
Dowcipy o Niemcach
Diabeł zwabił na skraj przepaści Anglika, Francuza, Niemca
i Polaka. Podchodzi do Anglika i mówi:
- Skacz do kotła!
- Nie skoczę.
- Gentleman by skoczył.
Anglik skoczył. Diabeł podchodzi do Francuza i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman by skoczył.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
Francuz skoczył. Diabeł podchodzi do Niemca i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman by skoczył.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skoczę.
- To rozkaz!
Niemiec skoczył. Diabeł podchodzi do Polaka i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman by skoczył.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skoczę.
- To rozkaz!
- Nie skoczę.
- A to nie skacz!
Polak skoczył.
i Polaka. Podchodzi do Anglika i mówi:
- Skacz do kotła!
- Nie skoczę.
- Gentleman by skoczył.
Anglik skoczył. Diabeł podchodzi do Francuza i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman by skoczył.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
Francuz skoczył. Diabeł podchodzi do Niemca i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman by skoczył.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skoczę.
- To rozkaz!
Niemiec skoczył. Diabeł podchodzi do Polaka i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman by skoczył.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skoczę.
- To rozkaz!
- Nie skoczę.
- A to nie skacz!
Polak skoczył.
50300
Dowcip #37. Diabeł zwabił na skraj przepaści Anglika, Francuza w kategorii: „Śmieszne kawały o Niemcach”.
W maju 2006 do Polski przyleci Benedykt XVI. Na miejsce spotkania papieża z wiernymi wybrany został Grunwald - tradycyjne miejsce spotkań Polaków i niemieckiego duchowieństwa.
923
Dowcip #174. W maju 2006 do Polski przyleci Benedykt XVI. w kategorii: „Śmieszny humor o Niemcach”.

W pociągu siedzą Polak, Czech, zakonnica i modelka. Pociąg wjeżdża do tunelu, jest ciemno i słychać trzask. Po wyjeździe z tunelu Czech trzyma eis za szczękę. Zakonnica myśli ”było ciemno złapał modelkę za kolano no i ta mu przywaliła.” Modelka myśli ”było ciemno, chciał mnie złapać za kolano, złapał zakonnice no i ta mu przywaliła.” Czech myśli ”Polak złapał modelkę za kolano, a ta przez pomyłkę mi przywaliła.” Polak ”zaraz kolejny tunel więc znowu będę mógł przywalić Czechowi!”
737
Dowcip #1088. W pociągu siedzą Polak, Czech, zakonnica i modelka. w kategorii: „Dowcipy o Niemcach”.
Amerykanie skonstruowali aparat do oglądania marzeń. Rozpoczęli próby. Najpierw podłączyli Francuza. Na ekranie pojawił się piękny dom, nagie dziewczyny na brzegu basenu i litry szampana. Potem podłączyli Niemca. Wysprzątany dom, żona w kuchni, Niemiec przed TV z piwem. Podłączyli Rosjanina. Patrzą - nic, czarny ekran. Regulują - nic! W końcu wpadli na pomysł, że Rosjanin lubi wypić. Przynieśli wódki, nalali szklankę, wypił, patrzą - nic! Nalali drugą - nic! Zrezygnowani machnęli ręka, zostawili mu resztę wódki i odeszli. Rosjanin dopił butelkę do dna i nagle, w dolnym rogu ekranu pojawił się maleńki zielony punkcik. Ucieszyli się i rzucili się do powiększania. Powiększają, powiększają, powiększają, aż w końcu z ekranu wyłonił się maluteńki korniszonek.
320
Dowcip #682. Amerykanie skonstruowali aparat do oglądania marzeń. Rozpoczęli próby. w kategorii: „Śmieszny humor o Niemcach”.

Stirlitz szedł sobie po niemieckich drogach i widzi Niemców, którzy napełniają kota benzyną. Kot uciekł i padł.
”Pewnie benzyna się skończyła” - pomyślał Stirlitz.
”Pewnie benzyna się skończyła” - pomyślał Stirlitz.
212
Dowcip #24792. Stirlitz szedł sobie po niemieckich drogach i widzi Niemców w kategorii: „Śmieszne żarty o Niemcach”.
W czasie wojny Niemcy złapali MacGyvera, wysłali go do obozu, tam szybko zaprowadzono go do komory gazowej, zamknięto drzwi i puszczono śmiertelną dawkę gazu, czekają, czekają, wreszcie otwierają drzwi, a tu wychodzi MacGyver i mówi:
- Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem.
- Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem.
48
Dowcip #16365. W czasie wojny Niemcy złapali MacGyvera, wysłali go do obozu w kategorii: „Śmieszny humor o Niemcach”.

Niemiec, Francuz i Żyd mieli za zadanie uprasować koszulę, zjeść bochenek chleba i wydymać kobitkę. Wszystko w siedem minut. Pierwszy wyszedł Niemiec. Zaczął prasować koszulę. Uprasował, ale czasu wystarczyło mu zaledwie na kilka kąsnięć chleba. Francuz zdążył wydymać kobitkę i zjeść połowę bochenka. Żyd kazał kobicie prasować koszulę, a dymając ją od tyłu, zjadł spokojnie chlebek. Siedem minut wystarczyło i wygrał! Na konferencji prasowej Niemiec powiedział:
- U nas na pierwszym miejscu liczy się praca, później jedzenie. Jak zostanie trochę czasu, to się zabawiamy.
- Dla nas ważna jest zabawa. - oświadczył Francuz. Potem należy pojeść frykasów, a na końcu popracować.
Żyd zaś wyznał:
- U nas jest takie powiedzenie: jeśli nie wydymasz tego, co na Ciebie pracuje, to jeść nie będziesz.
- U nas na pierwszym miejscu liczy się praca, później jedzenie. Jak zostanie trochę czasu, to się zabawiamy.
- Dla nas ważna jest zabawa. - oświadczył Francuz. Potem należy pojeść frykasów, a na końcu popracować.
Żyd zaś wyznał:
- U nas jest takie powiedzenie: jeśli nie wydymasz tego, co na Ciebie pracuje, to jeść nie będziesz.
012
Dowcip #10373. Niemiec, Francuz i Żyd mieli za zadanie uprasować koszulę w kategorii: „Kawały o Niemcach”.
Diabeł wziął Polaka, Anglika, Francuza i Niemca i namawia ich do skoku z urwiska. Najpierw bierze Anglika i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Dżentelmen by skoczył!
Anglik skoczył. Potem bierze Francuza.
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Dżentelmen by skoczył!
- Nie skoczę!
- Ale taka jest teraz moda!
Francuz skacze. Diabeł bierze Niemca.
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Dżentelmen by skoczył!
- Nie skoczę!
- Ale taka jest teraz moda!
- Nie skoczę!
- To rozkaz!
Niemiec skoczył. Ostatni jest Polak.
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Dżentelmen by skoczył!
- Nie skoczę!
- Ale taka jest teraz moda!
- Nie skoczę!
- To rozkaz!
- Nie skoczę!
- A to nie skacz.
Polak skoczył.
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Dżentelmen by skoczył!
Anglik skoczył. Potem bierze Francuza.
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Dżentelmen by skoczył!
- Nie skoczę!
- Ale taka jest teraz moda!
Francuz skacze. Diabeł bierze Niemca.
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Dżentelmen by skoczył!
- Nie skoczę!
- Ale taka jest teraz moda!
- Nie skoczę!
- To rozkaz!
Niemiec skoczył. Ostatni jest Polak.
- Skacz!
- Nie skoczę!
- Dżentelmen by skoczył!
- Nie skoczę!
- Ale taka jest teraz moda!
- Nie skoczę!
- To rozkaz!
- Nie skoczę!
- A to nie skacz.
Polak skoczył.
313
Dowcip #7546. Diabeł wziął Polaka, Anglika w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Niemcach”.

Przyjacielski Niemiec, odważny Francuz, szczupły Amerykanin, niepowtarzalny Chińczyk, trzeźwy Polak i Anglik z wielkim penisem wchodzą do baru, a Żyd do nich:
- Wszystko na mój koszt!
- Wszystko na mój koszt!
3158
Dowcip #7745. Przyjacielski Niemiec, odważny Francuz, szczupły Amerykanin w kategorii: „Kawały o Niemcach”.
Jadą na saniach Niemiec, Amerykanin, Francuz, Polak i Rosjanin do bazy na Syberii. Nagle zauważyli, że gonią za nimi wilki. Rosjanin wyrzucił Farncuza. Za pół godziny znowu gonią za nimi wilki. Wszyscy patrzą na siebie, Rosjanin wyrzucił Niemca. Przez kolejne pół godzin mieli spokój, ale wilki goniły ich nadal. Pozostali patrzą sobie na ręce. Rosjanin podniósł Amerykanina i rzucił wilkom na pożarcie. Za pół godziny znowu doganiają ich wilki, a do bazy jeszcze pół kilometra, ale już ją widać. Polak zzieleniał. Rosjanin obrócił się i wyjął karabin i rozstrzelał wilki. Polak mówi do Rosjanina:
- To nie mogłeś tak od razu?
Polak i Rosjanin dojechali a przed wejściem Rosjanin odpowiada Polakowi i wyjmuje tajemniczy pakunek:
- No co ty?! Jedna flacha na pięciu?
- To nie mogłeś tak od razu?
Polak i Rosjanin dojechali a przed wejściem Rosjanin odpowiada Polakowi i wyjmuje tajemniczy pakunek:
- No co ty?! Jedna flacha na pięciu?
27
Dowcip #9582. Jadą na saniach Niemiec, Amerykanin, Francuz w kategorii: „Kawały o Niemcach”.
