LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o alkoholu


Przychodzi Baca do sklepu monopolowego z wiaderkiem. Stawia go na ladzie i mówi do sprzedawczyni:
- A tamto flasecka na półce to co to?
- A to Whisky.
Baca podsuwa wiaderko:
- Loć!
Sprzedawczyni otworzyła butelkę i całą zawartość wlała do wiaderka.
- A tamto flasecka na półecce, to co?
- Brandy.
- Loć!
To sprzedawczyni nalała.
- A tamto flasecka tes mi sie uśmiecho, co to je?
- Rum.
- Tys loć!
To sprzedawczyni zawartość butelki wlała do wiaderka.
- A tera ile za to syćko zapłacić musze?
- 300$
- Wyloć!
96

Dowcip #10480. Przychodzi Baca do sklepu monopolowego z wiaderkiem. w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.

Jasiu chwali się koledze:
- Miałem taki okres w swoim życiu, że piłem, paliłem, chodziłem na kobiety ...
- I co? I co było potem?
- Poszedłem do przedszkola.
914

Dowcip #12648. Jasiu chwali się koledze w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.

Przychodzi klientka do baru.
- Whiskey proszę!
- Z lodem?
- Bez loda.
714

Dowcip #30221. Przychodzi klientka do baru. w kategorii: „Humor o alkoholu”.

Jakie jest ulubione piwo elektryka?
- VOLT.
724

Dowcip #15846. Jakie jest ulubione piwo elektryka? w kategorii: „Śmieszne żarty o alkoholu”.

Alkohol nie ma blasku, ale jak ktoś się go napije, to mu oczy świecą.
89

Dowcip #17149. Alkohol nie ma blasku, ale jak ktoś się go napije, to mu oczy świecą. w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.

Rozmawiają dwaj przyjaciele.
- Wiesz, jutro idę na kolację do swojej dziewczyny. Będzie tam jej koleżanka. Może poszedłbyś ze mną.
- A ładna ta koleżanka?
- Wypijesz trochę i spodoba ci się.
Następnego dnia pukają do drzwi, w których ukazują się dwie dziewczyny. Przyjaciele spoglądają na siebie i jeden z nich mówi.
- Tyle, to ja nie wypiję.
728

Dowcip #14216. Rozmawiają dwaj przyjaciele. w kategorii: „Humor o alkoholu”.

Studenci postanowili popić w akademiku. Jeden z nich mówi, że on nie pije i idzie spać. Pozostała dwójka sobie siadła do wódeczki I grają w kart. Nagle śpiący zrywa się do pozycji siedzącej, macha rękoma jak Jezus gdy mu nie te gwoździe wyciągnęli i drze się jak dziki:
- Zaginaj, kur*wa, zaginaj!
Po czym pada na łóżko i zasypia dalej. Koledzy szok, ale nic, piją dalej, grają w karty... Za pięć minut śpiący znowu to samo. Siada, macha rękoma i krzyczy jak szalony:
- Zaginaj, kur*wa, zaginaj!!!
I znowu zasypia. Chłopaki stwierdzają, że jak znowu to zrobi to go obudzą i zapytają co mu się śniło. No i sytuacja się znowu powtarza. Kolesie go budzą: - Stary, co Ci się śniło?
- Gonił mnie pedał...
- No i...?
- Uciekałem, uciekałem i już bym mu uciekł, ale dobiegłem do wielkiej skarpy... Na dole ostre skały... Nie mogłem się zatrzymać. I pewnie bym poleciał, ale pedał wsadził mi palec w dupę. No to co miałem krzyczeć?
206

Dowcip #32752. Studenci postanowili popić w akademiku. w kategorii: „Humor o alkoholu”.

Pewnego dnia spotyka się trzech pijaczków pod sklepem. Piją i piją. Wódka się skończyła, wracają do domu ledwo żywi. Na drugi dzień znowu się spotykają na ławce przed sklepem. Każdy z nich ma kaca, cali się trzęsą z powodu delirki. W końcu jeden mówi:
- Przez ten alkohol same straty.
- Masz rację, tak się trzęsę, że dzisiaj jak robiłem herbatę, zanim doniosłem ją do stołu nic nie było w szklance.
- Eee tam, co tam herbata, tak mi się łapy trzęsą, że jak dzisiaj jadłem zupę to cała znalazła się na twarzy mojej żony.
Trzeci siedzi taki jakiś ponury i mówi:
- Ale macie problemy ... Ja jak idę do kibla to zanim się wysikam to trzy razy się spuszczam.
1210

Dowcip #26033. Pewnego dnia spotyka się trzech pijaczków pod sklepem. Piją i piją. w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.

Wczesny ranek na budowie. Kierownik w wymiętym, plugawym waciaku, podkrążonymi, czerwonymi oczkami patrzy na swoją brygadę stojącą przed nim karnie, w wymiętych, plugawych waciakach i z czerwonymi, podkrążonymi oczkami. Patrzy długo i wreszcie pyta:
- Zadam pytanie. Kto wczoraj zaproponował żeby się naje*ać w trzy dupy?
Brygada milczy jak jeden mąż.
- Powtórzę pytanie. kto wczoraj zaproponował żeby coś wypić?
Cisza...
- Jeszcze raz powtórzę pytanie. Kto wczoraj zapytał ”No to co..?”
117

Dowcip #32725. Wczesny ranek na budowie. w kategorii: „Żarty o alkoholu”.

Dwaj pijacy siedzą na ławce w parku i rozmawiają:
- Chciałbym znowu być z Zochą.
- To dlaczego nie jesteś?
- Odstąpiłem ją za dwa wina Zbyszkowi,
- I co? Teraz tęsknisz?
- Nie, ale znów bym się napił.
108

Dowcip #22074. Dwaj pijacy siedzą na ławce w parku i rozmawiają w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.

Żarty o alkoholuŚmieszne żarty o alkoholuŚmieszne dowcipy o alkoholuŚmieszne kawały o alkoholuHumor o alkoholuŚmieszny humor o alkoholuDowcipy o alkoholuKawały o alkoholu

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Nowe auta osobowe

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik definicji i haseł

» Odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana przez przypadki

» Opiekunki do osób starszych

» Rymy do słów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki do skakanki

» Zagadki z odpowiedziami do wydruku dla dzieci

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost