LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o duchownych


Przychodzi zakonnica do spowiedzi i mówi:
- Proszę księdza bo ja strasznie klnę i nie wiem jak się tego oduczyć.
A ksiądz na to:
- To odmów cały różaniec.
Ksiądz puka.
Zakonnica mówi.
- O cholera. Ale mnie ksiądz przestraszył.
26

Dowcip #6408. Przychodzi zakonnica do spowiedzi i mówi w kategorii: „Dowcipy o duchownych”.

Było święcenie zwierząt. Mama, Tata, Jasiu i Małgosia mieli Papugę. Jadą do Kościoła i:
Jasiu Mówi:
- Ale leje.
Papuga zapamiętała.
Małgosia Mówi:
- Ale kradnie.
Papuga zapamiętała.
Mama Mówi:
- Kochanie uważaj na zakręcie.
Papuga zapamiętała.
Są w kościele.
Ksiądz kropi wodą święconą a papuga:
- Ale leje.
Ksiądz zbiera na tackę papuga mówi:
- Ale kradnie.
Ksiądz się zdenerwował zaczął gonić po Kościele papugę.
A papuga:
- Kochanie uważaj na zakręcie.
310

Dowcip #6594. Było święcenie zwierząt. Mama, Tata, Jasiu i Małgosia mieli Papugę. w kategorii: „Dowcipy o duchownych”.

Jedzie trzech goście z papugą. Zobaczyli na drodze zdechłą krowę. Pierwszy mówi:
- Wsadź jej w dupę kija to odżyje.
Jadą dalej. Żebrak prosi o pieniądze.
- Spieprzaj żebraku.
Jadą dalej.
Trzeci mówi:
- O cholera, nie wyrobie na zakręcie.
Są w kościele. Ksiądz mówi, że zmarła kobieta, a papuga mówi:
- Wsadź jej w dupę kija to odżyje.
Ksiądz zbiera na tace, a papuga:
- Spieprzaj żebraku.
Ksiądz goni papugę z kijem, a papuga:
-O cholera, nie wyrobie na zakręcie.
510

Dowcip #6685. Jedzie trzech goście z papugą. Zobaczyli na drodze zdechłą krowę. w kategorii: „Kawały o duchownych”.

Cztery katoliczki piją kawę. Pierwsza mówi:
- Mój syn jest księdzem. Kiedy wchodzi do pokoju, ludzie mówią: ”Ojcze”.
Druga mówi:
- Mój syn jest biskupem, kiedy wchodzi do pokoju, ludzie mówią: ”Wasza miłość”.
Trzecia na to:
- Mój syn jest kardynałem, kiedy wchodzi do pokoju, ludzie mówią: ”Wasza ekscelencjo”.
Ponieważ czwarta w milczeniu sączy kawę, delikatnie ją zachęcają:
- No ...?
- Mój syn jest wspaniale umięśnionym tancerzem. Kiedy wychodzi na scenę, kobiety wołają: ”O mój Boże!”
211

Dowcip #6869. Cztery katoliczki piją kawę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o duchownych”.

Irlandzka dziewczyna klęka w konfesjonale i mówi:
- Pobłogosław mnie Ojcze, gdyż zgrzeszyłam.
- Co się stało moje dziecko?
- Popełniłam grzech próżności. Dwa razy dziennie patrzę na siebie w lustrze i mówię sobie, jaka piękna jestem.
Ksiądz obrócił się, dobrze przyjrzał się dziewczynce i mówi:
- Mam dobre wieści dla ciebie, moje dziecko, to nie grzech to pomyłka.
26

Dowcip #7398. Irlandzka dziewczyna klęka w konfesjonale i mówi w kategorii: „Żarty o duchownych”.

Starsza pani po mszy św. poszła do spowiedzi i mówi do księdza:
- Dam księdzu kokoszkę jak mi ksiądz wybaczy grzech.
- Dobrze niech pani mówi.
- Raz sobie podczas mszy św pierdnęłam.
- A to nie jest jeszcze taki straszny grzech, ja też sobie raz po cichaczu na ambonie.
Ksiądz czeka na te kokoszkę tydzień albo dwa, aż w końcu podczas mszy św. mówi:
- Ty pierdziocha, gdzie moja kokocha?
Ona na to:
- A ty faraonie zapomniałeś jak pierdziałeś na ambonie?
822

Dowcip #7630. Starsza pani po mszy św. w kategorii: „Humor o duchownych”.

Ksiądz jedzie do chorego. Zatrzymuje go policjant:
- Bez świateł? Mandat 50 złotych!
- Synu, jadę do chorego z Panem Bogiem.
- Co?! We dwóch na rowerze?! 100 złotych!
Ksiądz płaci, odjeżdża i myśli:
”Jakie to szczęście, ze nie wiedział, że Bóg jest w trzech osobach”
319

Dowcip #1295. Ksiądz jedzie do chorego. w kategorii: „Śmieszne żarty o duchownych”.

Ksiądz pyta na lekcji religii dzieci:
- Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty, co to jest?
Dzieci razem:
- Ich troje.
1962

Dowcip #1425. Ksiądz pyta na lekcji religii dzieci w kategorii: „Dowcipy o duchownych”.

Młody ksiądz przekonuje Einsteina o wszechmocy Boga. Einstein zadaje pytania:
- Czy Bóg może stworzyć olbrzymi kamień?
- Oczywiście!
- Czy może go podnieść?
- Bóg jest wszechmocny!
- A czy może stworzyć kamień, którego nie podniesie?
822

Dowcip #1582. Młody ksiądz przekonuje Einsteina o wszechmocy Boga. w kategorii: „Śmieszny humor o duchownych”.

Papieże zawsze mieszkali w Rzymie. Z ojca na syna żyli w celibacie. Pierwszy papież nazywał się Romulus.
214

Dowcip #1867. Papieże zawsze mieszkali w Rzymie. Z ojca na syna żyli w celibacie. w kategorii: „Śmieszne kawały o duchownych”.

Śmieszne żarty o duchownychŚmieszne dowcipy o duchownychDowcipy o duchownychŚmieszne kawały o duchownychŚmieszny humor o duchownychHumor o duchownychŻarty o duchownychKawały o duchownych

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Samochody osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych

» Definicja

» Leksykon krzyżówkowicza

» Deklinacja rzeczowników

» Opiekunka do dziecka

» Rymy do słów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki dla najmłodszych dzieci

» Zagadki do druku dla dzieci

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost