LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o duchownych


Tonie statek, na pokładzie panika, na mostku kapitan kieruje akcją ratowniczą. Nagle zauważa księdza, podbiega do niego mówiąc:
- Proszę księdza, mamy za mało szalup, nie uratujemy się, niech ksiądz odprawi za nas mszę!
- Synu, nie ma czasu - odpowiada.
- To może, chociaż połowę mszy?
- Synu, nie ma czasu - znów odpowiada ksiądz.
- To może, chociaż najważniejszą część mszy?
- Dobrze synu, zbiorę ofiarę!
511

Dowcip #6405. Tonie statek, na pokładzie panika w kategorii: „Humor o duchownych”.

Ślub. Pan młody, stary kawaler mocno zdenerwowany. Żona piękna i młoda. Kiedy przychodzi do przysięgi, ksiądz zapomina jak pan młody ma na imię. Pyta więc szeptem młodego
- Jak pan ma na imię?
Facet nic.
Pyta więc jeszcze raz nieco głośniej
- Jak pan ma na imię? Kawaler dalej nic. Więc zakłopotany ksiądz pyta przez mikrofon
- Jak pan ma na imię?
- A zdenerwowany młody mówi wreszcie pewnym głosem:
- Pan ma na imię Jezus!
011

Dowcip #6411. Ślub. Pan młody, stary kawaler mocno zdenerwowany. w kategorii: „Śmieszny humor o duchownych”.

Jasiu właśnie przeprowadził się do nowego miasta. Poszedł do nowej szkoły. Zakonnica na lekcji religii rozmawiała o przyszłości z dziećmi. Pytała się o wymarzone zawody:
- Kim chcesz zostać jak dorośniesz Jasiu?
- Zostanę księdzem jak mój ojciec, proszę siostry!
47

Dowcip #6861. Jasiu właśnie przeprowadził się do nowego miasta. w kategorii: „Humor o duchownych”.

Do jednego z księży przychodziła pobożna pani i stale zamęczała go tym samym pytaniem:
- Do kogo mam odmawiać litanię: czy do św. Antoniego, czy do św. Józefa, czy do Matki Boskiej, bo już zapomniałam?
W końcu, wyprowadzony z równowagi ksiądz odpowiedział:
- Niech pani odmawia litanię do wszystkich diabłów!
810

Dowcip #6866. Do jednego z księży przychodziła pobożna pani i stale zamęczała go w kategorii: „Śmieszne dowcipy o duchownych”.

Pewien liberalny arystokrata zaprosił na kolację do swojego zamku Rabina. Wiedząc, że jego religia zabrania mu jedzenia niektórych potraw, przygotował typowe żydowskie żarcie. Obok Rabiego siedział biskup, który w pewnym momencie zagadnął:
- Panie rabinie, kiedy będziesz pan jadł wszystkie te przepyszne dania, które jemy my chrześcijanie?
- Na Twoim weselu, panie księże.
35

Dowcip #7626. Pewien liberalny arystokrata zaprosił na kolację do swojego zamku w kategorii: „Śmieszne kawały o duchownych”.

Gdzieś w Polsce, trzecia nad ranem do drzwi łomocze ksiądz z ministrantem.
- Otwierać! Mamy nakaz kolędy!
67

Dowcip #8538. Gdzieś w Polsce w kategorii: „Humor o duchownych”.

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę, i zamieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną dwadzieścia lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop, pojechał więc o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy na poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
- ”Do: Moja ukochana żona.
Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maile do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco”.
33367

Dowcip #30. Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku w kategorii: „Śmieszne kawały o duchownych”.

Wchodzi kościelny do kościoła na godzinę przed sumą i widzi jakąś kobiecinę, która klęczy przed figurą i się modli. Przygotowawszy kościół do mszy, poszedł do zakrystii. Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę samą babinę, jak dalej się modli. Podchodzi do niej i pyta:
- A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
- Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić pięćdziesiąt zdrowasiek do Św. Piotra.
- Ale to jest Św. Antoni, babciu!
- No żesz cholera jasna! I czterdzieści siedem zdrowasiek psu w dupę!
942

Dowcip #305. Wchodzi kościelny do kościoła na godzinę przed sumą i widzi jakąś w kategorii: „Śmieszne dowcipy o duchownych”.

Spotykają się trzej kapłani z rożnych wyznań. Katolicki, Jehowy, Budda. I tak między sobą pytają się jak to się dzielą ofiarnością wiernych.
Jehowy mówi:
- Ja rysuje kreskę na ziemi, podrzucam pieniądze do góry co spadnie na prawo to dla Boga co na lewo to dla mnie.
Budda:
- Ja rysuje koło na ziemi, podrzucam pieniądze do góry co spadnie do koła to dla Boga a co po za to dla mnie.
A katolicki mówi:
- Ja biorę pieniądze podrzucam w górę co Bóg złapie to jego, reszta moja.
522

Dowcip #854. Spotykają się trzej kapłani z rożnych wyznań. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o duchownych”.

Idzie pijany Jasio przez ulicę . Nagle zauważa go ksiądz i podchodzi do Jasia. Ksiądz po chwili wahania zaczął mówić:
- Wiesz Jasiu .. my to się chyba w niebie nie zobaczymy.
- Tak? A co ksiądz takiego złego zrobił?
113

Dowcip #1066. Idzie pijany Jasio przez ulicę . w kategorii: „Dowcipy o duchownych”.

Śmieszne kawały o duchownychŻarty o duchownychŚmieszny humor o duchownychKawały o duchownychDowcipy o duchownychŚmieszne żarty o duchownychŚmieszne dowcipy o duchownychHumor o duchownych

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Ogłoszenia motoryzacyjne

» Słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik pojęć

» Wyszukiwarka haseł do krzyżówek

» Odmiana przez przypadki przymiotników

» Niania

» Rymy do tekstów

» Stopniowanie przymiotników online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki edukacyjne do wydruku dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost