Dowcipy o alkoholu
Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta:
- Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień?
- Ano, panocku, drink ”Góracy”!
- Jak to ”Góracy”, co to jest?!
- Widzicie, biezemy sklanecke wina, no moze być dwie, góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa, no może być dwie, góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki, moze dwie, góra cy i wlewamy do tego samego garnecka. Na koniec biezemy sklanecke koniacku, no moze dwie, góra cy i wlewamy do garnecka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke, moze dwie,n o góra cy. Po wypiciu wstajemy, robimy krocek, moze dwa, no, góra cy!
- Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień?
- Ano, panocku, drink ”Góracy”!
- Jak to ”Góracy”, co to jest?!
- Widzicie, biezemy sklanecke wina, no moze być dwie, góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa, no może być dwie, góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki, moze dwie, góra cy i wlewamy do tego samego garnecka. Na koniec biezemy sklanecke koniacku, no moze dwie, góra cy i wlewamy do garnecka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke, moze dwie,n o góra cy. Po wypiciu wstajemy, robimy krocek, moze dwa, no, góra cy!
04
Dowcip #26342. Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta w kategorii: „Śmieszne dowcipy o alkoholu”.
Przychodzi załamany facet do baru i zamawia potrójną whisky. Barman mu nalewa i mówi:
- Panie, to jest mocny drink. Ma pan jakieś kłopoty?
Facet wypija i mówi:
- Przyszedłem do domu i zastałem żonę w łóżku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde... - mówi barman - ma pan następnego drinka na koszt firmy.
Facet wypija, a barman się go pyta:
- I co pan zrobił?
- Podszedłem do żony, popatrzyłem jej prosto w oczy, kazałem jej się spakować i wypieprzać z mojego domu.
- No, to chyba oczywiste - mówi barman - ale co z pańskim przyjacielem?
- Podszedłem do niego, popatrzyłem mu prosto w oczy i powiedziałem: niedobry piesek.
- Panie, to jest mocny drink. Ma pan jakieś kłopoty?
Facet wypija i mówi:
- Przyszedłem do domu i zastałem żonę w łóżku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde... - mówi barman - ma pan następnego drinka na koszt firmy.
Facet wypija, a barman się go pyta:
- I co pan zrobił?
- Podszedłem do żony, popatrzyłem jej prosto w oczy, kazałem jej się spakować i wypieprzać z mojego domu.
- No, to chyba oczywiste - mówi barman - ale co z pańskim przyjacielem?
- Podszedłem do niego, popatrzyłem mu prosto w oczy i powiedziałem: niedobry piesek.
39
Dowcip #18638. Przychodzi załamany facet do baru i zamawia potrójną whisky. w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.
W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza. Biesiadnicy raz po raz wznoszą toast:
- Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
- I co Edek, zdałeś?
- Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obitą główkę.
- Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
- I co Edek, zdałeś?
- Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obitą główkę.
1336
Dowcip #19306. W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza. w kategorii: „Humor o alkoholu”.
Wchodzi facet do domu i niesie trzy3 półlitrówki. Żona go pyta:
- Skąd to masz?
A on na to:
- Spotkałem złotą rybkę.
- Skąd to masz?
A on na to:
- Spotkałem złotą rybkę.
34
Dowcip #19397. Wchodzi facet do domu i niesie trzy3 półlitrówki. w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
Zatroskany Zenek do przyjaciela:
- Słyszałem, że masz problem z alkoholem?
- Żadnego, zaraz skoczę po pół litra.
- Słyszałem, że masz problem z alkoholem?
- Żadnego, zaraz skoczę po pół litra.
46
Dowcip #20772. Zatroskany Zenek do przyjaciela w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.
Druga w nocy. Wchodzi pijany mąż do domu i ledwo trzyma się na nogach. Żona do niego:
- Ile razy ci mówiłam ze możesz wypić maksimum dwa piwa i o dwudziestej masz być w domu.
- No widzisz kochanie, znowu mi się pomyliło.
- Ile razy ci mówiłam ze możesz wypić maksimum dwa piwa i o dwudziestej masz być w domu.
- No widzisz kochanie, znowu mi się pomyliło.
01
Dowcip #21787. Druga w nocy. Wchodzi pijany mąż do domu i ledwo trzyma się na nogach. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o alkoholu”.
Przychodzi załamany facet do baru i zamawia potrójną whisky. Barman mu nalewa i mówi:
- Ma pan jakieś kłopoty?
- Przyszedłem do domu i zastałem żonę w łóżku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde ... - mówi barman - ma pan następnego drinka na koszt firmy. I co pan zrobił?
- Podszedłem do żony, popatrzyłem jej prosto w oczy, kazałem jej się spakować i wynosić się z domu domu.
- A co z przyjacielem? - pyta barman.
- Podszedłem do niego, popatrzyłem mu prosto w oczy i powiedziałem: ”Niedobry piesek”.
- Ma pan jakieś kłopoty?
- Przyszedłem do domu i zastałem żonę w łóżku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde ... - mówi barman - ma pan następnego drinka na koszt firmy. I co pan zrobił?
- Podszedłem do żony, popatrzyłem jej prosto w oczy, kazałem jej się spakować i wynosić się z domu domu.
- A co z przyjacielem? - pyta barman.
- Podszedłem do niego, popatrzyłem mu prosto w oczy i powiedziałem: ”Niedobry piesek”.
03
Dowcip #15416. Przychodzi załamany facet do baru i zamawia potrójną whisky. w kategorii: „Śmieszne żarty o alkoholu”.
Rozmowa na pierwszej randce:
- Masz jakieś nałogi?
- Nie.
- A jakieś hobby?
- Lubię rośliny.
- O, a jakie?
- Chmiel, tytoń, konopie.
- Masz jakieś nałogi?
- Nie.
- A jakieś hobby?
- Lubię rośliny.
- O, a jakie?
- Chmiel, tytoń, konopie.
210
Dowcip #15496. Rozmowa na pierwszej randce w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.
Dekalog alkoholika:
Jam jest flaszka, która cię wywiodła z abstynencji:
1. Nie będziesz miał trunków cudzych przede mną.
2. Nie otwieraj flaszki swojej nadaremnie.
3. Pamiętaj, aby w dzień święty się napić.
4. Czcij kielonka swego i flaszkę swoją.
5. Nie wylewaj.
6. Nie przepijaj.
7. Nie wymiotuj.
8. Nie odmawiaj kieliszka bliźniemu swemu.
9. Nie pożądaj flaszki bliźniego swego.
10. Chyba, że cię poczęstuje.
Jam jest flaszka, która cię wywiodła z abstynencji:
1. Nie będziesz miał trunków cudzych przede mną.
2. Nie otwieraj flaszki swojej nadaremnie.
3. Pamiętaj, aby w dzień święty się napić.
4. Czcij kielonka swego i flaszkę swoją.
5. Nie wylewaj.
6. Nie przepijaj.
7. Nie wymiotuj.
8. Nie odmawiaj kieliszka bliźniemu swemu.
9. Nie pożądaj flaszki bliźniego swego.
10. Chyba, że cię poczęstuje.
02
Dowcip #15513. Dekalog alkoholika w kategorii: „Żarty o alkoholu”.
Wpada klient do baru i mówi do kelnera:
- Dwa piwa zanim się zacznie.
Gdy wypił znowu zawołał:
- Dwa piwa zanim się zacznie.
I tak kilka razy, aż kelner spytał:
- A kto zapłaci rachunek?
Na to klient:
- No i się zaczęło!
- Dwa piwa zanim się zacznie.
Gdy wypił znowu zawołał:
- Dwa piwa zanim się zacznie.
I tak kilka razy, aż kelner spytał:
- A kto zapłaci rachunek?
Na to klient:
- No i się zaczęło!
13