Dowcipy o wróżkach
Idzie Zły Chłopiec po lesie. Spotyka Dobrą Wróżkę. Postanowiła zmienić trochę charakter Złego Chłopca. Cóż, niech ma ...
- Spełnię twoje dwa życzenia, Chłopcze.
- OK. Widzisz to drzewo?
- No.
- To wbij w niego gwoździa. Ale tak, żeby nikt na świecie nie mógł go wyjąć.
- Mówisz - masz. A drugie życzenie?
- Teraz wyjmij tego gwoździa.
- Spełnię twoje dwa życzenia, Chłopcze.
- OK. Widzisz to drzewo?
- No.
- To wbij w niego gwoździa. Ale tak, żeby nikt na świecie nie mógł go wyjąć.
- Mówisz - masz. A drugie życzenie?
- Teraz wyjmij tego gwoździa.
110
Dowcip #4719. Idzie Zły Chłopiec po lesie. Spotyka Dobrą Wróżkę. w kategorii: „Śmieszne żarty o wróżkach”.
Byli sobie trzej bracia, którzy nie umieli mówić. Mama przeczytała w ogłoszeniach, że jest taka szkoła, w której dzieci naucza się mówić,wiec wysłała je tam. W szkole tej była sobie wróżka, która nauczyła mówić jednego: ”my, my, my”, drugiego: ”pałką z kija w łeb”, a trzeciego: ”sto lat, sto lat”. Przychodzą do domu i pokazują mamie, co potrafią. Mama zemdlała... Przyszła policja i pyta dzieci:
- Kto to zrobił?
Nagle pierwszy odpowiada:
- My, my, my...
Policjant:
- Czym to zrobiliście?
Nagle drugi odpowiada:
- Pałką z kijka w łeb...
Policjant:
- A ile chcecie siedzieć?
A trzeci:
- Sto lat, sto lat...
- Kto to zrobił?
Nagle pierwszy odpowiada:
- My, my, my...
Policjant:
- Czym to zrobiliście?
Nagle drugi odpowiada:
- Pałką z kijka w łeb...
Policjant:
- A ile chcecie siedzieć?
A trzeci:
- Sto lat, sto lat...
1533
Dowcip #307. Byli sobie trzej bracia, którzy nie umieli mówić. w kategorii: „Dowcipy o wróżkach”.
Lepperowi śniły się w nocy ziemniaki. Poszedł do wróżki, żeby dowiedzieć się co to znaczy.
A wróżka do niego:
- Albo cię wykopią na jesień, albo cię posadzą na wiosnę.
A wróżka do niego:
- Albo cię wykopią na jesień, albo cię posadzą na wiosnę.
39
Dowcip #2693. Lepperowi śniły się w nocy ziemniaki. w kategorii: „Dowcipy o wróżkach”.
Dorosły Jasio poszedł do wróżki. Chciał znać swoją przyszłość.
- Przez Ciebie zginą miliony osób! - powiedziała wróżka.
Jasiu myśli: ”Niby dlaczego? Co ja takiego zrobię?”. Widzi chłopca, który stoi na środku drogi, a za nim jedzie autobus. Jasiu pomyślał: ”Uratuję chłopca i dam się przejechać autobusowi, wtedy nikt przeze mnie nie umrze”. Rzucił się pod autobus i odepchnął chłopca. Autobus zabił Jasia. Do chłopca przychodzi policjant.
- Jak się nazywasz chłopcze? - pyta.
- Adolf Hitler proszę pana!
- Przez Ciebie zginą miliony osób! - powiedziała wróżka.
Jasiu myśli: ”Niby dlaczego? Co ja takiego zrobię?”. Widzi chłopca, który stoi na środku drogi, a za nim jedzie autobus. Jasiu pomyślał: ”Uratuję chłopca i dam się przejechać autobusowi, wtedy nikt przeze mnie nie umrze”. Rzucił się pod autobus i odepchnął chłopca. Autobus zabił Jasia. Do chłopca przychodzi policjant.
- Jak się nazywasz chłopcze? - pyta.
- Adolf Hitler proszę pana!
27
Dowcip #16382. Dorosły Jasio poszedł do wróżki. Chciał znać swoją przyszłość. w kategorii: „Śmieszne kawały o wróżkach”.
Siedzi Kopciuszek nad miską soi i płacze. Pojawia się wróżka.
- Czemu płaczesz?
- A bo siostry idą na bal, a ja nie.
- Nie płacz! Mam tu dla ciebie prezent - mówi wróżka - wspaniałą suknię!
- Hura! Ale nie mam powozu.
Wróżka machnęła różdżką!
- Oto i powóz..
- Ale mam okres!
Wróżka znowu machnęła różdżką i wyczarowała tampon! Kopciuszek pędzi na bal, a wróżka krzyczy za nią:
- Tylko wróć przed północą bo czar pryśnie!
Kopciuszek bawi się na balu, królewicz jest nią oczarowany i nagle spostrzega, że zegar zaraz wybije północ. Ruszyła w kierunku ogromnych schodów, pędzi, pędzi, zegar bije po raz szósty, a Kopciuszek jest w połowie schodów, siedem, osiem, już zbliżała się do powozu, kiedy zegar po raz dwunasty wybił godzinę i wtedy Tampax zamienił się w dynię.
- Czemu płaczesz?
- A bo siostry idą na bal, a ja nie.
- Nie płacz! Mam tu dla ciebie prezent - mówi wróżka - wspaniałą suknię!
- Hura! Ale nie mam powozu.
Wróżka machnęła różdżką!
- Oto i powóz..
- Ale mam okres!
Wróżka znowu machnęła różdżką i wyczarowała tampon! Kopciuszek pędzi na bal, a wróżka krzyczy za nią:
- Tylko wróć przed północą bo czar pryśnie!
Kopciuszek bawi się na balu, królewicz jest nią oczarowany i nagle spostrzega, że zegar zaraz wybije północ. Ruszyła w kierunku ogromnych schodów, pędzi, pędzi, zegar bije po raz szósty, a Kopciuszek jest w połowie schodów, siedem, osiem, już zbliżała się do powozu, kiedy zegar po raz dwunasty wybił godzinę i wtedy Tampax zamienił się w dynię.
28
Dowcip #7348. Siedzi Kopciuszek nad miską soi i płacze. Pojawia się wróżka. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o wróżkach”.
Siedzi sobie Kopciuszek i płacze. Przychodzi wróżka.
- Czemu płaczesz Kopciuszku?
- Bo nie mogę iść dzisiaj na bal.
- A dlaczego nie możesz iść dzisiaj na bal?
- Bo bal jest jutro ...
- Czemu płaczesz Kopciuszku?
- Bo nie mogę iść dzisiaj na bal.
- A dlaczego nie możesz iść dzisiaj na bal?
- Bo bal jest jutro ...
1083
Dowcip #3282. Siedzi sobie Kopciuszek i płacze. Przychodzi wróżka. w kategorii: „Żarty o wróżkach”.
Dlaczego w Wąchocku nie ma płotów.
- Bo wróżka przepowiedziała sołtysowi, że zdechnie jak pies pod płotem.
- Bo wróżka przepowiedziała sołtysowi, że zdechnie jak pies pod płotem.
25
Dowcip #13717. Dlaczego w Wąchocku nie ma płotów. w kategorii: „Dowcipy o wróżkach”.
Jaka jest różnica między Babą Jagą, a dobrą wróżką?
- Zazwyczaj około dwadzieścia lat!
- Zazwyczaj około dwadzieścia lat!
414
Dowcip #9581. Jaka jest różnica między Babą Jagą, a dobrą wróżką? w kategorii: „Żarty o wróżkach”.
Spacerował sobie koleś ulicą, ale była to godzina szczytu, więc postanowił usiąść sobie w kawiarni. Jak pomyślał tak zrobił. Siedzi w tej kawiarni, podchodzi do niego tajemnicza wróżka i mówi:
- Za dziesięć dolarów mogę przeczytać Twoją linię miłości i powiedzieć jaką będziesz miał romantyczną przyszłość.
Koleś pomyślał, że może się dowie jaka kobieta na niego czeka i się zgodził. Kobieta ogląda jego dłoń i mówi:
- Widzę, że nie masz obecnie dziewczyny.
- Tak, to prawda.
- O mój Boże, Ty jesteś naprawdę samotny, prawda?
- Tak, to prawda, skąd to wiesz? Czy to wszystko można wyczytać z linii miłości?
- Z linii miłości? Nie, z odcisków...
- Za dziesięć dolarów mogę przeczytać Twoją linię miłości i powiedzieć jaką będziesz miał romantyczną przyszłość.
Koleś pomyślał, że może się dowie jaka kobieta na niego czeka i się zgodził. Kobieta ogląda jego dłoń i mówi:
- Widzę, że nie masz obecnie dziewczyny.
- Tak, to prawda.
- O mój Boże, Ty jesteś naprawdę samotny, prawda?
- Tak, to prawda, skąd to wiesz? Czy to wszystko można wyczytać z linii miłości?
- Z linii miłości? Nie, z odcisków...
317
Dowcip #32669. Spacerował sobie koleś ulicą, ale była to godzina szczytu w kategorii: „Humor o wróżkach”.
Czterdziestoletnia kobieta mieszkała samotnie na skraju puszczy. Za towarzystwo miała tylko czarnego kota. Pewnego dnia siedząc w domu westchnęła do niego:
- Oj, żebyś ty był człowiekiem.
Akurat koło domu kobiety przechodziła dobra wróżka, usłyszała co ta mówiła i zamieniła kota w pięknego księcia. Gdy to kobieta zobaczyła zaczęła piać ze szczęścia. Na to królewicz ponuro spojrzał na nią i mówi: - No to teraz, stara, żałuj, że dwa dni temu kazałaś mnie wykastrować.
- Oj, żebyś ty był człowiekiem.
Akurat koło domu kobiety przechodziła dobra wróżka, usłyszała co ta mówiła i zamieniła kota w pięknego księcia. Gdy to kobieta zobaczyła zaczęła piać ze szczęścia. Na to królewicz ponuro spojrzał na nią i mówi: - No to teraz, stara, żałuj, że dwa dni temu kazałaś mnie wykastrować.
818