
Dowcipy o Niemcach
”Niemcy walczą o Pokój, Żydzi toczą wojnę, a Polacy robią interesy...”
Co ten kapitalizm z ludzi robi...
Co ten kapitalizm z ludzi robi...
312
Dowcip #2006. ”Niemcy walczą o Pokój, Żydzi toczą wojnę, a Polacy robią interesy... w kategorii: „Dowcipy o Niemcach”.
Rusek, Amerykanin, Niemiec i Polak siedzą w klubie. Rusek wyciąga wino:
- Ja mam wino, wy wznoście toasty.
Amerykanin:
- Pijmy za naszą demokrację!
Niemiec:
- Pijmy za współpracę niemiecko - polską!
Polak na to:
- Pijmy za to, że mnie wylali wczoraj z roboty.
- Ja mam wino, wy wznoście toasty.
Amerykanin:
- Pijmy za naszą demokrację!
Niemiec:
- Pijmy za współpracę niemiecko - polską!
Polak na to:
- Pijmy za to, że mnie wylali wczoraj z roboty.
59
Dowcip #2663. Rusek, Amerykanin, Niemiec i Polak siedzą w klubie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Niemcach”.

Polak, Niemiec, Czech i murzyn płyną łódką. Nagle Niemiec mówi:
- Jest nas za dużo łódka opada - i mówi dalej.
- Ja zadam pytania dla każdego. Kto nie odpowie ten za burtę.
- Polak, którego była 1 wojna światowa.
- 1939r. mówi polak.
- Dobrze.
- Czech ile ludzi zginęło.
- Ponad 11 milionów.
- Dobrze, murzyn podaj nazwiska.
- Jest nas za dużo łódka opada - i mówi dalej.
- Ja zadam pytania dla każdego. Kto nie odpowie ten za burtę.
- Polak, którego była 1 wojna światowa.
- 1939r. mówi polak.
- Dobrze.
- Czech ile ludzi zginęło.
- Ponad 11 milionów.
- Dobrze, murzyn podaj nazwiska.
1728
Dowcip #2668. Polak, Niemiec, Czech i murzyn płyną łódką. w kategorii: „Dowcipy o Niemcach”.
W czasie wojny rosyjski żołnierz melduje przełożonemu:
- Panie generale, pańska córka kocha się z Niemcami!
- Wiem. To nasza najlepsza broń bakteriologiczna!
- Panie generale, pańska córka kocha się z Niemcami!
- Wiem. To nasza najlepsza broń bakteriologiczna!
211
Dowcip #2671. W czasie wojny rosyjski żołnierz melduje przełożonemu w kategorii: „Kawały o Niemcach”.

Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i woła:
- How wonderful!
Wychodzi Niemiec i wzdycha:
- Das ist wunderbar!
Wychodzi Rosjanin i dziwuje się:
- Kak prikrasna!
Wychodzi Polak i stwierdza:
- Ja pierdczę!
- How wonderful!
Wychodzi Niemiec i wzdycha:
- Das ist wunderbar!
Wychodzi Rosjanin i dziwuje się:
- Kak prikrasna!
Wychodzi Polak i stwierdza:
- Ja pierdczę!
39
Dowcip #3030. Poranek w alpejskim kurorcie. w kategorii: „Śmieszny humor o Niemcach”.
Przychodzi Niemiec do polskiego sklepu i pyta:
- Czy są pomidory?
Sprzedawczyni odpowiada:
- Tak są.
Na to Niemiec mówi:
- Takie małe? U nas mamy takie duże pomidory.
- A czy są ogórki?
- Tak mamy.
- U nas mamy większe!
Sprzedawczyni nie wytrzymuje zachowania Niemca i wychodzi na zaplecze, przynosi arbuz i pyta się Niemca.
- A widział pan kiedyś taki groszek!?
- Czy są pomidory?
Sprzedawczyni odpowiada:
- Tak są.
Na to Niemiec mówi:
- Takie małe? U nas mamy takie duże pomidory.
- A czy są ogórki?
- Tak mamy.
- U nas mamy większe!
Sprzedawczyni nie wytrzymuje zachowania Niemca i wychodzi na zaplecze, przynosi arbuz i pyta się Niemca.
- A widział pan kiedyś taki groszek!?
210
Dowcip #3155. Przychodzi Niemiec do polskiego sklepu i pyta w kategorii: „Śmieszne kawały o Niemcach”.

Niemcy konsekwentnie odmawiają wzięcia udziału w inwazji na Irak. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Niemcy wzięłyby udział w inwazji pod warunkiem, że wcześniej ich wojska przeszłyby przez Polskę, Rosję, Francję i Anglię.
110
Dowcip #3184. Niemcy konsekwentnie odmawiają wzięcia udziału w inwazji na Irak. w kategorii: „Żarty o Niemcach”.
W tramwaju w Berlinie rozmawia dwóch Turków:
- A Ty wiesz, że jest nas w Niemczech już prawie dwa miliony?
Staruszka siedząca obok nagle się odzywa i mówi:
- Żydów też było kiedyś dwa miliony.
- A Ty wiesz, że jest nas w Niemczech już prawie dwa miliony?
Staruszka siedząca obok nagle się odzywa i mówi:
- Żydów też było kiedyś dwa miliony.
817
Dowcip #3307. W tramwaju w Berlinie rozmawia dwóch Turków w kategorii: „Humor o Niemcach”.

Do kliniki dentystycznej przychodzi Niemiec i pyta:
- Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?
- 30 euro.
- A ile ze znieczuleniem?
- 50 euro.
- Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje Niemcowi znieczulenie i prosi, by ten poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent się nie pojawia, wyrwiząb wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę, dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada:
- Wyobraź sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ależ to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił!
- Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?
- 30 euro.
- A ile ze znieczuleniem?
- 50 euro.
- Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje Niemcowi znieczulenie i prosi, by ten poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent się nie pojawia, wyrwiząb wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę, dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada:
- Wyobraź sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ależ to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił!
410
Dowcip #3854. Do kliniki dentystycznej przychodzi Niemiec i pyta w kategorii: „Śmieszny humor o Niemcach”.
Rozmawiają ze sobą dwaj Niemcy:
- Wiesz co, znam całą polską reprezentację!
- Jak to możliwe?
- W zeszłym roku tynkowali mi dom.
- Wiesz co, znam całą polską reprezentację!
- Jak to możliwe?
- W zeszłym roku tynkowali mi dom.
27
Dowcip #4442. Rozmawiają ze sobą dwaj Niemcy w kategorii: „Śmieszne żarty o Niemcach”.
