
Dowcipy o alkoholu
Rosyjski prezydent zwiedza zakład pracy. Podchodzi do jednego stanowiska, gdzie przy maszynie pracuje mężczyzna i pyta go:
- A jakbyście wypili setkę, to pracowalibyście?
- Pracowałbym. - odpowiada pracownik.
- A jakbyście wypili ćwiartkę, to pracowalibyście?
- Oczywiście, że pracowałbym.
- A jakbyście wypili pół litra, pracowalibyście?
- Przecież pracuję...
- A jakbyście wypili setkę, to pracowalibyście?
- Pracowałbym. - odpowiada pracownik.
- A jakbyście wypili ćwiartkę, to pracowalibyście?
- Oczywiście, że pracowałbym.
- A jakbyście wypili pół litra, pracowalibyście?
- Przecież pracuję...
324
Dowcip #31854. Rosyjski prezydent zwiedza zakład pracy. w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.
- Byłem na mszy. Kobieta obok mnie zapaliła papierosa. Jak to zobaczyłem to mi piwo z ręki wypadło.
812
Dowcip #23081. - Byłem na mszy. Kobieta obok mnie zapaliła papierosa. w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.

Z czego byś wolał zrezygnować. - pyta się Francuz swego kolegi. - Z wina, czy z kobiet?
- A to zależy od rocznika.
- A to zależy od rocznika.
113
Dowcip #22699. Z czego byś wolał zrezygnować. - pyta się Francuz swego kolegi. w kategorii: „Dowcipy o alkoholu”.
Na budowie do majstra podchodzi dwóch robotników:
- Właśnie podjęliśmy z Nowakiem pewne zobowiązanie. Nie będziemy pić ani palić w pracy!
- To wspaniale, ale w takim razie, co będziecie cały dzień robić?
- Właśnie podjęliśmy z Nowakiem pewne zobowiązanie. Nie będziemy pić ani palić w pracy!
- To wspaniale, ale w takim razie, co będziecie cały dzień robić?
37
Dowcip #22230. Na budowie do majstra podchodzi dwóch robotników w kategorii: „Śmieszne żarty o alkoholu”.

Jasio po powrocie ze szkoły usiadł do odrabiania lekcji. Po chwili pyta taty:
- Muszę napisać zadanie, którego tematem będzie katastrofa. Mógłbyś mi pomóc i podrzucić jakąś tragedię?
- W domu nie ma ani kropli wódki.
- Muszę napisać zadanie, którego tematem będzie katastrofa. Mógłbyś mi pomóc i podrzucić jakąś tragedię?
- W domu nie ma ani kropli wódki.
07
Dowcip #21336. Jasio po powrocie ze szkoły usiadł do odrabiania lekcji. w kategorii: „Żarty o alkoholu”.
Przychodzi lekko pijany facet do sklepu:
- Poproszę trzy wina!
- Proszę bardzo.
Kupujący pan rozpina pasek po czym zsuwa spodnie odwracając się do sprzedawcy tyłem, po czym zakłada spodnie bierze wina i zaczyna wychodzić!
- Zaraz zaraz! Proszę zapłacić!
- Kto wypina, tego wina!
- Poproszę trzy wina!
- Proszę bardzo.
Kupujący pan rozpina pasek po czym zsuwa spodnie odwracając się do sprzedawcy tyłem, po czym zakłada spodnie bierze wina i zaczyna wychodzić!
- Zaraz zaraz! Proszę zapłacić!
- Kto wypina, tego wina!
41
Dowcip #21142. Przychodzi lekko pijany facet do sklepu w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.

Wędkarz telefonuje do kolegi:
- Wpadnij do mnie jutro rano, pojedziemy na ryby.
- Ale ja nie potrafię łowić! - odpowiada ten drugi.
- Co w tym trudnego? Nalewasz i pijesz.
- Wpadnij do mnie jutro rano, pojedziemy na ryby.
- Ale ja nie potrafię łowić! - odpowiada ten drugi.
- Co w tym trudnego? Nalewasz i pijesz.
110
Dowcip #19427. Wędkarz telefonuje do kolegi w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.
Nauczyciel zwraca się do małego Jasia:
- Proszę, wymień znane ci żywioły.
- Ogień, woda i wódka.
- Jaka wódka?! Co ty wygadujesz?
- Bo jak tata wraca pijany do domu, to mama zawsze mówi: Znów jesteś w swoim żywiole”.
- Proszę, wymień znane ci żywioły.
- Ogień, woda i wódka.
- Jaka wódka?! Co ty wygadujesz?
- Bo jak tata wraca pijany do domu, to mama zawsze mówi: Znów jesteś w swoim żywiole”.
08
Dowcip #18825. Nauczyciel zwraca się do małego Jasia w kategorii: „Śmieszne dowcipy o alkoholu”.

W restauracji gość do kelnera:
- Proszę porcję kiełbasy, wódkę i psa.
- Psa?
- Tak, żeby zjadł kiełbasę.
- Proszę porcję kiełbasy, wódkę i psa.
- Psa?
- Tak, żeby zjadł kiełbasę.
14
Dowcip #18653. W restauracji gość do kelnera w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
Zbiórka na placu budowy. Kierownik mówi do brygady budowlanej:
- Kto ma kaca niech podniesie rękę.
Podnosi rękę tylko Kowalski trochę wystraszony. Kierownik do niego.
- Zbieraj się Kowalski idziemy do baraku na klina, a reszta do roboty.
- Kto ma kaca niech podniesie rękę.
Podnosi rękę tylko Kowalski trochę wystraszony. Kierownik do niego.
- Zbieraj się Kowalski idziemy do baraku na klina, a reszta do roboty.
17
Dowcip #18536. Zbiórka na placu budowy. w kategorii: „Żarty o alkoholu”.
