LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o Anglikach


Przychodzi dwóch anglików na pocztę i chcą wysłać list, ale za nic nie mogą dogadać się z panią. Próbują po angielsku, nic, po rosyjsku, nic, po niemiecku, nic, w końcu zdenerwowani zabierają list z powrotem i odchodzą, a za drzwiami słychać jak jeden z nich krzyczy:
- No to se pogadaliśmy!
45

Dowcip #25284. Przychodzi dwóch anglików na pocztę i chcą wysłać list w kategorii: „Śmieszny humor o Anglikach”.

Manager ze swoją świtą obszedł już wszystkie zakamarki fabryki, porozmawiał z kilkoma uśmiechniętymi i o dziwo znającymi doskonale język angielski, robotnikami, aż na koniec dotarł do hali produkcyjnej. Po chwili zauważył dwóch stojących naprzeciw siebie gości w zaplamionych kombinezonach, mocno gestykulujących i przekrzykujących warkot maszyn. ”Pewnie rozmawiają o jakichś ważnych sprawach produkcyjnych” - pomyślał manager, skinął na swoją osobistą tłumaczkę i powiedział:
- Proszę podkraść się do nich niezauważenie, podsłuchać o czym mówią, przetłumaczyć na angielski i wieczorem dostarczyć mi spisaną rozmowę. Jestem przecież fachowcem i zdaję sobie sprawę z tego, że więcej dowiem się o problemach zakładu z takiej rozmowy, niż ze wszystkich papierów i ocen prywatyzacyjnych.
Wieczorem, po powrocie do hotelu zastał na łóżku kartkę z zapisem rozmowy:
Majster do robotnika: ”...wstępuję w intymne związki seksualne z Tobą i Twoją mamą, Ty, kobieta lekkich obyczajów, nawet gwałconej tokarki, kobieta lekkich obyczajów, nie możesz, kobieta lekkich obyczajów, prawidłowo włączyć. Dyrektor, kobieta lekkich obyczajów, polecił w żeński organ rozrodczy, kobieta lekkich obyczajów, wejść z Tobą w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder, kobieta lekkich obyczajów, jeśli przez Ciebie pasywny homoseksualisto znowu nie wykonamy, kobieta lekkich obyczajów, tego nie podobnego do męskiego organu rozrodczego planu, kobieta lekkich obyczajów, który musi zrobić gwałcona z tyłu w linii bioder fabryka.”
Robotnik do majstra: ”Majster to mógł wstąpić w intymne związki seksualne ze swoją mamusią, ja już wstąpiłem w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder z panem dyrektorem i nie będę wchodził w takie związki, kobieta lekkich obyczajów z gwałconymi tokarkami. A co najważniejsze na męskim organie rozrodczym wiszą mi wszystkie, kobieta lekkich obyczajów, plany tego gwałconego zakładu.”
15

Dowcip #10329. Manager ze swoją świtą obszedł już wszystkie zakamarki fabryki w kategorii: „Śmieszne żarty o Anglikach”.

Miedzy Stanami Zjednoczonymi, a Związkiem Radzieckim miał się rozegrać turniej bokserski. Jednak dzień przed turniejem zawodnik radziecki złamał sobie rękę podczas treningu. Na to jego trenerzy myślą:
- Jeśli nikogo nie postawimy na ringu, to co sobie pomyślą o nas Amerykanie! Musimy kogoś niezwłocznie znaleźć!.
I poszli szukać. Patrzą, a tu Iwan orze pole. Trenerzy podeszli do niego i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz jedna rundę na ringu bokserskim, to dostaniesz sto dolarów.
- Ano, wytrzymam.- odparł Iwan.
Nadszedł dzień rozgrywki. Trenerzy radzieccy ustawili Iwana na ringu i obserwują. Walka się rozpoczęła. Iwan stoi pośrodku i rozgląda się, bo przecież tu tak kolorowo, światełka, kamery, pełno ludzi, wszyscy patrzą się na niego. Tylko jakiś facet lata dookoła niego i bije go po twarzy. Koniec rundy pierwszej. Trenerzy radzieccy podbiegli do Iwana i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz druga rundę, to dostaniesz dwieście dolarów!
- Ano, wytrzymam.
Rozpoczęła się runda druga. Iwan znowu się rozgląda dookoła, bo nigdy w życiu nie był na zawodach bokserskich. I znowu jakiś facet lata i bije go po twarzy.
Koniec rundy drugiej. Radzieccy trenerzy podbiegają do Iwana i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz trzecia rundę, to dostaniesz pięćset dolarów!
- Wytrzymam, wytrzymam.
Runda trzecia. Iwan znowu się rozgląda i znowu jakiś facet biega dookoła niego i bije go po twarzy. Koniec rundy trzeciej. Bardzo podekscytowani trenerzy podbiegają do Iwana i z entuzjazmem proponują:
- Iwan, jak wytrzymasz czwarta rundę, to dostaniesz tysiąc dolarów!
- Teraz, już nie wytrzymam! Teraz mu wpierdzielę! - odpowiada Iwan.
14116

Dowcip #119. Miedzy Stanami Zjednoczonymi w kategorii: „Śmieszny humor o Anglikach”.

W kasynie spotkali się oficerowie trzech jednostek spadochronowych: Francuz, Anglik i Polak.
- Ja - mówi Francuz - doprowadziłem moich chłopców do takiej perfekcji, że z wysokości trzech tysięcy metrów lądują w kole o średnicy trzech metrów.
- Moi skaczą jeszcze lepiej. - mówi Anglik - Z wysokości czterech tysięcy metrów lądują w kole o średnicy jednego metra.
- To jeszcze nic - mówi Polak. - Każdy z moich żołnierzy skacząc z dowolnej wysokości, ląduje wprost do butelki po piwie.
- Przesadziłeś, kolego! - śmieją się Francuz i Anglik.
- Wcale nie, to prawda! Ale jest pewien sekret, który mogę wam zdradzić.
- Jaki?
- W butelce musi być zdjęcie nagiej kobiety.
26

Dowcip #16366. W kasynie spotkali się oficerowie trzech jednostek spadochronowych w kategorii: „Kawały o Anglikach”.

Rzecz się dzieje w Anglii. Dziewczynka schodzi na dół do kuchni i zastaje tam półnagiego mężczyznę.
- Ty jesteś naszym nowym babbysitter?
- Nie, ja jestem Waszym nowym motherfucker ...
02

Dowcip #16452. Rzecz się dzieje w Anglii. w kategorii: „Śmieszne kawały o Anglikach”.

Wojska rosyjskie mają stacjonować obok wojsk ONZ. Dowódca wojsk rosyjskich mówi do żołnierzy:
- Francuzi wymieniają bieliznę co tydzień. Anglicy wymieniają bieliznę co trzy dni. Amerykanie wymieniają bieliznę co dwa dni. Wy będziecie wymieniać codziennie. Po chwili dodaje: A kto z kim będzie zmieniać, to już sami sobie ustalicie.
59

Dowcip #19364. Wojska rosyjskie mają stacjonować obok wojsk ONZ. w kategorii: „Śmieszne kawały o Anglikach”.

Anglik, Francuz i Polak łowią razem ryby. Złowili złotą rybkę, która obiecała spełnić ich życzenia, jeżeli ją wypuszczą. Anglik zażyczył sobie stary zamek, w którym straszy, pole golfowe i do towarzystwa królową. Franuz zażyczył sobie najpiękniejszą kobietę na świecie i najlepszy koniak. A Polak mówi tak:
- Złota rybko, mam sąsiada, który ma kurę i ta kura znosi mu złote jajka. Ja bym chciał, żeby ta kura mu zdechła.
811

Dowcip #8845. Anglik, Francuz i Polak łowią razem ryby. w kategorii: „Śmieszny humor o Anglikach”.

Rosyjski statek handlowy cumuje w angielskim porcie. Marynarz rzuca cumę i krzyczy do stojącego na nabrzeżu faceta.
- Dzierży linu!
Tamten nic.
Rosjanin znów rzuca cumę i krzyczy.
- Dzierży linu!
I znowu brak reakcji.
W końcu zdenerwowany krzyczy.
- Sprechen Sie Deutsch?
Tamten nie mówi po niemiecku.
- Gawarisz pa russkij?
Nie mówi po rosyjsku.
- Do you speak English?
Tamten kiwa głową, że tak.
- No to dzierży linu!
37

Dowcip #9831. Rosyjski statek handlowy cumuje w angielskim porcie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Anglikach”.

Jedzie polskie małżeństwo angielskim pociągiem. Na przeciwko siedzi zasłonięty gazetą zaczytany Anglik. Mąż nagle sięga po kanapkę, bo zgłodniał, ale trąca go żona i mówi:
- To niekulturalnie tak. Może zapytaj go, czy chce też kanapkę.
Mąż zapukał w kolano Anglika. Ten wychyla się zza gazety.
- A sandwich? - pyta mąż.
- No, thanks - mówi Anglik.
Mąż zjadł kanapkę, chce popić herbatą, ale żona znowu mówi do niego:
- Słuchaj, jest piąta. Oni mają teraz czas na herbatę, może go poczęstujemy?
Dobra. Mąż znowu zaczepia Anglika:
- A cup of tea?
- No, thanks - odmawia Anglik.
Żona jednak kombinuje dalej:
- Ja wiem. My się nie przedstawiliśmy, to bardzo niekulturalne.
Mąż westchnął, ale znów zaczepia Anglika. Ten wychyla się zza gazety ... Mąż zaczyna przedstawiać żonę:
- My wife.
- No thanks - przerywa mu Anglik.
410

Dowcip #8363. Jedzie polskie małżeństwo angielskim pociągiem. w kategorii: „Śmieszne żarty o Anglikach”.

Murzyn, Szkot, Anglik i Polak jadą pociągiem. W pewnym momencie murzyn wyjmuje cygaro. Najlepsze, prosto z Kuby, warte kupę szmalu. Podpala je, bierze jednego macha i wyrzuca przez okno.
- Co robisz? - dziwą się pozostali.
- Jestem Kubańczykiem, w moim kraju jest mnóstwo takich cygar, mogę sobie pozwolić na to.
Mija trochę czasu. Szkot wyjmuje butelkę pięćdziesięcioletniej szkockiej Whisky, cudowny kolor i aromat, oczywiście cena również odpowiednia. Nalewa sobie pół szklaneczki i również wyrzuca resztę przez okno. Wszyscy oczywiście zdziwieni, Szkot odpowiada:
- W moim kraju takiej whisky pod dostatkiem, gdzie się człowiek nie odwróci tam mnóstwo takich butelek.
Ponownie mija trochę czasu. Wstaje anglik i wyrzuca Polaka przez okno.
46

Dowcip #10337. Murzyn, Szkot, Anglik i Polak jadą pociągiem. w kategorii: „Śmieszny humor o Anglikach”.

Śmieszne żarty o AnglikachŚmieszne dowcipy o AnglikachŚmieszny humor o AnglikachHumor o AnglikachDowcipy o AnglikachKawały o AnglikachŚmieszne kawały o AnglikachŻarty o Anglikach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Anonse motoryzacyjne

» Internetowy słownik antonimów

» Słownik pojęć i definicji

» Odpowiedzi na pytania

» Słownik odmiany wyrazów

» Nianie do dzieci

» Internetowy słownik rymów do imion

» Stopniowanie przysłówków

» Internetowy słownik synonimów

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki dla dzieci do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost