LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o Świętym Piotrze


Dusza trafia przed oblicze św. Piotra.
- Zawód?
- Lekarz.
- To wchodź wejściem dla dostawców.
25

Dowcip #11702. Dusza trafia przed oblicze św. Piotra. w kategorii: „Śmieszne żarty o Świętym Piotrze”.

Pewnego dnia Tusk zaczął się tak jąkać, że udusił się i umarł.
Idzie do Nieba, puka do bram, otwiera mu św. Piotr. Wchodzą i Donald widzi, że wszędzie wiszą zegary, które jednak pokazują różne godziny.
Pyta się św. Piotra o co chodzi.
- Aaa, każdy człowiek przy urodzeniu dostaje zegar ustawiony na godzinę dwunastą i z każdym kłamstwem wskazówka przesuwa się o godzinę. Tutaj na przykład jest zegar Matki Teresy, który pokazuje godz. dwunastą, co znaczy, że zawsze mówiła prawdę.
- Ooo, to ciekawe. A gdzie jest zegar Leppera?
- Leppera? W moim gabinecie. Używam go jako wentylatora.
174

Dowcip #30945. Pewnego dnia Tusk zaczął się tak jąkać, że udusił się i umarł. w kategorii: „Śmieszny humor o Świętym Piotrze”.

Dlaczego święty Piotr się zaparł Jezusa?
- Bo Jezus uzdrowił mu teściową.
612

Dowcip #14275. Dlaczego święty Piotr się zaparł Jezusa? w kategorii: „Kawały o Świętym Piotrze”.

Umarł ateista. Staje przed świętym Piotrem i czeka na decyzję.
- Piekło. - decyduje św. Piotr.
- Ale jak to piekło?
- No tak, piekło.
- Chcę rozmawiać z Panem Bogiem.
- Dobrze, zaraz wracam.
Święty Piotr idzie do Boga i mówi.
- Umarł ateista, ja zdecydowałem, że idzie do piekła, a on chciał rozmawiać z Tobą.
- Teraz nie mam czasu, powiedz mu, że mnie nie ma.
021

Dowcip #10185. Umarł ateista. Staje przed świętym Piotrem i czeka na decyzję. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Świętym Piotrze”.

Autobus pełen zakonnic spadł z urwiska. Żadna nie przeżyła. Zapukały do bramy niebios i otworzył im święty Piotr. Kazał im ustawić się w kolejce, a następnie powiedział do pierwszej z nich:
- Czy dotykałaś kiedyś męskiego członka? Zakonnica na to:
- Tak, raz dotknęłam palcem.
św. Piotr na to:
- Aby dostać się do nieba musisz umoczyć palec w wodzie święconej.
Nagle wśród zakonnic wybuchła kłótnia. Św, Piotr spytał co się stało. Na to jedna z zakonnic:
- Nie ma mowy! Nie włożę ust do tej wody po tym, jak siostra Teresa włoży tam dupę!
810

Dowcip #18519. Autobus pełen zakonnic spadł z urwiska. Żadna nie przeżyła. w kategorii: „Humor o Świętym Piotrze”.

Jechał autobus z zakonnicami, po jakimś czasie wpadł w poślizg i wszyscy zginęli. Przy kolejce do nieba Święty Piotr pyta się zakonnicy:
- Siostro Sofio, czy miała siostra kiedykolwiek kontakt z penisem?
- Tak. Kiedyś byłam przy wytrysku i miałam całą rękę w spermie.
- Rozumiem, w takim razie zamocz rękę w wodzie święconej i możesz iść.
Nagle zapanowała przepychanka w kolejce i jedna siostra wepchała się na sam początek i mówi:
- Czy ja mogła bym już teraz zamoczyć usta w wodzie zanim siostra Joanna włoży tam tyłek?
1411

Dowcip #25935. Jechał autobus z zakonnicami w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Świętym Piotrze”.

Idą cztery zakonnice do nieba i stają przed świętym Piotrem.
Św. Piotr stawia przed nimi miskę z wodą święconą i pyta pierwszą zakonnicę:
- Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
- Tak, dotykałam go palcem.
- To niech siostra zanurzy tu ten palec, a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba.
Zanurza i odchodzi. Św. Piotr pyta następną:
- Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
- Tak, miałam go w dłoni.
- To niech siostra zanurzy tu tę dłoń, a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba.
Zanurza i po chwili odchodzi. Już ma iść trzecia, ale w tym momencie ostatnia wyrywa się i krzyczy:
- No nie! Jak ona dupę zanurzy, to ja tego nie wypiję!
1118

Dowcip #17453. Idą cztery zakonnice do nieba i stają przed świętym Piotrem. w kategorii: „Dowcipy o Świętym Piotrze”.

Są sobie cztery siostry zakonne. Umierają, idą do nieba, a w niebie Święty Piotr mówi:
- Słuchajcie siostrzyczki. Powiedzcie mi, jeżeli zgrzeszyłyście, a ja zobaczę czy można was wpuścić do nieba.
Pierwsza siostra mówi:
- Święty Piotrze ja to tak paluszkiem dotknęłam przyrodzenia mężczyzny ...
Św. Piotr załamany ale mówi, żeby włożyła ten palec do wody święconej i ma iść do nieba. Siostra cała happy włożyła palec do wody święconej i poszła do nieba. Druga siostra:
- Ja to tak całą dłonią dotknęłam przyrodzenia mężczyzny ...
Św. Piotr już w ogóle podłamany ale mówi żeby i ona włożyła tę dłoń do wody święconej i niech idzie do nieba. A kiedy miała się odzywać trzecia siostra, odezwała się czwarta i mówi:
- Św. Piotrze, czy ja mogę wypłukać najpierw usta w tej wodzie zanim siostra Teresa włoży w nią dupę?
917

Dowcip #24203. Są sobie cztery siostry zakonne. w kategorii: „Żarty o Świętym Piotrze”.

Do nieba poszły trzy dzieweczki. Święty Piotr pyta pierwszą:
- Uprawiałaś seks?
- No tak, raz...
- To zasuwaj do czyśćca, tak na dwieście lat.
Pyta drugą:
- Uprawiałaś seks?
- Ooo, ile razy!
- No to do piekła i baw się dobrze!
Pyta trzecią:
- Uprawiałaś seks?
- Nigdy w życiu!
- To masz tu skrzydełka...
- I będę aniołkiem?
- Nie, głupią gęsią!
62

Dowcip #33074. Do nieba poszły trzy dzieweczki. w kategorii: „Żarty o Świętym Piotrze”.

Pewnego dnia Kazik obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- Co Ty tu robisz w moim łóżku? I kim jesteś? - zapytał Kazik.
- To nie jest Twoja sypialnia. Jestem Święty Piotr i jesteś w niebie. - dodał.
- Że co? Twierdzisz, że jestem martwy? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody! Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!
- To nie takie proste - odpowiedział święty.
- Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do Ciebie.
Kazio pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące, a życie kury wydaje się być miłe relaksujące.
Biegnie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- Chcę powrócić jako kura. - odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.
- Hey! To pewnie Ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Święty Piotr . - powiedział kogut - Jak Ci się podoba bycie kurą?
- No jest OK ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje.
- Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko. - powiedział kogut
- Jak mam to zrobić?
- Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz.
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle ”chluś” i jajko było już na ziemi.
- Łoł to było wspaniale. - powiedział Kazik.
Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony:
- Kazik co Ty robisz! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!
1352

Dowcip #28822. Pewnego dnia Kazik obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w w kategorii: „Śmieszne żarty o Świętym Piotrze”.

Śmieszne żarty o Świętym PiotrzeKawały o Świętym PiotrzeŻarty o Świętym PiotrzeŚmieszne dowcipy o Świętym PiotrzeHumor o Świętym PiotrzeDowcipy o Świętym PiotrzeŚmieszne kawały o Świętym PiotrzeŚmieszny humor o Świętym Piotrze

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Anonse motoryzacyjne

» Wyrazy przeciwstawne

» Słownik haseł i definicji

» Wyszukiwarka haseł do krzyżówek

» Odmiana wyrazów online

» Praca na cały etat dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów do wyrazów

» Stopniowanie przysłówków online

» Wyrazy bliskoznaczne

» Wyliczanki do pokazywania

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost