Dowcipy o dresiarzach
Rozmowa dresiarzy:
- Podchodzi do mnie Laska i pyta, czy nie zatańczyłbym z nią.
- I co zrobiłeś?
- Jak to co? To co umiem najlepiej, pociągnąłem jej z bani!
- Podchodzi do mnie Laska i pyta, czy nie zatańczyłbym z nią.
- I co zrobiłeś?
- Jak to co? To co umiem najlepiej, pociągnąłem jej z bani!
74
Dowcip #23224. Rozmowa dresiarzy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dresiarzach”.
Stoi BMW na poboczu i dres zmienia kolo, zatrzymuje się drugie BMW i drugi dres pyta:
- Yo, co robisz?
- Kółko.
- Oki, to ja zrobię radyjko.
- Yo, co robisz?
- Kółko.
- Oki, to ja zrobię radyjko.
15
Dowcip #22432. Stoi BMW na poboczu i dres zmienia kolo w kategorii: „Dowcipy o dresiarzach”.
Dresiarz wpada do sklepu z częściami do motorów i pyta:
- Są łańcuchy do jawy?
- Są. - odpowiada sprzedawca - Zapakować?
- Nie, biją się zaraz za rogiem.
- Są łańcuchy do jawy?
- Są. - odpowiada sprzedawca - Zapakować?
- Nie, biją się zaraz za rogiem.
61
Dowcip #22125. Dresiarz wpada do sklepu z częściami do motorów i pyta w kategorii: „Śmieszny humor o dresiarzach”.
Mówi dres do dresa:
- Fajną brykę ostatnio ukradłem, ale prawo jazdy to już sobie kupię.
- Fajną brykę ostatnio ukradłem, ale prawo jazdy to już sobie kupię.
38
Dowcip #20992. Mówi dres do dresa w kategorii: „Dowcipy o dresiarzach”.
Jasio, syn znanego dresiarza, przychodzi do domu ze szkoły i mówi, że dostał pięć jedynek. Na to jego ojciec:
- Wiesz Jasiu będzie łomot.
- Wiem, zdobyłem już adresy nauczycieli.
- Wiesz Jasiu będzie łomot.
- Wiem, zdobyłem już adresy nauczycieli.
37
Dowcip #26174. Jasio, syn znanego dresiarza, przychodzi do domu ze szkoły i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o dresiarzach”.
Wpada dresiarz do chińskiej knajpki. Kelner po chwili przynosi mu pałeczki, a on na cały głos:
- A co ja bęben zamawiałem?
- A co ja bęben zamawiałem?
31
Dowcip #25135. Wpada dresiarz do chińskiej knajpki. w kategorii: „Śmieszne żarty o dresiarzach”.
Idzie dresiarz i myśli: ”Mam dres, po co mi mózg?”.
24
Dowcip #21605. Idzie dresiarz i myśli: ”Mam dres, po co mi mózg?”. w kategorii: „Dowcipy o dresiarzach”.
- Słyszałeś, że Stefana wczoraj dwa razy pobili dresiarze?
- Nie, a dlaczego?
- Pierwszy raz dostał, bo nie chciał oddać komórki. Ale w końcu oddał.
- A drugi raz?
- Nie miał empetrójki.
- Nie, a dlaczego?
- Pierwszy raz dostał, bo nie chciał oddać komórki. Ale w końcu oddał.
- A drugi raz?
- Nie miał empetrójki.
32
Dowcip #27993. - Słyszałeś, że Stefana wczoraj dwa razy pobili dresiarze? w kategorii: „Śmieszne żarty o dresiarzach”.
Jakie jest ulubione danie dresiarzy?
- Danie w mordę.
- Danie w mordę.
1731
Dowcip #24378. Jakie jest ulubione danie dresiarzy? w kategorii: „Humor o dresiarzach”.
Czy w Krakowie są dresiarze?
- Nie, można tylko spotkać rdzennych mieszkańców Nowej Huty w strojach folklorystycznych.
- Nie, można tylko spotkać rdzennych mieszkańców Nowej Huty w strojach folklorystycznych.
26