
Dowcipy przychodzi facet do lekarza
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, ostatnio coś się ze mną dzieje. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą.
- Czy ma pan żonę?
- Mam.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, a w święta i niedziele częściej.
- A inne kobiety?
- Kilka razy dziennie z sąsiadką i koleżanką w pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego, oraz częstych zmian partnerek.
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, że to od onanizowania się!
- Panie doktorze, ostatnio coś się ze mną dzieje. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą.
- Czy ma pan żonę?
- Mam.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, a w święta i niedziele częściej.
- A inne kobiety?
- Kilka razy dziennie z sąsiadką i koleżanką w pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego, oraz częstych zmian partnerek.
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, że to od onanizowania się!
27
Dowcip #17779. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: „Dowcipy przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, mam sine lewe jądro.
- Trzeba amputować!
Po miesiącu pacjent przychodzi znów.
- Panie doktorze, mam sine prawe jądro.
- Trzeba amputować!
Po tygodniu.
- Panie doktorze, mam sinego członka.
- Trzeba amputować!
Kilka dni po operacji pacjent pojawia się ponownie.
- Panie doktorze, strach powiedzieć, mam siną całą lewą nogę.
Lekarz chwilę się zastanawia.
- A spodnie panu nie farbują?
- Panie doktorze, mam sine lewe jądro.
- Trzeba amputować!
Po miesiącu pacjent przychodzi znów.
- Panie doktorze, mam sine prawe jądro.
- Trzeba amputować!
Po tygodniu.
- Panie doktorze, mam sinego członka.
- Trzeba amputować!
Kilka dni po operacji pacjent pojawia się ponownie.
- Panie doktorze, strach powiedzieć, mam siną całą lewą nogę.
Lekarz chwilę się zastanawia.
- A spodnie panu nie farbują?
15
Dowcip #33477. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: „Żarty przychodzi facet do lekarza”.

Przychodzi kowboj do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, jak chodzę, to mnie jaja okropnie bolą!
Doktor podumał i mówi:
- Ściągaj pan spodnie i na stół proszę!
Doktor wziął jaja w rękę i mówi:
- Proszę się obrócić w lewą stronę.
Wziął nożyczki i tnie. Kowboja sparaliżowało ze strachu, ale za moment lekarz mówi:
- W porządku! Proszę zejść ze stołu i przejść się po pokoju.
Kowboj chodzi i mówi:
- Super! Teraz mnie nic nie boli. A co mi właściwie dolegało?
Lekarz odpowiada:
- Pana kowbojki były za wysokie.
- Panie doktorze, jak chodzę, to mnie jaja okropnie bolą!
Doktor podumał i mówi:
- Ściągaj pan spodnie i na stół proszę!
Doktor wziął jaja w rękę i mówi:
- Proszę się obrócić w lewą stronę.
Wziął nożyczki i tnie. Kowboja sparaliżowało ze strachu, ale za moment lekarz mówi:
- W porządku! Proszę zejść ze stołu i przejść się po pokoju.
Kowboj chodzi i mówi:
- Super! Teraz mnie nic nie boli. A co mi właściwie dolegało?
Lekarz odpowiada:
- Pana kowbojki były za wysokie.
28
Dowcip #32320. Przychodzi kowboj do lekarza i mówi w kategorii: „Dowcipy przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza i skarży się, że ma czerwonego penisa. Lekarz pyta:
- Uprawia pan seks?
- Tak. Z żoną mniej więcej trzy razy dziennie. - odpowiada facet.
- Trzy razy dziennie, no to...
- Ale panie doktorze! - przerywa mu pacjent - Ale oprócz tego mam jeszcze pięć kochanek!
- Pięć kochanek? - dziwi się lekarz. - A jak często Pan z nimi współżyje?
- Codziennie po dwa razy! - odpowiada pacjent
- No panie kochany! Po takiej ilości stosunków penis ma prawo być czerwony!
- Panie doktorze! Kamień spadł mi z serca! A już myślałem, że to od masturbacji!
- Uprawia pan seks?
- Tak. Z żoną mniej więcej trzy razy dziennie. - odpowiada facet.
- Trzy razy dziennie, no to...
- Ale panie doktorze! - przerywa mu pacjent - Ale oprócz tego mam jeszcze pięć kochanek!
- Pięć kochanek? - dziwi się lekarz. - A jak często Pan z nimi współżyje?
- Codziennie po dwa razy! - odpowiada pacjent
- No panie kochany! Po takiej ilości stosunków penis ma prawo być czerwony!
- Panie doktorze! Kamień spadł mi z serca! A już myślałem, że to od masturbacji!
114
Dowcip #31401. Przychodzi facet do lekarza i skarży się, że ma czerwonego penisa. w kategorii: „Śmieszne dowcipy przychodzi facet do lekarza”.

Mężczyzna przyszedł do lekarza:
- Panie doktorze, moje intymne części ciała zrobiły się sine.
- Chce się pan leczyć u mnie prywatnie czy woli pan bezpłatne leczenie w ramach NFZ?
- Na NFZ.
- Wobec tego musimy amputować jedno jądro.
Po jakimś czasie pacjent znowu przychodzi z tym samym problemem:
- Leczymy u mnie prywatnie czy w ramach NFZ?
- Na NFZ.
- Niestety musimy amputować drugie jądro.
- No to może prywatnie.
- Prywatnie biorę dwieście złotych za wizytę.
- Zgoda.
- Więc powiem panu tak, proszę nie kupować chińskich dżinsów bo okropnie farbują.
- Panie doktorze, moje intymne części ciała zrobiły się sine.
- Chce się pan leczyć u mnie prywatnie czy woli pan bezpłatne leczenie w ramach NFZ?
- Na NFZ.
- Wobec tego musimy amputować jedno jądro.
Po jakimś czasie pacjent znowu przychodzi z tym samym problemem:
- Leczymy u mnie prywatnie czy w ramach NFZ?
- Na NFZ.
- Niestety musimy amputować drugie jądro.
- No to może prywatnie.
- Prywatnie biorę dwieście złotych za wizytę.
- Zgoda.
- Więc powiem panu tak, proszę nie kupować chińskich dżinsów bo okropnie farbują.
09
Dowcip #31434. Mężczyzna przyszedł do lekarza w kategorii: „Śmieszne humor przychodzi facet do lekarza”.
Facet przychodzi do urologa-chirurga.
- Dzień dobry, mam bardzo delikatny problem. Otóż jestem księdzem i uprawiałem seks w konfesjonale i w penisa wbiła mi się jakaś drzazga. Ja wiem, że to może być szokujące dla Pana, ale bardzo proszę mi pomóc.
Chirurg bez słowa zabrał się do pracy...
- Proszę księdza, to nie była drzazga.
- A co takiego?
- Ząb mleczny!
- Dzień dobry, mam bardzo delikatny problem. Otóż jestem księdzem i uprawiałem seks w konfesjonale i w penisa wbiła mi się jakaś drzazga. Ja wiem, że to może być szokujące dla Pana, ale bardzo proszę mi pomóc.
Chirurg bez słowa zabrał się do pracy...
- Proszę księdza, to nie była drzazga.
- A co takiego?
- Ząb mleczny!
3370
Dowcip #31373. Facet przychodzi do urologa-chirurga. w kategorii: „Śmieszne kawały przychodzi facet do lekarza”.

Przychodzi facet do lekarza i prosi o przepisanie największej dozwolonej dawki viagry. Lekarz pyta, dlaczego potrzebuje tak dużej dawki. Ten mówi, że ma randkę z dwoma młodymi nimfomankami i potrzebuje viagry, by dać im radę. Lekarz zgadza się, a facet wychodzi. Po kilku dniach wraca i tym razem prosi o przepisanie najmocniejszego środka przeciwbólowego.
- Czemu pan potrzebuje tak dużej dawki? Czy pański penis jest tak obolały?
- Nie - mówi facet - potrzebuję na moje nadgarstki, te dwie dziewczyny nigdy się nie pokazały.
- Czemu pan potrzebuje tak dużej dawki? Czy pański penis jest tak obolały?
- Nie - mówi facet - potrzebuję na moje nadgarstki, te dwie dziewczyny nigdy się nie pokazały.
820
Dowcip #19384. Przychodzi facet do lekarza i prosi o przepisanie największej w kategorii: „Śmieszne humor przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi.
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi.
16
Dowcip #27099. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Śmieszne kawały przychodzi facet do lekarza”.

Do lekarza przychodzi pacjent z zaburzeniami erekcji. Doktor bada go, po czym mówi:
- To poważna sprawa, ale możemy przywrócić Panu sprawność seksualną. Do wyboru ma pan dwie możliwości. Po pierwsze, może Pan poddać się serii bolesnych zabiegów, które trwają około miesiąca, a ich koszt wynosi około pięć tysięcy złotych. Druga możliwość to jeden duży ale drogi zabieg, za który zapłaci Pan dziesięć tysięcy. Powinien Pan iść do domu przedyskutować to z żoną.
Na drugi dzień pacjent wraca.
- I co Państwo postanowili? - pyta go lekarz.
- Remontujemy kuchnię.
- To poważna sprawa, ale możemy przywrócić Panu sprawność seksualną. Do wyboru ma pan dwie możliwości. Po pierwsze, może Pan poddać się serii bolesnych zabiegów, które trwają około miesiąca, a ich koszt wynosi około pięć tysięcy złotych. Druga możliwość to jeden duży ale drogi zabieg, za który zapłaci Pan dziesięć tysięcy. Powinien Pan iść do domu przedyskutować to z żoną.
Na drugi dzień pacjent wraca.
- I co Państwo postanowili? - pyta go lekarz.
- Remontujemy kuchnię.
15
Dowcip #27254. Do lekarza przychodzi pacjent z zaburzeniami erekcji. w kategorii: „Żarty przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, zupełnie nie trawię.
- Jak to?
- No tak, zjem chleb, sram chlebem, zjem jajecznicę, sram jajecznicą ...
- A czym byś pan chciał srać?
- No, jak wszyscy, gównem.
- To jedz pan gówno! Następny proszę!
- Panie doktorze, zupełnie nie trawię.
- Jak to?
- No tak, zjem chleb, sram chlebem, zjem jajecznicę, sram jajecznicą ...
- A czym byś pan chciał srać?
- No, jak wszyscy, gównem.
- To jedz pan gówno! Następny proszę!
27
Dowcip #28340. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Śmieszne dowcipy przychodzi facet do lekarza”.
