na trzydziestą rocznicę ślubu mąż wybrał się z żoną do miasta, żeby jej coś kupić. Weszli do sklepu z ubraniami, gdzie żonie strasznie spodobały się delikatne koronkowe majteczki. Na to mąż:
- Coś ty Zośka, masz dupę, jak młockarnia, przecież w nie nie wejdziesz.
Żona się obraziła i powiedziała, że nic nie chce. Wrócili do domu położyli się spać, a mężowi zachciało się pieszczot. Na to żona:
- Co ja dla jednej słomki mam uruchamiać całą młockarnię?!
- Coś ty Zośka, masz dupę, jak młockarnia, przecież w nie nie wejdziesz.
Żona się obraziła i powiedziała, że nic nie chce. Wrócili do domu położyli się spać, a mężowi zachciało się pieszczot. Na to żona:
- Co ja dla jednej słomki mam uruchamiać całą młockarnię?!
107
Dowcip #17906. Na trzydziestą rocznicę ślubu mąż wybrał się z żoną do miasta w kategorii: „Żarty o dupie”.
Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa. Żona rozmawia z koleżanką i żali się w związku z tym problemem:
- Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co, to pomoże?
- Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała. Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
- A co ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
- Ja nie mam żadnych kolegów.
- Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co, to pomoże?
- Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała. Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
- A co ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
- Ja nie mam żadnych kolegów.
111
Dowcip #23900. Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa. w kategorii: „Śmieszny humor o dupie”.
Trzech pedałów spierało się kto ma bardziej wrażliwą dupę. Postanowili udać się do specjalisty. Pierwszy wchodzi do specjalisty, wypina się, a lekarz wkłada mu w odbyt kij od miotły. Pedał zastanawia się i mówi:
- Drzewo sosnowe, dwudziestoletnie, drzewo rosło na mazurach w mało nasłonecznionym miejscu.
Lekarz pod wrażeniem zapisuje wyniki. Wchodzi drugi pedał i wypina się. Specjalista wkłada mu w odbyt łyżeczkę. Pedał:
- Łyżeczka, skład sześćdziesiąt pięć procent aluminium, trzydzieści procent stal, pięć procent ołów, metale pochodzą z huty w Katowicach.
Specjalista pod wrażeniem. Wchodzi trzeci pedał i wypina się. Specjalista po dłuższym namyśle bierze kubek z kawą i wylewa ją na dupę pedała:
- Aaa - krzyczy pedał.
- Co za gorąca? - pyta się specjalista.
- Nie ... Nie słodzona!
- Drzewo sosnowe, dwudziestoletnie, drzewo rosło na mazurach w mało nasłonecznionym miejscu.
Lekarz pod wrażeniem zapisuje wyniki. Wchodzi drugi pedał i wypina się. Specjalista wkłada mu w odbyt łyżeczkę. Pedał:
- Łyżeczka, skład sześćdziesiąt pięć procent aluminium, trzydzieści procent stal, pięć procent ołów, metale pochodzą z huty w Katowicach.
Specjalista pod wrażeniem. Wchodzi trzeci pedał i wypina się. Specjalista po dłuższym namyśle bierze kubek z kawą i wylewa ją na dupę pedała:
- Aaa - krzyczy pedał.
- Co za gorąca? - pyta się specjalista.
- Nie ... Nie słodzona!
419
Dowcip #22858. Trzech pedałów spierało się kto ma bardziej wrażliwą dupę. w kategorii: „Śmieszne żarty o dupie”.
Dzwoni dziewczyna do swojego chłopaka do jednostki.
- Kurczę, a jak Ty przyjedziesz na ten weekend na przepustkę, to mi akurat okres się zacznie.
- No to dupa ...
- Kurczę, a jak Ty przyjedziesz na ten weekend na przepustkę, to mi akurat okres się zacznie.
- No to dupa ...
25
Dowcip #28560. Dzwoni dziewczyna do swojego chłopaka do jednostki. w kategorii: „Humor o dupie”.
Pewnej nocy rolnik upija się. Łapie cycki żony i mówi:
- Jeśli to może dawać mleko, możemy pozbyć się krów.
Łapie jej tyłek i mówi:
- Jeśli to może dać jaja, możemy pozbyć się kurczaków.
W tym momencie żona chwyta penisa rolnika i mówi:
- A jeśli to kiedyś będzie twarde, będziemy mogli pozbyć się brata.
- Jeśli to może dawać mleko, możemy pozbyć się krów.
Łapie jej tyłek i mówi:
- Jeśli to może dać jaja, możemy pozbyć się kurczaków.
W tym momencie żona chwyta penisa rolnika i mówi:
- A jeśli to kiedyś będzie twarde, będziemy mogli pozbyć się brata.
1135
Dowcip #31196. Pewnej nocy rolnik upija się. w kategorii: „Śmieszny humor o dupie”.
Były trzy mrówki. Jedna weszła do ucha, druga do nosa, a trzecia do duby. wychodzi ta z ucha i mówi:
- Była za dużo miodu.
wychodzi ta z nosa:
- Była za dużo żab.
Wychodzi ta z dupy.
- Wy to miałyście szczęście bo mnie goniła jakaś brązowa kolejka.
- Była za dużo miodu.
wychodzi ta z nosa:
- Była za dużo żab.
Wychodzi ta z dupy.
- Wy to miałyście szczęście bo mnie goniła jakaś brązowa kolejka.
1024