
Dowcipy o Rosjanach
Czech, Rus i Polak spotkali diabła, który powiedział:
- Macie miesiąc na zbudowanie sklepu. Jeżeli nie będzie w nim tego co zechcę, pójdziecie do piekła. Po miesiącu diabeł wraca. Najpierw sprawdza Czecha:
- Poproszę dwa kilo nic.
Czech poddaje się:
- No, nie mam.
Następnie przyszła kolej na Rusa i wszystko się powtórzyło. Wreszcie odwiedził Polaka. A ten idzie na zaplecze. Zawołał diabła i pyta:
- Widzisz tu coś?
- Nic. - odpowiada diabeł.
- To weź sobie te dwa kilo!
- Macie miesiąc na zbudowanie sklepu. Jeżeli nie będzie w nim tego co zechcę, pójdziecie do piekła. Po miesiącu diabeł wraca. Najpierw sprawdza Czecha:
- Poproszę dwa kilo nic.
Czech poddaje się:
- No, nie mam.
Następnie przyszła kolej na Rusa i wszystko się powtórzyło. Wreszcie odwiedził Polaka. A ten idzie na zaplecze. Zawołał diabła i pyta:
- Widzisz tu coś?
- Nic. - odpowiada diabeł.
- To weź sobie te dwa kilo!
1027
Dowcip #22075. Czech, Rus i Polak spotkali diabła, który powiedział w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Rosjanach”.
Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:
- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla ... Zaraz, co to?
Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi troje ludzi i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Rosjanin, Egipcjanin i Polak.
- A wy co tu robicie? - pyta Armstrong.
- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu to aż tu doleciałem. - mówi Rosjanin.
- A ja - mówi Egipcjanin. - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.
- No a ty? - pyta Polaka.
- Nie wiem, z wesela wracam.
- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla ... Zaraz, co to?
Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi troje ludzi i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Rosjanin, Egipcjanin i Polak.
- A wy co tu robicie? - pyta Armstrong.
- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu to aż tu doleciałem. - mówi Rosjanin.
- A ja - mówi Egipcjanin. - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.
- No a ty? - pyta Polaka.
- Nie wiem, z wesela wracam.
210
Dowcip #22504. Armstrong ląduje na Księżycu. w kategorii: „Dowcipy o Rosjanach”.

Rozmawia dwóch Nowych Ruskich o wakacyjnym odpoczynku:
- Ja na Cyprze byłem!
- Ale słuchaj, języka nie znasz, na pewno miałeś problemy?
- Ja nie miałem, oni mieli.
- Ja na Cyprze byłem!
- Ale słuchaj, języka nie znasz, na pewno miałeś problemy?
- Ja nie miałem, oni mieli.
02
Dowcip #22694. Rozmawia dwóch Nowych Ruskich o wakacyjnym odpoczynku w kategorii: „Humor o Rosjanach”.
II wojna światowa. Rosyjski sołdat przybiega do dowódcy i krzyczy:
- Tanki jadą!
- Skolko ich?
- Wosiem.
- To bieri granat i rozgoni tanki.
Po chwili sołdat wraca. Dowódca pyta go:
- Rozgonił tanki?
- Rozgonił.
- To oddawaj granat!
- Tanki jadą!
- Skolko ich?
- Wosiem.
- To bieri granat i rozgoni tanki.
Po chwili sołdat wraca. Dowódca pyta go:
- Rozgonił tanki?
- Rozgonił.
- To oddawaj granat!
310
Dowcip #15099. II wojna światowa. w kategorii: „Śmieszne kawały o Rosjanach”.

Dwóch ”nowych Ruskich” stoi pod pomnikiem ”Sława poległym marynarzom”:
- Ty, patrz, fajny koleś ten Sława, taki pomnik marynarzom postawił.
- Ty, patrz, fajny koleś ten Sława, taki pomnik marynarzom postawił.
12
Dowcip #15585. Dwóch ”nowych Ruskich” stoi pod pomnikiem ”Sława poległym marynarzom” w kategorii: „Śmieszne żarty o Rosjanach”.
Rosyjskim genetykom udało się stworzyć idealną kobietę. Ma co prawda nadal tylko dwa cycki ale z jednego leci wódka, a z drugiego zapojka ...
26
Dowcip #16242. Rosyjskim genetykom udało się stworzyć idealną kobietę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Rosjanach”.

Rosyjski kapitan mówi do pilota:
- Amerykanie pierwsi byli na księżycu to my pierwsi polecimy na słońce.
- Ale kapitanie my się spalimy!
- Nie martwcie się polecicie w nocy.
- Amerykanie pierwsi byli na księżycu to my pierwsi polecimy na słońce.
- Ale kapitanie my się spalimy!
- Nie martwcie się polecicie w nocy.
28
Dowcip #16482. Rosyjski kapitan mówi do pilota w kategorii: „Śmieszny humor o Rosjanach”.
Dziennikarz pyta się Putina:
- Dlaczego władze rosyjskie nie wysłały kondolencji do rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej?
- Baliśmy się, że dotrą za wcześnie.
- Dlaczego władze rosyjskie nie wysłały kondolencji do rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej?
- Baliśmy się, że dotrą za wcześnie.
1271
Dowcip #16546. Dziennikarz pyta się Putina w kategorii: „Żarty o Rosjanach”.

Z pamiętnika komunisty:
Pierwszy dzień: włączam radio - Lenin
drugi dzień: włączam telewizor - Lenin
trzeci dzień: czytam gazetę - Lenin
czwarty dzień: oglądam plakaty - Lenin
piąty dzień: boję się otworzyć konserwę.
Pierwszy dzień: włączam radio - Lenin
drugi dzień: włączam telewizor - Lenin
trzeci dzień: czytam gazetę - Lenin
czwarty dzień: oglądam plakaty - Lenin
piąty dzień: boję się otworzyć konserwę.
47
Dowcip #17288. Z pamiętnika komunisty w kategorii: „Śmieszne kawały o Rosjanach”.
Lata osiemdziesiąte, siedzi mały Jędrek z dziadkiem przed TV, oglądają wiadomości.
- Dziadek, dziadek, Ruskie w kosmos poleciały!
- Wszystkie?
- Nie, dwóch.
- To co mie głowę zawracasz.?
- Dziadek, dziadek, Ruskie w kosmos poleciały!
- Wszystkie?
- Nie, dwóch.
- To co mie głowę zawracasz.?
02
Dowcip #17999. Lata osiemdziesiąte, siedzi mały Jędrek z dziadkiem przed TV w kategorii: „Humor o Rosjanach”.
