Dowcipy o bieliźnie
Do sklepu z damską bielizną wchodzi mężczyzna. Czeka aż wyjdą wszyscy klienci i zmieszany podchodzi do ekspedientki.
- Chciałbym kupić żonie biustonosz.
- Jaki rozmiar?
- Nooo, nie wiem.
- Czy pańska żona ma piersi tak duże, jak grejpfruty?
- Nie.
- A może takie jak jabłka?
- Nie.
- Może takie jak jajka?
Mężczyzna zastanawia się przez chwilę.
- Tak, tak ... Jak jajka ... Sadzone.
- Chciałbym kupić żonie biustonosz.
- Jaki rozmiar?
- Nooo, nie wiem.
- Czy pańska żona ma piersi tak duże, jak grejpfruty?
- Nie.
- A może takie jak jabłka?
- Nie.
- Może takie jak jajka?
Mężczyzna zastanawia się przez chwilę.
- Tak, tak ... Jak jajka ... Sadzone.
27
Dowcip #12187. Do sklepu z damską bielizną wchodzi mężczyzna. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o bieliźnie”.
James Bond wchodzi do knajpy i siada za barem. Spostrzega panienkę, która obserwuje go od momentu, gdy wszedł. Panienka przysuwa się do Bonda i mówi:
- Och, jaki ładny zegarek, czy posiada dużo funkcji?
James Bond odpowiada:
- Oczywiście. Dzięki temu zegarkowi widzę wszystko, czego nie jestem w stanie zobaczyć ”gołym” okiem, na przykład widzę, że Pani w tej chwili nie ma na sobie majtek.
Dziewczyna ripostuje:
- Pana zegarek źle działa, mam na sobie majtki!
Bond patrzy na swój zegarek, stuka go kilkakrotnie i odpowiada:
- Och, przepraszam, spieszy się o godzinę!
- Och, jaki ładny zegarek, czy posiada dużo funkcji?
James Bond odpowiada:
- Oczywiście. Dzięki temu zegarkowi widzę wszystko, czego nie jestem w stanie zobaczyć ”gołym” okiem, na przykład widzę, że Pani w tej chwili nie ma na sobie majtek.
Dziewczyna ripostuje:
- Pana zegarek źle działa, mam na sobie majtki!
Bond patrzy na swój zegarek, stuka go kilkakrotnie i odpowiada:
- Och, przepraszam, spieszy się o godzinę!
310
Dowcip #9543. James Bond wchodzi do knajpy i siada za barem. w kategorii: „Śmieszne kawały o bieliźnie”.
W sklepie z bielizną klientka ogląda koronkowe body. W końcu wybiera jedno i pyta ekspedientkę:
- Jak pani myśli, czy mojemu mężowi to się spodoba?
- No nie wiem. Mój to w życiu by czegoś takiego nie założył!
- Jak pani myśli, czy mojemu mężowi to się spodoba?
- No nie wiem. Mój to w życiu by czegoś takiego nie założył!
210
Dowcip #9644. W sklepie z bielizną klientka ogląda koronkowe body. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o bieliźnie”.
Są zawody: ”Kto najdłużej wytrzyma w wodzie”. Pierwszy pan wytrzymał jedną minutę. Wszyscy ludzie go pytają:
- Jak pan to zrobił?
A on odpowiedział:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał dwie minuty i znowu wszyscy ludzie go pytają:
- Jak pan to zrobił?
A on odpowiedział:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał trzy minuty i wszyscy ludzie go pytają, jak to zrobił.
A on na to:
- Trening ...
Następny pan przyszedł z bardzo dużymi majtkami i wchodzi do wody. Po czwartej minucie wychodzi. Ledwo oddycha, więc lekarze szybko podbiegli, ale na szczęście nic się nie stało. Wszyscy ludzie go pytają:
- Jak pan to zrobił?
A on na to:
- Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć!
- Jak pan to zrobił?
A on odpowiedział:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał dwie minuty i znowu wszyscy ludzie go pytają:
- Jak pan to zrobił?
A on odpowiedział:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał trzy minuty i wszyscy ludzie go pytają, jak to zrobił.
A on na to:
- Trening ...
Następny pan przyszedł z bardzo dużymi majtkami i wchodzi do wody. Po czwartej minucie wychodzi. Ledwo oddycha, więc lekarze szybko podbiegli, ale na szczęście nic się nie stało. Wszyscy ludzie go pytają:
- Jak pan to zrobił?
A on na to:
- Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć!
313
Dowcip #9893. Są zawody: ”Kto najdłużej wytrzyma w wodzie”. w kategorii: „Śmieszny humor o bieliźnie”.
Jasiu przychodzi do szkoły i cały czas macha ręką przy nosie. Nauczycielka zwraca mu uwagę:
- Jasiu, przestań machać.
Chłopiec przestał, ale po chwili znowu zaczyna. Nauczycielka znowu zwraca mu uwagę, ale Jaś uspokaja się tylko na chwilę.
- Jasiu, dlaczego ciągle machasz? - zniecierpliwiła się nauczycielka.
- Bo moja mam kupiła sobie nowe majtki.
- Ale co mają wspólnego nowe majtki mamy z Twoim machaniem?
- Bo ze starych uszyła mi kołnierzyk.
- Jasiu, przestań machać.
Chłopiec przestał, ale po chwili znowu zaczyna. Nauczycielka znowu zwraca mu uwagę, ale Jaś uspokaja się tylko na chwilę.
- Jasiu, dlaczego ciągle machasz? - zniecierpliwiła się nauczycielka.
- Bo moja mam kupiła sobie nowe majtki.
- Ale co mają wspólnego nowe majtki mamy z Twoim machaniem?
- Bo ze starych uszyła mi kołnierzyk.
29
Dowcip #5421. Jasiu przychodzi do szkoły i cały czas macha ręką przy nosie. w kategorii: „Kawały o bieliźnie”.
W noc poślubną młode małżeństwo rozbiera się przed pójściem spać. Nagle mężczyzna podaje żonie swoje spodnie, mówiąc:
- Załóż je, kochanie.
Żona przymierza spodnie, ale oczywiście w pasie weszłyby dwie takie jak ona, więc zrezygnowana mówi do męża:
- Nie mogę nosić twoich spodni!
Mąż na to:
- Dokładnie rybko, w tym domu to ja noszę spodnie i jestem mężczyzną, więc będę o wszystkim decydował. Jasne?
W tym momencie żona ściąga swoje skąpe stringi i podaje je mężowi mówiąc:
- A teraz Ty kochanie ... Przymierz proszę.
Mąż wciąga stringi, ale idzie mu to opornie i stringi zatrzymują się w połowie ud.
- Och skarbie... - mówi - Nie wejdę do twoich majtek.
- Cóż... - żona na to - ...I niech tak zostanie, dopóki nie zmienisz zdania co do spodni.
- Załóż je, kochanie.
Żona przymierza spodnie, ale oczywiście w pasie weszłyby dwie takie jak ona, więc zrezygnowana mówi do męża:
- Nie mogę nosić twoich spodni!
Mąż na to:
- Dokładnie rybko, w tym domu to ja noszę spodnie i jestem mężczyzną, więc będę o wszystkim decydował. Jasne?
W tym momencie żona ściąga swoje skąpe stringi i podaje je mężowi mówiąc:
- A teraz Ty kochanie ... Przymierz proszę.
Mąż wciąga stringi, ale idzie mu to opornie i stringi zatrzymują się w połowie ud.
- Och skarbie... - mówi - Nie wejdę do twoich majtek.
- Cóż... - żona na to - ...I niech tak zostanie, dopóki nie zmienisz zdania co do spodni.
213
Dowcip #5924. W noc poślubną młode małżeństwo rozbiera się przed pójściem spać. w kategorii: „Śmieszne żarty o bieliźnie”.
Pewne dziewczę bardzo dbało o swój wygląd. Jej stroje zawsze były gustowne i modne, a ona sama zawsze czysta i pachnąca. Ale jej matkę bulwersowało to, że nigdy nie zakładała desou. Nie pomagały uwagi i nakazy matczyne. Dlatego, chcąc powołać się na autorytet człowieka nauczonego, przed wizytą u dentysty, uprzedziła go o tej przypadłości swojej córki. W czasie wizyty, oglądając uzębienie dziewczęcia, lekarz rzuca w pewnej chwili:
- Oj, majteczek się nie nosi!
- A gdyby pan zajrzał z drugiej strony - rezolutnie pyta dziewczę - to zauważył by pan, że mam na głowie kapelusz?
- Oj, majteczek się nie nosi!
- A gdyby pan zajrzał z drugiej strony - rezolutnie pyta dziewczę - to zauważył by pan, że mam na głowie kapelusz?
78
Dowcip #7082. Pewne dziewczę bardzo dbało o swój wygląd. w kategorii: „Śmieszny humor o bieliźnie”.
Dziewczynka poszła z babcią do sklepu. Babcia stanęła w kolejce, a dziewczynka poszła na chwilę do parku. Po chwili wraca zadowolona mówiąc:
- Babciu, zrobiłam gwiazdę!
- Naprawdę? A nie było ci widać majtek?
- Nie, bo je zdjęłam.
- Babciu, zrobiłam gwiazdę!
- Naprawdę? A nie było ci widać majtek?
- Nie, bo je zdjęłam.
39
Dowcip #1739. Dziewczynka poszła z babcią do sklepu. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o bieliźnie”.
- Mamo, mam już 16 lat. Czy mogę zacząć nosić stanik?
- Nie przeszkadzaj mi teraz, Jasiu.
- Nie przeszkadzaj mi teraz, Jasiu.
511
Dowcip #17187. - Mamo, mam już 16 lat. Czy mogę zacząć nosić stanik? w kategorii: „Śmieszne żarty o bieliźnie”.
Stirlitz jakiego koloru mam majtki? - spytał Muller.
- Czerwone w białe grochy.
- Wpadliście Stirlitz, o tym wiedziała tylko rosyjska pianistka!
- Proszę zapiąć rozporek, inaczej będą o tym wiedzieć wszyscy.
- Czerwone w białe grochy.
- Wpadliście Stirlitz, o tym wiedziała tylko rosyjska pianistka!
- Proszę zapiąć rozporek, inaczej będą o tym wiedzieć wszyscy.
423