Dowcipy o Bacy
Rodzina przyjechała na wycieczkę w góry. Idą do bacy i pytają:
- Masz baco wrzątek?
- Jest ino zimny ...
- Masz baco wrzątek?
- Jest ino zimny ...
46
Dowcip #25519. Rodzina przyjechała na wycieczkę w góry. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Bacy”.
Wychodzi rano baca przed chałupę, rozgląda się po górach i mówi:
- Ach, jaki piękny dzionek bozia dała!
A echo z przyzwyczajenia:
- Mać, mać, mać ...
- Ach, jaki piękny dzionek bozia dała!
A echo z przyzwyczajenia:
- Mać, mać, mać ...
26
Dowcip #24290. Wychodzi rano baca przed chałupę, rozgląda się po górach i mówi w kategorii: „Kawały o Bacy”.
Turysta podwozi do miasta Bacę Mercedesem. Ciekawy Baca pyta o wszystko po kolei:
- A to do czego, panocku?
- To klimatyzacja.
- A to?
- Do otwierania szyb i ustawiania lusterka.
- A to? - pyta Baca pokazując znaczek Mercedesa na masce.
- A to - odpowiada znudzony turysta - celownik na ludzi.
- A jak to działa?
Turysta jedzie prosto na przechodnia i w ostatniej chwili skręca. Po dłuższej chwili Baca się odzywa:
- Gdybym drzwi nie otworzył to byśmy go nigdy nie trafili.
- A to do czego, panocku?
- To klimatyzacja.
- A to?
- Do otwierania szyb i ustawiania lusterka.
- A to? - pyta Baca pokazując znaczek Mercedesa na masce.
- A to - odpowiada znudzony turysta - celownik na ludzi.
- A jak to działa?
Turysta jedzie prosto na przechodnia i w ostatniej chwili skręca. Po dłuższej chwili Baca się odzywa:
- Gdybym drzwi nie otworzył to byśmy go nigdy nie trafili.
39
Dowcip #23226. Turysta podwozi do miasta Bacę Mercedesem. w kategorii: „Śmieszny humor o Bacy”.
Policja podejrzewała bacę o pędzenie bimbru. Baca oczywiście się nie przyznawał lecz Policja przeprowadziła przeszukanie jego chaty i na strychu znaleziono sprzęt do pędzenia bimbru.
- I co Baco, teraz też się nie przyznajecie? - pyta policjant.
- To może posondzicie mnie tyz o gwołt? Sprzynt do tego tyż mom. - odpowiedział baca.
- I co Baco, teraz też się nie przyznajecie? - pyta policjant.
- To może posondzicie mnie tyz o gwołt? Sprzynt do tego tyż mom. - odpowiedział baca.
27
Dowcip #27808. Policja podejrzewała bacę o pędzenie bimbru. w kategorii: „Śmieszny humor o Bacy”.
Idzie baca przez połoniny i widzi jak turysta robi pompki dla zdrowia. Stanął, kiwa głową z podziwem i mówi:
- Różne ja wiatry widziałem, ale żeby babę spod chłopa wywiało?
- Różne ja wiatry widziałem, ale żeby babę spod chłopa wywiało?
27
Dowcip #33452. Idzie baca przez połoniny i widzi jak turysta robi pompki dla zdrowia. w kategorii: „Dowcipy o Bacy”.
- Baco, co robicie, jak macie wolny czas?
- Siedzem i dumiem...
- A jak nie macie czasu?
- To ino siedzem...
- Siedzem i dumiem...
- A jak nie macie czasu?
- To ino siedzem...
210
Dowcip #33289. - Baco, co robicie, jak macie wolny czas? w kategorii: „Kawały o Bacy”.
Baca był świadkiem wypadku samochodowego. Przesłuchuje go policjant:
- Baco jak to było?
Na to baca:
- Panocku widzicie to drzewo?
- Widzę.
- A oni nie widzieli...
- Baco jak to było?
Na to baca:
- Panocku widzicie to drzewo?
- Widzę.
- A oni nie widzieli...
29
Dowcip #33061. Baca był świadkiem wypadku samochodowego. w kategorii: „Śmieszny humor o Bacy”.
Przyjeżdża telewizja w góry, bo istnieje ponoć baca, który widział żywego Stalina. No i pytają się bacy, jak wyglądał Stalin. Na to baca:
- Ano był taki strasnie bzydki i miał takie wielkie rogi i wysedł z lasu.
- Baco, a może to był jeleń?
- A może.
- Ano był taki strasnie bzydki i miał takie wielkie rogi i wysedł z lasu.
- Baco, a może to był jeleń?
- A może.
312
Dowcip #32837. Przyjeżdża telewizja w góry, bo istnieje ponoć baca w kategorii: „Śmieszne żarty o Bacy”.
Wieczorem pod domem Bacy słychać głos:
- Baco! Potrzebujecie drzewa!
- Nie! Nie potsebuja!
Baca wyłazi rano na podwórze, patrzy drzewa nie ma...
- Baco! Potrzebujecie drzewa!
- Nie! Nie potsebuja!
Baca wyłazi rano na podwórze, patrzy drzewa nie ma...
18
Dowcip #32656. Wieczorem pod domem Bacy słychać głos w kategorii: „Śmieszne żarty o Bacy”.
- Baco, czy pokażecie nam Giewont? - pytają turyści.
- Jo. Widzita tom pirwszom górkę?
- Tak.
- To nie je Giewont. A widzita tom drugom górkę?
- Tak.
- To tyż nie je Giewont. A widzita tom trzecią górkę?
- Nie.
- To je Giewont.
- Jo. Widzita tom pirwszom górkę?
- Tak.
- To nie je Giewont. A widzita tom drugom górkę?
- Tak.
- To tyż nie je Giewont. A widzita tom trzecią górkę?
- Nie.
- To je Giewont.
311