Dowcipy o balu
Kiepski tancerz mówi do swojej partnerki:
- Bardzo mi miło, że zgodziłaś się ze mną zatańczyć.
- Nie ma sprawy, przecież to bal dobroczynny.
- Bardzo mi miło, że zgodziłaś się ze mną zatańczyć.
- Nie ma sprawy, przecież to bal dobroczynny.
26
Dowcip #14223. Kiepski tancerz mówi do swojej partnerki w kategorii: „Śmieszne żarty o balu”.
Dwie starsze panie rywalizowały na balu. Pierwsza z nich pyta drugiej:
- Moja droga, czy te perły są prawdziwe?
- Oczywiście, że tak.
- Gdybyś pozwoliła mi ugryźć jedną, wiedziałabym na pewno.
- Pozwoliłabym, czemu nie, ale do tego trzeba mieć prawdziwe zęby.
- Moja droga, czy te perły są prawdziwe?
- Oczywiście, że tak.
- Gdybyś pozwoliła mi ugryźć jedną, wiedziałabym na pewno.
- Pozwoliłabym, czemu nie, ale do tego trzeba mieć prawdziwe zęby.
25
Dowcip #14288. Dwie starsze panie rywalizowały na balu. w kategorii: „Śmieszny humor o balu”.
Na przyjęciu gospodarz domu oznajmia gościom:
- A teraz mój pies zaśpiewa państwu swoją ulubioną arię.
Goście ukradkiem pukają się w głowy, że pewnie gospodarz za dużo wypił. Jednak do pokoju wchodzi pies i zaczyna śpiewać wspaniałym barytonem. Goście są oszołomieni.
- Ten pana pies ma wielki talent! Powinien śpiewa w operze! Niech go pan zapisze na studia muzyczne!
- Próbowałem, ale on się uparł. Chce zostać lekarzem.
- A teraz mój pies zaśpiewa państwu swoją ulubioną arię.
Goście ukradkiem pukają się w głowy, że pewnie gospodarz za dużo wypił. Jednak do pokoju wchodzi pies i zaczyna śpiewać wspaniałym barytonem. Goście są oszołomieni.
- Ten pana pies ma wielki talent! Powinien śpiewa w operze! Niech go pan zapisze na studia muzyczne!
- Próbowałem, ale on się uparł. Chce zostać lekarzem.
27
Dowcip #14410. Na przyjęciu gospodarz domu oznajmia gościom w kategorii: „Kawały o balu”.
Chłopak na balu pyta blondynkę:
- Mogę cię poprosić do walca?
- Zgłupiałeś? To też nie miałeś czym przyjechać.
- Mogę cię poprosić do walca?
- Zgłupiałeś? To też nie miałeś czym przyjechać.
37
Dowcip #5050. Chłopak na balu pyta blondynkę w kategorii: „Śmieszne żarty o balu”.
Kapciuszek płacze. Przychodzi wróżka i mówi:
- Kopciuszku, czemu płaczesz?
- Bo nie mogę iść dziś na bal!
- A czemu nie możesz iść dziś na bal?
- Bo bal jest jutro!
- Kopciuszku, czemu płaczesz?
- Bo nie mogę iść dziś na bal!
- A czemu nie możesz iść dziś na bal?
- Bo bal jest jutro!
313
Dowcip #1134. Kapciuszek płacze. w kategorii: „Śmieszny humor o balu”.
Młody porucznik Rżewski dopiero co wstąpił do pułku. Pułkownik bierze go z sobą na bal do pałacu carskiego i mówi:
- Ja was przedstawię imperatorce. Zaprosicie ją do tańca i powiedzcie kilka komplementów.
I tak oto porucznik tańczy z Katarzyną i mówi:
- Jestem zachwycony Waszą Wysokością o Pani! Wasza Łaskawość poci się dużo mniej, niż inne grube kobiety w Waszym wieku.
- Ja was przedstawię imperatorce. Zaprosicie ją do tańca i powiedzcie kilka komplementów.
I tak oto porucznik tańczy z Katarzyną i mówi:
- Jestem zachwycony Waszą Wysokością o Pani! Wasza Łaskawość poci się dużo mniej, niż inne grube kobiety w Waszym wieku.
018
Dowcip #26801. Młody porucznik Rżewski dopiero co wstąpił do pułku. w kategorii: „Śmieszny humor o balu”.
Na balu u carycy Katarzyny. Natasza Rostowa rozkręciła się, pląsy, podskoki, rozkrok i szpagat. No i muszelka do parkietu się zassała. Na to zebrali się panowie oficerowie, próbują Nataszę od podłogi oderwać. Nie wychodzi. Mocno przyssało. Myślą co robić.
- Trzeba, - mówi Piotr Bezuchow - piętro poniżej w suficie dziurkę przewiercić, by powietrze w pochwę się dostało.
- Czy Ty głupi? - wszyscy zakrzyknęli przerażeni - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu.
Porucznik Rżewski rzekł na to:
- To może Nataszę popieśćmy, podniećmy. Jak się ona podnieci, pojawi się śluz, wtedy ją do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany.
- Trzeba, - mówi Piotr Bezuchow - piętro poniżej w suficie dziurkę przewiercić, by powietrze w pochwę się dostało.
- Czy Ty głupi? - wszyscy zakrzyknęli przerażeni - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu.
Porucznik Rżewski rzekł na to:
- To może Nataszę popieśćmy, podniećmy. Jak się ona podnieci, pojawi się śluz, wtedy ją do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany.
216
Dowcip #16757. Na balu u carycy Katarzyny. w kategorii: „Żarty o balu”.
Tańczy Hrabia z Hrabiną na balu. Hrabina puściła bąka. Zawstydzona mówi szeptem do Hrabiego:
- Hrabio wolałabym żeby to zostało między nami.
Hrabia zniesmaczony odpowiada.
- Wolałbym żeby się rozeszło.
- Hrabio wolałabym żeby to zostało między nami.
Hrabia zniesmaczony odpowiada.
- Wolałbym żeby się rozeszło.
318
Dowcip #748. Tańczy Hrabia z Hrabiną na balu. Hrabina puściła bąka. w kategorii: „Śmieszne żarty o balu”.
Młody porucznik Rżewski przybył do pułku. Pułkownik zabierając go na bal u gubernatora zaznaczył:
- Przedstawię pana gubernatorowej. Zaprosi ją pan do tańca i powie parę komplementów.
...Rżewski tańczy z gubernatorową:
- Jestem panią oczarowany, madam! Poci się pani o wiele mniej, niż każda inna tłusta kobieta pani wzrostu!
- Przedstawię pana gubernatorowej. Zaprosi ją pan do tańca i powie parę komplementów.
...Rżewski tańczy z gubernatorową:
- Jestem panią oczarowany, madam! Poci się pani o wiele mniej, niż każda inna tłusta kobieta pani wzrostu!
210
Dowcip #2779. Młody porucznik Rżewski przybył do pułku. w kategorii: „Żarty o balu”.
Siedzi sobie Kopciuszek i płacze. Przychodzi wróżka.
- Czemu płaczesz Kopciuszku?
- Bo nie mogę iść dzisiaj na bal.
- A dlaczego nie możesz iść dzisiaj na bal?
- Bo bal jest jutro ...
- Czemu płaczesz Kopciuszku?
- Bo nie mogę iść dzisiaj na bal.
- A dlaczego nie możesz iść dzisiaj na bal?
- Bo bal jest jutro ...
1083