Dowcipy szkolne
Stoi Jasiu na holu i powtarza:
- To bez sensu, bez sensu!
Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?
Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie puściłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy, a sami siedzą w tym smrodzie.
- To bez sensu, bez sensu!
Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?
Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie puściłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy, a sami siedzą w tym smrodzie.
48
Dowcip #28031. Stoi Jasiu na holu i powtarza w kategorii: „Śmieszne żarty szkolne”.
Stoi Jaś przed klasą i zastanawia się:
- Gdzie tu sens, gdzie tu logika?!
Podchodzi dyrektor i pyta się:
- Co się stało, Jasiu?
- No bo wie pan: pierdnąłem w klasie, pani mnie wyprosiła, a oni siedzą w tym smrodzie.
- Gdzie tu sens, gdzie tu logika?!
Podchodzi dyrektor i pyta się:
- Co się stało, Jasiu?
- No bo wie pan: pierdnąłem w klasie, pani mnie wyprosiła, a oni siedzą w tym smrodzie.
37
Dowcip #28032. Stoi Jaś przed klasą i zastanawia się w kategorii: „Kawały szkolne”.
W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku. Jaś się zgłasza:
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak.
- No Jasiu tak nie wolno, a ułóż mi zdanie z dwoma ptakami.
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła.
- A z trzema?
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła i puścił pawia.
- A z pięcioma?
- Proszę pani ja mogę od razu ułożyć z sześcioma.
- Dobrze, ale wymyśl coś ładnego.
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła, puścił pawia aż mu poleciały dwa gile z nosa i dalej poszedł pić na sępa.
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak.
- No Jasiu tak nie wolno, a ułóż mi zdanie z dwoma ptakami.
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła.
- A z trzema?
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła i puścił pawia.
- A z pięcioma?
- Proszę pani ja mogę od razu ułożyć z sześcioma.
- Dobrze, ale wymyśl coś ładnego.
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła, puścił pawia aż mu poleciały dwa gile z nosa i dalej poszedł pić na sępa.
29
Dowcip #28131. W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku. w kategorii: „Śmieszne dowcipy szkolne”.
Jasiu słucha piosenki na lekcji i pani się go pyta:
- Jasiu, ile to dwa plus dwa?
Jasiu słucha piosenek i śpiewa:
- Mniej niż zero! Mniej niż zero!
- Jasiu, bo zaraz wylecisz do dyrektora.
Jasiu wciąż słucha piosenkę i śpiewa:
- Jesteś szalona mówię Bi ...
- Jasiu do dyrektora natychmiast!
Jasiu poszedł do dyrektora. I nadal słucha muzyki. Dyrektor się go pyta:
- I co mam z Tobą zrobić Jasiu, co?
Jasiu słucha muzyki i śpiewa .:
- Ugotuj mi bigos beyby ...
Dyrektor wyrzucił Jasia za okno. Jasiu leci leci i śpiewa:
- Lecę bo chcę, lecę bo życie jest złe ...
- Jasiu, ile to dwa plus dwa?
Jasiu słucha piosenek i śpiewa:
- Mniej niż zero! Mniej niż zero!
- Jasiu, bo zaraz wylecisz do dyrektora.
Jasiu wciąż słucha piosenkę i śpiewa:
- Jesteś szalona mówię Bi ...
- Jasiu do dyrektora natychmiast!
Jasiu poszedł do dyrektora. I nadal słucha muzyki. Dyrektor się go pyta:
- I co mam z Tobą zrobić Jasiu, co?
Jasiu słucha muzyki i śpiewa .:
- Ugotuj mi bigos beyby ...
Dyrektor wyrzucił Jasia za okno. Jasiu leci leci i śpiewa:
- Lecę bo chcę, lecę bo życie jest złe ...
535
Dowcip #29070. Jasiu słucha piosenki na lekcji i pani się go pyta w kategorii: „Śmieszny humor szkolny”.
Nauczycielka tłumaczyła dzieciom z pierwszej klasy:
- Ludzie są jedynymi istotami żywymi, które się jąkają.
W tym momencie mała dziewczynka podniosła dłoń do góry:
- Ale ja miałam kotka, który się jąkał. - powiedziała.
Nauczycielka spodziewając się jakiejś cennej okazji do nauczenia dzieci czegoś nowego, poprosiła dziewczynkę, by opowiedziała o kotku.
- A więc, bawiłam się z naszą kicią na podwórku, przed domem, kiedy usłyszałam jak rottweiler sąsiada przeskoczył płot i wbiegł na nasze podwórko.
- To musiał być straszne. - przyznała nauczycielka.
- Było! A mój kotek podniósł ogon, zaczął syczeć ” Kkkkkkh... Khhhh” I zanim wrzasnął ”Kurde!” rottweiler go zjadł!
- Ludzie są jedynymi istotami żywymi, które się jąkają.
W tym momencie mała dziewczynka podniosła dłoń do góry:
- Ale ja miałam kotka, który się jąkał. - powiedziała.
Nauczycielka spodziewając się jakiejś cennej okazji do nauczenia dzieci czegoś nowego, poprosiła dziewczynkę, by opowiedziała o kotku.
- A więc, bawiłam się z naszą kicią na podwórku, przed domem, kiedy usłyszałam jak rottweiler sąsiada przeskoczył płot i wbiegł na nasze podwórko.
- To musiał być straszne. - przyznała nauczycielka.
- Było! A mój kotek podniósł ogon, zaczął syczeć ” Kkkkkkh... Khhhh” I zanim wrzasnął ”Kurde!” rottweiler go zjadł!
63
Dowcip #24666. Nauczycielka tłumaczyła dzieciom z pierwszej klasy w kategorii: „Śmieszny humor szkolny”.
Pani na lekcji matematyki mówi do Gabrysi:
- Gabrysiu, przecież mówiłam wiele razy, że nie rysujemy mazakami.
- Ale to jest flamaster.
- Gabrysiu, przecież mówiłam wiele razy, że nie rysujemy mazakami.
- Ale to jest flamaster.
820
Dowcip #25321. Pani na lekcji matematyki mówi do Gabrysi w kategorii: „Śmieszne kawały szkolne”.
Jasiu na lekcji matematyki pakuje się i wychodzi. Nauczyciel pyta:
- Jasiu, gdzie idziesz? Jeszcze trwa lekcja.
- Ile razy wychodzę z domu, mama zawsze mi mówi, żebym wracał jak zacznie padać, niech pan patrzy jaka ulewa.
- Jasiu, gdzie idziesz? Jeszcze trwa lekcja.
- Ile razy wychodzę z domu, mama zawsze mi mówi, żebym wracał jak zacznie padać, niech pan patrzy jaka ulewa.
08
Dowcip #25655. Jasiu na lekcji matematyki pakuje się i wychodzi. w kategorii: „Żarty szkolne”.
Przychodzi Jasio do taty i pyta:
- Tato jesteś odważny?
- Jestem! - odpowiada tata.
- To zobacz co mi pani napisała w zeszycie.
- Tato jesteś odważny?
- Jestem! - odpowiada tata.
- To zobacz co mi pani napisała w zeszycie.
26
Dowcip #26786. Przychodzi Jasio do taty i pyta w kategorii: „Dowcipy szkolne”.
Przepisy dla nauczycieli (1872):
1. Nauczyciel każdego dnia powinien zadbać o to, aby lampy były napełnione a kominek czysty.
2. Każdy nauczyciel winien codziennie przynosić wiadro wody i kubeł węgla.
3. Pióra należy przygotowywać starannie. Końcówki piór można ostrzyc zgodnie z indywidualnymi upodobaniami wychowanków.
4. Nauczycielowi płci męskiej zezwala się na wykorzystanie jednego wieczoru w tygodniu na sprawy osobiste (bądź też dwóch wieczorów jeśli regularnie uczęszcza do kościoła).
5. Po spędzeniu dziesięciu godzin w szkole, nauczyciele mogą oddać się czytaniu biblii lub innych pożytecznych ksiąg.
6. Nauczycielki, które wychodzą za mąż bądź angażują się w romanse dostaną natychmiastowe wypowiedzenie.
7. Nauczyciel, który pali, używa alkoholu w jakiejkolwiek formie, uczęszcza do kasyna lub domu publicznego, lub tez goli się u fryzjera dostarcza znakomitych powodów, by żywić poważne wątpliwości co do jego wartości, zamiarów, prawości i uczciwości.
8. Nauczyciel powinien odkładać drobne sumy z każdej wypłacanej mu pensji, aby w latach starości nie stać się ciężarem dla społeczeństwa.
9. Nauczyciel wykonujący swą pracę sumiennie i wiernie przez 5 lat spodziewać się może podwyżki w wysokości dwudziestu pięciu centów tygodniowo, o ile zarząd wyrazi na to zgodę.
1. Nauczyciel każdego dnia powinien zadbać o to, aby lampy były napełnione a kominek czysty.
2. Każdy nauczyciel winien codziennie przynosić wiadro wody i kubeł węgla.
3. Pióra należy przygotowywać starannie. Końcówki piór można ostrzyc zgodnie z indywidualnymi upodobaniami wychowanków.
4. Nauczycielowi płci męskiej zezwala się na wykorzystanie jednego wieczoru w tygodniu na sprawy osobiste (bądź też dwóch wieczorów jeśli regularnie uczęszcza do kościoła).
5. Po spędzeniu dziesięciu godzin w szkole, nauczyciele mogą oddać się czytaniu biblii lub innych pożytecznych ksiąg.
6. Nauczycielki, które wychodzą za mąż bądź angażują się w romanse dostaną natychmiastowe wypowiedzenie.
7. Nauczyciel, który pali, używa alkoholu w jakiejkolwiek formie, uczęszcza do kasyna lub domu publicznego, lub tez goli się u fryzjera dostarcza znakomitych powodów, by żywić poważne wątpliwości co do jego wartości, zamiarów, prawości i uczciwości.
8. Nauczyciel powinien odkładać drobne sumy z każdej wypłacanej mu pensji, aby w latach starości nie stać się ciężarem dla społeczeństwa.
9. Nauczyciel wykonujący swą pracę sumiennie i wiernie przez 5 lat spodziewać się może podwyżki w wysokości dwudziestu pięciu centów tygodniowo, o ile zarząd wyrazi na to zgodę.
1211
Dowcip #18822. Przepisy dla nauczycieli (1872) w kategorii: „Śmieszny humor szkolny”.
Pani w szkole kazała dzieciom dowiedzieć się co to jest alternatywa. Jasiu zapytał ojca.
- Jasiu, wyobraź sobie, że masz kurnik z tysiącem kur i któregoś razu awaria instalacji wodnej w kurniku. Woda zalewa wszystko i kury toną i jesteś finansowo w plecy.
- Tato, ale co to jest alternatywa?!
- Kaczki, synu, Kaczki!
- Jasiu, wyobraź sobie, że masz kurnik z tysiącem kur i któregoś razu awaria instalacji wodnej w kurniku. Woda zalewa wszystko i kury toną i jesteś finansowo w plecy.
- Tato, ale co to jest alternatywa?!
- Kaczki, synu, Kaczki!
310