Dowcipy o Bacy
Spotyka baca przyjaciela - lekarza:
- Eee Franuś złoperuwoł byś mojo babe, una tako brzydko - mówi baca.
- Ja nie dam rady ale zapytam lekarzy z Krakowa za dziesięć baniek na pewno ją zoperują. Po tygodniu:
- Mówiłem, za dziesięć baniek zgodzili się ci pomóc.
- E,gajowy za pięć stówek zgodził się jom rozstrzylać w lesie.
- Eee Franuś złoperuwoł byś mojo babe, una tako brzydko - mówi baca.
- Ja nie dam rady ale zapytam lekarzy z Krakowa za dziesięć baniek na pewno ją zoperują. Po tygodniu:
- Mówiłem, za dziesięć baniek zgodzili się ci pomóc.
- E,gajowy za pięć stówek zgodził się jom rozstrzylać w lesie.
811
Dowcip #17362. Spotyka baca przyjaciela - lekarza w kategorii: „Śmieszne kawały o Bacy”.
Wpada baca do domu i od progu woła:
- Hejdla, idę na wojnę!
- O Jederkusie, dyć cię zabiją!
- Coś ty, jo chwycę karabin i trtrtr... wszystkich pozabijom!
- A jeśli jednak ktoś ciebie zabije?
- Ale za co? Czy jam komu co zrobił?
- Hejdla, idę na wojnę!
- O Jederkusie, dyć cię zabiją!
- Coś ty, jo chwycę karabin i trtrtr... wszystkich pozabijom!
- A jeśli jednak ktoś ciebie zabije?
- Ale za co? Czy jam komu co zrobił?
721
Dowcip #17364. Wpada baca do domu i od progu woła w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Bacy”.
W Morskim Oku kąpie się baca. Na to jeden z turystów:
- Baco, nie zimno Wam?
- Ni.
- Ciepło?
- Ni.
- To jak Wam jest?
- Jędrzej.
- Baco, nie zimno Wam?
- Ni.
- Ciepło?
- Ni.
- To jak Wam jest?
- Jędrzej.
317
Dowcip #17358. W Morskim Oku kąpie się baca. w kategorii: „Dowcipy o Bacy”.
Mówi Baca do Bacy:
- Wiesz co? Jeśli zjesz ten owczy bobek to dam ci 5 zł.
Drugi Baca zjada bobek i bierze 5 zł.
Potem mówi do tego pierwszego:
- Jeśli zjesz ten owczy bobek to dam ci 5 zł.
Pierwszy Baca zjada bobek i bierze 5 zł. Potem pierwszy mówi:
- Wiesz? Chyba żeś my najedli się tych bobków na darmo.
- Wiesz co? Jeśli zjesz ten owczy bobek to dam ci 5 zł.
Drugi Baca zjada bobek i bierze 5 zł.
Potem mówi do tego pierwszego:
- Jeśli zjesz ten owczy bobek to dam ci 5 zł.
Pierwszy Baca zjada bobek i bierze 5 zł. Potem pierwszy mówi:
- Wiesz? Chyba żeś my najedli się tych bobków na darmo.
98
Dowcip #1042. Mówi Baca do Bacy w kategorii: „Śmieszne żarty o Bacy”.
Przychodzi dwóch turystów do bacy i pytają się:
- Baco jest już ciemno, a my jesteśmy zmęczeni, czy możemy przenocować u Ciebie? - pyta jeden.
- No dobrze, ale mam tylko jedno łóżko - odpowiada baca.
- Myślę, że jakoś się pomieścimy - mówi turysta.
Gdy położyli się nagle baca beknął.
- Baco, jeżeli jeszcze raz Ci się zachce krzycz UWAGA - mówi jeden z nich.
Po pewnym czasie baca krzyczy UWAGA. Wtedy turyści pod kołdrę, a tu nagle baca zamiast beknąć jak spodziewali się, puścił bąka.
- Baco jest już ciemno, a my jesteśmy zmęczeni, czy możemy przenocować u Ciebie? - pyta jeden.
- No dobrze, ale mam tylko jedno łóżko - odpowiada baca.
- Myślę, że jakoś się pomieścimy - mówi turysta.
Gdy położyli się nagle baca beknął.
- Baco, jeżeli jeszcze raz Ci się zachce krzycz UWAGA - mówi jeden z nich.
Po pewnym czasie baca krzyczy UWAGA. Wtedy turyści pod kołdrę, a tu nagle baca zamiast beknąć jak spodziewali się, puścił bąka.
75
Dowcip #1464. Przychodzi dwóch turystów do bacy i pytają się w kategorii: „Śmieszny humor o Bacy”.
Juhas widzi bace prowadzącego duże stado owiec.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Będę je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Przecież to straszny smród.
- Cóż, będą się musiały przyzwyczaić.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Będę je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Przecież to straszny smród.
- Cóż, będą się musiały przyzwyczaić.
519
Dowcip #27532. Juhas widzi bace prowadzącego duże stado owiec. w kategorii: „Humor o Bacy”.
- Baco, jakie owce zjadają mniej trawy: czarne czy białe?
- Czarne!
- Dlaczego?
- Bo czarnych jest mniej!
- Czarne!
- Dlaczego?
- Bo czarnych jest mniej!
720
Dowcip #17363. - Baco, jakie owce zjadają mniej trawy: czarne czy białe? w kategorii: „Kawały o Bacy”.
- Baco, co robicie żeby wam wilk owiec nie porwał?
- Ano stucek takich zem je ponaucał.
- Jakich sztuczek, baco?
- Naucyłech je, ze jak wilka wyczujom, to majom po całej łące jak te kangury skakać. Cały rok je ucyłem!
- Dość oryginalny pomysł.
- Potem mają się jedne drugim kolejno na grzbiet wdrapać, coby utwozyć takom wielką górę. Dwa lata treningu!
- Niesamowite.
- A na samej górze jedna owiecka umie tak przednimi kopytkami jedno o drugie stukać, że snopy iskier krzesze.
- Nie do wiary! I co, skutkuje?
- A nie wiem, w tych lasach nie ma wilków.
- Ano stucek takich zem je ponaucał.
- Jakich sztuczek, baco?
- Naucyłech je, ze jak wilka wyczujom, to majom po całej łące jak te kangury skakać. Cały rok je ucyłem!
- Dość oryginalny pomysł.
- Potem mają się jedne drugim kolejno na grzbiet wdrapać, coby utwozyć takom wielką górę. Dwa lata treningu!
- Niesamowite.
- A na samej górze jedna owiecka umie tak przednimi kopytkami jedno o drugie stukać, że snopy iskier krzesze.
- Nie do wiary! I co, skutkuje?
- A nie wiem, w tych lasach nie ma wilków.
420
Dowcip #17359. - Baco, co robicie żeby wam wilk owiec nie porwał? w kategorii: „Śmieszny humor o Bacy”.
Idzie baca przez las i spotyka zajączka. Pyta się:
- Dokąd idziesz?
- Do zoo.
- Dokąd idziesz?
- Do zoo.
226
Dowcip #18710. Idzie baca przez las i spotyka zajączka. w kategorii: „Humor o Bacy”.
Turysta pyta się górala:
- Baco czemu ciągniecie ten łańcuch?
- A co, mam go pchać?
- Baco czemu ciągniecie ten łańcuch?
- A co, mam go pchać?
68