
Dowcipy przychodzi facet do lekarza
Przychodzi facet na doktora i mówi:
- Proszę Pana umiem latać!
- Niech pan nie żartuje - odpowiedział lekarz ze śmiechem - proszę iść do psychiatry!
- Ale ja naprawdę umiem ! Niech pan otworzy okno, a ja Panu pokażę.
Lekarz się bardziej przejął, namawiał ”pacjenta”, że mu wierzy, jednak on się uparł i doktor musiał wreszcie otworzyć okno. Pacjent wyskoczył przez okno i ku wielkiemu zdziwieniu doktora lata i krzyczy z góry:
- Panie doktorze do mnie, do mnie.
Lekarz pełen wiary wyskoczył przez okno, ale niestety spadł i zabił się, a pacjent na to:
- Jak na anioła to się chamsko zachowałem.
- Proszę Pana umiem latać!
- Niech pan nie żartuje - odpowiedział lekarz ze śmiechem - proszę iść do psychiatry!
- Ale ja naprawdę umiem ! Niech pan otworzy okno, a ja Panu pokażę.
Lekarz się bardziej przejął, namawiał ”pacjenta”, że mu wierzy, jednak on się uparł i doktor musiał wreszcie otworzyć okno. Pacjent wyskoczył przez okno i ku wielkiemu zdziwieniu doktora lata i krzyczy z góry:
- Panie doktorze do mnie, do mnie.
Lekarz pełen wiary wyskoczył przez okno, ale niestety spadł i zabił się, a pacjent na to:
- Jak na anioła to się chamsko zachowałem.
416
Dowcip #11757. Przychodzi facet na doktora i mówi w kategorii: „Żarty przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam wrażenie, że ktoś za mną chodzi.
Lekarz się go pyta:
- A kim jest pan z zawodu?
- Przewodnikiem.
- Panie doktorze mam wrażenie, że ktoś za mną chodzi.
Lekarz się go pyta:
- A kim jest pan z zawodu?
- Przewodnikiem.
36
Dowcip #11766. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały przychodzi facet do lekarza”.

Wchodzi facet do gabinetu lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam straszny nałóg: oglądanie ”Gwiezdnych wojen”.
- A jak to się zaczęło? - pyta lekarz.
- ”W odległej galaktyce... ”
- Panie doktorze, mam straszny nałóg: oglądanie ”Gwiezdnych wojen”.
- A jak to się zaczęło? - pyta lekarz.
- ”W odległej galaktyce... ”
39
Dowcip #11769. Wchodzi facet do gabinetu lekarza i mówi w kategorii: „Humor przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze chyba mam sklerozę.
- Chwileczkę, chwileczkę, a czym się to objawia? - pyta lekarz.
- No widzi pan, czasem zapominam jak się nazywam.
- O to nic groźnego - mówi lekarz. - Chodźmy, pokażę panu prawdziwą sklerozę.
Wychodzą na korytarz, tam chodzi człowiek i drapie się po głowie.
- Czego pan szuka? - pyta lekarz.
- No widzi pan, chce mi się siku, wiedziałem, że jest to we włosach tylko zapomniałem w których.
- Panie doktorze chyba mam sklerozę.
- Chwileczkę, chwileczkę, a czym się to objawia? - pyta lekarz.
- No widzi pan, czasem zapominam jak się nazywam.
- O to nic groźnego - mówi lekarz. - Chodźmy, pokażę panu prawdziwą sklerozę.
Wychodzą na korytarz, tam chodzi człowiek i drapie się po głowie.
- Czego pan szuka? - pyta lekarz.
- No widzi pan, chce mi się siku, wiedziałem, że jest to we włosach tylko zapomniałem w których.
25
Dowcip #11805. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy przychodzi facet do lekarza”.

Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze! Mam straszną zgagę!
- Teraz nic panu już na to nie poradzę. Trzeba było uważać przed ślubem!
- Panie doktorze! Mam straszną zgagę!
- Teraz nic panu już na to nie poradzę. Trzeba było uważać przed ślubem!
26
Dowcip #11812. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Śmieszne humor przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, ja nie mogę pić wody mineralnej, bo mi się odbija po niej jajami.
- A to dziwne. Powinno ustami .
- Panie doktorze, ja nie mogę pić wody mineralnej, bo mi się odbija po niej jajami.
- A to dziwne. Powinno ustami .
24
Dowcip #11831. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Kawały przychodzi facet do lekarza”.

Maż zgłasza się do lekarza:
- Panie doktorze, oboje z żoną stajemy się sobie coraz bardziej obcy. Czy nie dałoby się tego procesu jakoś przyśpieszyć?
- Panie doktorze, oboje z żoną stajemy się sobie coraz bardziej obcy. Czy nie dałoby się tego procesu jakoś przyśpieszyć?
23
Dowcip #12201. Maż zgłasza się do lekarza w kategorii: „Humor przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, proszę mi pomóc. Gdy tylko zaczynam pracę, zaraz zasypiam.
- A gdzie pan pracuje?
- W punkcie skupu zwierząt.
- A co pan tam robi?
- Liczę barany.
- Panie doktorze, proszę mi pomóc. Gdy tylko zaczynam pracę, zaraz zasypiam.
- A gdzie pan pracuje?
- W punkcie skupu zwierząt.
- A co pan tam robi?
- Liczę barany.
15
Dowcip #12735. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne humor przychodzi facet do lekarza”.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam kłopoty z oddawaniem moczu!
- Ile pan ma lat?
- 84.
- Już pan swoje oddał.
- Panie doktorze mam kłopoty z oddawaniem moczu!
- Ile pan ma lat?
- 84.
- Już pan swoje oddał.
714
Dowcip #8228. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Humor przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza z półką na głowie. Lekarz się pyta:
- Co pan jest?
Na to on odpowiada:
- Pułkownik.
- Co pan jest?
Na to on odpowiada:
- Pułkownik.
47
Dowcip #8232. Przychodzi facet do lekarza z półką na głowie. w kategorii: „Humor przychodzi facet do lekarza”.
