
Dowcipy o zakupach
- Chciałabym kupić dla męża jakieś stylowe krzesło - zwraca się kobieta do ekspedientki.
- Ludwik?
- Nie, Czesław.
- Ludwik?
- Nie, Czesław.
113
Dowcip #23153. - Chciałabym kupić dla męża jakieś stylowe krzesło - zwraca się w kategorii: „Dowcipy o zakupach”.
Mama powiedziała do Jasia:
- Jasiu dam Ci teraz pieniądze, idź do sklepu i kup mięso na obiad, tylko nie wydaj wszystkiego na słodycze!
- Dobrze. - Powiedział Jasio i poszedł.
Jednak nie posłuchał mamy, poszedł do sklepu i wydał wszystkie pieniądze na słodycze. Potem namyśla się skąd by wziąć pieniądze na mięso? Poszedł więc na cmentarz i ukroił pośladek trupowi i zaniósł do domu. Przy obiedzie mama powiedziała do Jasia:
- Jasiu, jakie pyszne mięso kupiłeś na obiad! Jutro pójdziesz i kupisz też mięso na obiad! Sytuacja powtórzyła się drugiego dnia. Drugiego dnia przy obiedzie rodzina zachwyca się mięsem, a wtem drzwi się otworzyły i wchodzi trup i mówi:
- Dajcie zupy z mojej dupy.
- Jasiu dam Ci teraz pieniądze, idź do sklepu i kup mięso na obiad, tylko nie wydaj wszystkiego na słodycze!
- Dobrze. - Powiedział Jasio i poszedł.
Jednak nie posłuchał mamy, poszedł do sklepu i wydał wszystkie pieniądze na słodycze. Potem namyśla się skąd by wziąć pieniądze na mięso? Poszedł więc na cmentarz i ukroił pośladek trupowi i zaniósł do domu. Przy obiedzie mama powiedziała do Jasia:
- Jasiu, jakie pyszne mięso kupiłeś na obiad! Jutro pójdziesz i kupisz też mięso na obiad! Sytuacja powtórzyła się drugiego dnia. Drugiego dnia przy obiedzie rodzina zachwyca się mięsem, a wtem drzwi się otworzyły i wchodzi trup i mówi:
- Dajcie zupy z mojej dupy.
3314
Dowcip #21328. Mama powiedziała do Jasia w kategorii: „Żarty o zakupach”.

Blondynka wchodzi do sklepu i pyta:
- Czy są żelazka do prasowania?
- Nie, są tylko deski do prasowania!
- Ale też na prąd?
- Czy są żelazka do prasowania?
- Nie, są tylko deski do prasowania!
- Ale też na prąd?
38
Dowcip #21703. Blondynka wchodzi do sklepu i pyta w kategorii: „Żarty o zakupach”.
Przy kasie w supermarkecie stoi kobieta. Kolejno wykłada swoje zakupy na taśmę. Chleb, masło, pasta do zębów, jabłka, para rajstop.
Sprzedawca przygląda się tym produktom nabijając je na kasę i w pewnym momencie pyta:
- Pani nie ma męża, prawda?
- Oj, zauważył pan po braku obrączki, czy domyślił się pan po zakupach? - spytała podekscytowana kobieta.
- Nie, ma pani wyjątkowo brzydki ryj.
Sprzedawca przygląda się tym produktom nabijając je na kasę i w pewnym momencie pyta:
- Pani nie ma męża, prawda?
- Oj, zauważył pan po braku obrączki, czy domyślił się pan po zakupach? - spytała podekscytowana kobieta.
- Nie, ma pani wyjątkowo brzydki ryj.
1319
Dowcip #28860. Przy kasie w supermarkecie stoi kobieta. w kategorii: „Dowcipy o zakupach”.

Żona do męża.
- Kochanie, ta dziewczyna, którą przyprowadziłeś jest naprawdę bardzo miła i grzeczna, dużo pomaga mi w pracach domowych, ale gdy mówiłam, żebyś poszedł po osiemnastkę, to miałam na myśli śmietanę.
- Kochanie, ta dziewczyna, którą przyprowadziłeś jest naprawdę bardzo miła i grzeczna, dużo pomaga mi w pracach domowych, ale gdy mówiłam, żebyś poszedł po osiemnastkę, to miałam na myśli śmietanę.
38
Dowcip #22415. Żona do męża. w kategorii: „Śmieszne kawały o zakupach”.
Przychodzi facet do sklepu i mówi:
- Są kosmiczne galoty?
- Nie.
Przychodzi na następny dzień i mówi:
- Są kosmiczne galoty?
- Nie.
Przychodzi na następny dzień i pyta:
- Są wreszcie te kosmiczne galoty?
- Tak, a po co panu kosmiczne galoty?
- Bo mam dupę nie z tej ziemi!
- Są kosmiczne galoty?
- Nie.
Przychodzi na następny dzień i mówi:
- Są kosmiczne galoty?
- Nie.
Przychodzi na następny dzień i pyta:
- Są wreszcie te kosmiczne galoty?
- Tak, a po co panu kosmiczne galoty?
- Bo mam dupę nie z tej ziemi!
1128
Dowcip #27875. Przychodzi facet do sklepu i mówi w kategorii: „Żarty o zakupach”.

Przychodzi firanka do sklepu z firankami i mówi:
- Poproszę firankę!
A na to sprzedawczyni:
- Po co pani firanka skoro pani jest firanką?
A firanka na to:
- Bo szukam przyjaciela! .
- Poproszę firankę!
A na to sprzedawczyni:
- Po co pani firanka skoro pani jest firanką?
A firanka na to:
- Bo szukam przyjaciela! .
3412
Dowcip #18991. Przychodzi firanka do sklepu z firankami i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o zakupach”.
Do sklepu wchodzą dwie blondynki.
- Poproszę zeszyt w kółka. - mówi jedna.
- Ależ proszę pani nie ma zeszytu w kółka są w kratkę w linię i czyste.
- Aha, to do widzenia!
Podchodzi druga.
- Ależ ona głupia zeszyt w kółka.
- No wie pani są różni ludzie ... A co dla pani?
- A wie pan poproszę globus Krakowa.
- Poproszę zeszyt w kółka. - mówi jedna.
- Ależ proszę pani nie ma zeszytu w kółka są w kratkę w linię i czyste.
- Aha, to do widzenia!
Podchodzi druga.
- Ależ ona głupia zeszyt w kółka.
- No wie pani są różni ludzie ... A co dla pani?
- A wie pan poproszę globus Krakowa.
313
Dowcip #26189. Do sklepu wchodzą dwie blondynki. w kategorii: „Dowcipy o zakupach”.

Przychodzi krowa do sklepu:
- Dwadzieścia kilo mączki kostnej poproszę ... Jak szaleć, to szaleć!
- Dwadzieścia kilo mączki kostnej poproszę ... Jak szaleć, to szaleć!
175
Dowcip #22503. Przychodzi krowa do sklepu w kategorii: „Śmieszne kawały o zakupach”.
Facet do ekspedientki:
- Poproszę rolkę papieru toaletowego.
- Jaki kolor?
- Pani da biały, sam walnę odcień.
- Poproszę rolkę papieru toaletowego.
- Jaki kolor?
- Pani da biały, sam walnę odcień.
216
Dowcip #28565. Facet do ekspedientki w kategorii: „Śmieszne żarty o zakupach”.
