LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o wakacjach


Żona wróciła z wczasów.
- Czy byłaś mi wierna? - dopytuje się mąż.
- Tak samo jak ty mi.
- No to moja droga - ostatni raz pojechałaś na wczasy!
822

Dowcip #17250. Żona wróciła z wczasów. w kategorii: „Śmieszne kawały o wakacjach”.

O co założyły się blondynki przed wakacjami?
- O to kto zrobi więcej lodów niż Algida.
610

Dowcip #10671. O co założyły się blondynki przed wakacjami? w kategorii: „Śmieszny humor o wakacjach”.

Dwóch żonatych mężczyzn opowiada o tym, jak to ich połowice są naiwne. Pierwszy:
- Moja żona chodzi na lekcje jazdy. To trwa i trwa, ale ona nie daje za wygraną. A jest tak naiwna, że myśli, że gdy zrobi prawo jazdy, ja dam jej samochód do prowadzenia.
Drugi:
- To jeszcze nic. Oto moja żona jedzie sama na wakacje. Pakuje się. Ja widzę, że wkłada do walizki kilkanaście prezerwatyw. To przecież szczyt naiwności! Ona myśli, że ja będę do niej dojeżdżał.
532

Dowcip #29290. Dwóch żonatych mężczyzn opowiada o tym, jak to ich połowice są naiwne. w kategorii: „Śmieszne kawały o wakacjach”.

Jasiu po wakacjach przychodzi do szkoły. Pani się pyta:
- No, Jasiu.
- Nie Jasiu, tylko John!
- Wiec dobrze, John, gdzie spędziłeś wakacje?
- W Ameryce!
- O, ładnie, a co ty tam robiłeś?
- Ano, leżałem na werandzie, szedłem na śniadanie, znowu leżałem na werandzie, szedłem na obiad ...
- Ale to chyba było nudno?
- Ależ skąd!
- No dobrze... A może ty, Małgosiu, powiesz nam gdzie.
- Ja nie jestem Małgosia, tylko Veranda!
516

Dowcip #12674. Jasiu po wakacjach przychodzi do szkoły. w kategorii: „Żarty o wakacjach”.

Dwóch księży wracało tym samym samolotem z urlopu w ciepłych krajach, a miejsca mieli obok siebie. Postanowili się więc tuż przed startem wzajemnie wyspowiadać, bo to różnie się może zdarzyć. Najpierw spowiadał się starszy. Wyznał, że w czasie urlopu grzeszył z kobietami po kilka razy dziennie, a i od alkoholu nie stronił. Dostał za pokutę trzy zdrowaśki. Potem młodszy wyznał, że pozwolił sobie raz zgrzeszyć z kobietą i dostał trzy noce leżeć krzyżem przed ołtarzem. Po rozgrzeszeniach młodszy pyta starszego:
- No, proszę ojca, ale gdzież tu jakaś współmierność?
- A, bo synu, musisz wiedzieć, że ja, jak bzykam, to bzykam, a jak spowiadam to spowiadam!
68

Dowcip #27283. Dwóch księży wracało tym samym samolotem z urlopu w ciepłych krajach w kategorii: „Humor o wakacjach”.

- Coś się stało? Widzę, że jesteś smutna.
- Wracam od lekarza. Nie mogę uprawiać seksu przez dwa tygodnie.
- Czemu?
- Wyjeżdża z rodziną na wakacje.
212

Dowcip #28262. - Coś się stało? Widzę, że jesteś smutna. w kategorii: „Dowcipy o wakacjach”.

Wraca studentka z wakacji, zakłada nogę na nogę, a jedna noga mówi:
- Nareszcie razem.
1018

Dowcip #29652. Wraca studentka z wakacji, zakłada nogę na nogę, a jedna noga mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o wakacjach”.

Na wakacje do sąsiadki przyjechały piękne nastolatki,
były jak kwiatuszki, duże miały tez cycuszki,
gdy słoneczko im przygrzało młodym kąpać się zachciało,
jak już dupcie wymoczyły na zabawę wyskoczyły,
tam poznały dwóch chłopaków i zaciągnęły ich do krzaków,
fiki miki zrobiły na zabawę znów wróciły,
tam już bawią się do rana bo zabawa jest udana.
121

Dowcip #30742. Na wakacje do sąsiadki przyjechały piękne nastolatki w kategorii: „Humor o wakacjach”.

Dwóch właścicieli firm z branży odzieżowej je razem lunch. Goldstein mówi do kolegi:
- Zeszły tydzień był najgorszym tygodniem w moim życiu.
- Co się stało? - pyta Birnbaum.
- Pojechałem z żoną na wakacje na Florydę, padało przez siedem dni i nocy, więc moja żona spędzała czas na zakupach, wydała kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Gdy wróciłem do Nowego Jorku okazało się, że ta świnia, mój przyrodni brat - księgowy - wykiwał mnie na milion dolarów, a na koniec, gdy w poniedziałek przyszedłem rano do pracy zobaczyłem jak mój rodzony syn, na moim własnym biurku dyma moją najlepszą modelkę.
- I ty myślisz, że miałeś zły tydzień? - odpowiada Birnbaum - mój był dużo gorszy. Pojechałem z żoną na wakacje na Florydę, padało przez siedem dni i nocy, więc moja żona spędzała czas na zakupach, wydała kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Gdy wróciłem do Nowego Jorku okazało się, że ta świnia, mój kuzyn - księgowy - wykiwał mnie na milion dolarów, a na koniec, gdy w poniedziałek przyszedłem rano do pracy zobaczyłem jak mój rodzony syn, na moim własnym biurku dyma moją najlepszą modelkę.
- Jak możesz mówić, że twój tydzień był gorszy od mojego? - oburzył się Goldstein - przecież były identyczne.
- No wiesz!? - powiedział jeszcze bardziej oburzony Birnbaum - przecież ja szyję ubranka dla psów.
313

Dowcip #13853. Dwóch właścicieli firm z branży odzieżowej je razem lunch. w kategorii: „Humor o wakacjach”.

Pierwsza lekcja po wakacjach.Pani pyta się Jasia:
- Jasiu jak spędziłeś wakacje?
- Nie jestem Jaś tylko John.
- No dobrze John jak spędziłeś wakacje?
- Zjadłem śniadanie, leżałem na werandzie, zjadłem obiad, leżałem na werandzie, umyłem się, leżałem na werandzie, zjadłem kolację i poszedłem spać na werandzie.Tak wyglądał każdy jeden dzień.
- No dobrze, a ty Małgosiu jak spędziłaś wakacje?
- Ja nie jestem Małgosia, tylko jestem Weranda.
315

Dowcip #5454. Pierwsza lekcja po wakacjach. w kategorii: „Śmieszne żarty o wakacjach”.

Śmieszny humor o wakacjachŚmieszne żarty o wakacjachŚmieszne kawały o wakacjachKawały o wakacjachHumor o wakacjachŚmieszne dowcipy o wakacjachDowcipy o wakacjachŻarty o wakacjach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Ogłoszenia motoryzacyjne

» Antonim

» Słownik znaczeń wyrazów i definicji

» Opisy krzyżówkowe

» Odmiana imion męskich przez przypadki

» Praca na cały etat dla opiekunek do dzieci

» Słownik rymów imiona

» Stopniowanie przysłówków

» Synonim

» Wyliczanki do pokazywania

» Zagadki do drukowania dla dzieci

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost