Dowcipy o Afryce
Afryka. Safari. W tle widać jeepa, przy którym stoi lew w charakterystycznej dla amerykańskich filmów pozie: ręce na masce, nogi
szeroko, pochylić się, nie podnosić głowy. Na pierwszym planie kilku myśliwych w korkowych kaskach i ze strzelbami w dłoniach. Jeden z nich, wyraźnie zdumiony, mówi:
- Owszem, pracuje w policji. A skąd o tym wiecie?
szeroko, pochylić się, nie podnosić głowy. Na pierwszym planie kilku myśliwych w korkowych kaskach i ze strzelbami w dłoniach. Jeden z nich, wyraźnie zdumiony, mówi:
- Owszem, pracuje w policji. A skąd o tym wiecie?
6727
Dowcip #23690. Afryka. Safari. w kategorii: „Śmieszne żarty o Afryce”.
Kometę Halleya można zobaczyć średnio raz w życiu. Raz na pięć żyć jeżeli mieszkasz w Afryce.
2948
Dowcip #28676. Kometę Halleya można zobaczyć średnio raz w życiu. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Afryce”.
Niektórzy mieszkańcy Afryki zarabiają mniej niż dolara dziennie. Leniwe czarnuchy.
10597
Dowcip #28784. Niektórzy mieszkańcy Afryki zarabiają mniej niż dolara dziennie. w kategorii: „Żarty o Afryce”.
Idzie facet i spotyka bacę. Baca mówi:
- Skąd masz takie kozaki?
- Baco, jedziesz do Afryki, krokodyla na plecy i rach ciach ciach i kozaki masz.
Baca pojechał do Afryki. Po kilku dniach wrócił i spotyka faceta. Facet się pyta:
- Baco, gdzie masz kozaki?
- Pojechałem do Afryki, krokodyla na plecy rach ciach ciach, a kozaków nie miał.
- Skąd masz takie kozaki?
- Baco, jedziesz do Afryki, krokodyla na plecy i rach ciach ciach i kozaki masz.
Baca pojechał do Afryki. Po kilku dniach wrócił i spotyka faceta. Facet się pyta:
- Baco, gdzie masz kozaki?
- Pojechałem do Afryki, krokodyla na plecy rach ciach ciach, a kozaków nie miał.
3821
Dowcip #16537. Idzie facet i spotyka bacę. w kategorii: „Śmieszny humor o Afryce”.
Spotyka się kilku przyjaciół po latach. Jeden z nich pyta:
- A co tam się dzieje z Marianem?
- A Marian wyjechał do Afryki. Żyje z orangutanem.
- Co ty? Z samcem?
- Nie, Marian jest normalnym facetem. On żyje z samicą.
- A co tam się dzieje z Marianem?
- A Marian wyjechał do Afryki. Żyje z orangutanem.
- Co ty? Z samcem?
- Nie, Marian jest normalnym facetem. On żyje z samicą.
2520
Dowcip #9548. Spotyka się kilku przyjaciół po latach. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Afryce”.
Przychodzi syn policjanta ze szkoły i mówi:
- Wiesz tato, nie gorsz się na mnie, jo żech dzisiej dostoł bombe z geografii.
Na to tata odpowiada:
- Ty żeś dostoł bombe z geografii! A dlaczego?
- Bo żech nie wiedzioł, kaj Afryka leży.
- Ty żeś nie wiedzioł, kaj Aryka leży? Pokoż no globus.
Ojciec szuka i szuka po czym mówi:
- Wiesz co synu, ona nie może leżeć daleko, bo u mnie na posterunku robi murzyn i on do doma na kole jeździ!
- Wiesz tato, nie gorsz się na mnie, jo żech dzisiej dostoł bombe z geografii.
Na to tata odpowiada:
- Ty żeś dostoł bombe z geografii! A dlaczego?
- Bo żech nie wiedzioł, kaj Afryka leży.
- Ty żeś nie wiedzioł, kaj Aryka leży? Pokoż no globus.
Ojciec szuka i szuka po czym mówi:
- Wiesz co synu, ona nie może leżeć daleko, bo u mnie na posterunku robi murzyn i on do doma na kole jeździ!
827
Dowcip #9835. Przychodzi syn policjanta ze szkoły i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Afryce”.
Prezydent Bush poleciał do Afryki. Na miejscu reporter pyta go:
- Czy jest coś, czego pan nie wiedział przed przyjazdem do Afryki?
- Tak. Nie wiedziałem, że jest tu tylu Afroamerykanów. Wszystkie afrykańskie kraje są nimi wprost wypełnione.
- Ale panie prezydencie, to nie są Afroamerykanie. Oni się tu urodzili.
Bush kiwa głową ze zrozumieniem, po czym mówi:
- Aha. Więc to są Afroafrykanie.
- Czy jest coś, czego pan nie wiedział przed przyjazdem do Afryki?
- Tak. Nie wiedziałem, że jest tu tylu Afroamerykanów. Wszystkie afrykańskie kraje są nimi wprost wypełnione.
- Ale panie prezydencie, to nie są Afroamerykanie. Oni się tu urodzili.
Bush kiwa głową ze zrozumieniem, po czym mówi:
- Aha. Więc to są Afroafrykanie.
1318
Dowcip #9885. Prezydent Bush poleciał do Afryki. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Afryce”.
Pani w szkole pyta Karola:
- Karol gdzie leży Afryka?
Karol nie wie ale pani zadała mu do domu, żeby sprawdził i zapytał się taty. Karol przychodzi ze szkoły i pyta się taty:
- Tato gdzie leży Afryka?
- Synu gdzieś musi to być blisko bo mój kolega murzyn do pracy dojeżdża rowerem.
- Karol gdzie leży Afryka?
Karol nie wie ale pani zadała mu do domu, żeby sprawdził i zapytał się taty. Karol przychodzi ze szkoły i pyta się taty:
- Tato gdzie leży Afryka?
- Synu gdzieś musi to być blisko bo mój kolega murzyn do pracy dojeżdża rowerem.
738
Dowcip #10029. Pani w szkole pyta Karola w kategorii: „Śmieszne żarty o Afryce”.
Kobieta narzeka w kolejce:
- Tyle lat już żyję w komunizmie i mimo ciągłych obietnic jest coraz gorzej, a nie lepiej.
Na to stojący obok milicjant:
- Nie narzekajcie kobieto, pomyślcie na przykład o ludziach żyjących na Saharze, oni nawet nie mają wody!
- O Boże ... - jęknęła kobieta. - To ile lat rządzą tam komuniści?!
- Tyle lat już żyję w komunizmie i mimo ciągłych obietnic jest coraz gorzej, a nie lepiej.
Na to stojący obok milicjant:
- Nie narzekajcie kobieto, pomyślcie na przykład o ludziach żyjących na Saharze, oni nawet nie mają wody!
- O Boże ... - jęknęła kobieta. - To ile lat rządzą tam komuniści?!
1151
Dowcip #10060. Kobieta narzeka w kolejce w kategorii: „Kawały o Afryce”.
Dwaj myśliwi przechwalają się:
- Czy wiesz, że ostatnio w Afryce z odległości pięciuset metrów jednym strzałem położyłem trupem słonia?
- A ja ostatnio płynąc przez Morze Koralowe własnoręcznie udusiłem wieloryba!
- Tak, tak ... A skoro już mowa o morzu ... Czy słyszałeś coś o Morzu Martwym?
- Oczywiście.
- To właśnie ja z bratem zabiliśmy je!
- Czy wiesz, że ostatnio w Afryce z odległości pięciuset metrów jednym strzałem położyłem trupem słonia?
- A ja ostatnio płynąc przez Morze Koralowe własnoręcznie udusiłem wieloryba!
- Tak, tak ... A skoro już mowa o morzu ... Czy słyszałeś coś o Morzu Martwym?
- Oczywiście.
- To właśnie ja z bratem zabiliśmy je!
727