
Dowcipy o uczniach
Bill Clinton odwiedza szkołę. W jednej klasie pyta uczniów, czy ktoś może dać mu przykład tragedii. Jeden mały chłopiec wstaje i mówi:
- Jeśli mój najlepszy przyjaciel, który mieszka obok gra na ulicy w piłkę i nagle samochód go przejeżdża, to byłaby tragedia.
- Nie. - mówi Clinton - To byłoby wypadek.
Rękę podnosi mała dziewczynka i zaczyna mówić:
- Jeżeli autobus szkolny wiozący pięćdziesięcioro dzieci zjeżdża z urwiska, zabijając wszystkich, to byłaby tragedia.
- Obawiam się, że nie. - wyjaśnia Clinton - To byłaby wielka strata.
W klasie zapanowała cisza, nie ma chętnych dzieci.
- Więc, czy ktoś da mi przykład tragedii?
Wreszcie chłopiec z tyłu podnosi rękę. Z nieśmiałością w głosie mówi:
- Jeśli samolot, w którym jest Bill i Hillary Clinton zostanie wysadzony w powietrze. To byłaby tragedia.
- Wspaniale! A możesz mi powiedzieć, dlaczego to byłaby tragedia?
- Ponieważ nie byłby to wypadek, a już na pewno nie byłaby to wielka strata!
- Jeśli mój najlepszy przyjaciel, który mieszka obok gra na ulicy w piłkę i nagle samochód go przejeżdża, to byłaby tragedia.
- Nie. - mówi Clinton - To byłoby wypadek.
Rękę podnosi mała dziewczynka i zaczyna mówić:
- Jeżeli autobus szkolny wiozący pięćdziesięcioro dzieci zjeżdża z urwiska, zabijając wszystkich, to byłaby tragedia.
- Obawiam się, że nie. - wyjaśnia Clinton - To byłaby wielka strata.
W klasie zapanowała cisza, nie ma chętnych dzieci.
- Więc, czy ktoś da mi przykład tragedii?
Wreszcie chłopiec z tyłu podnosi rękę. Z nieśmiałością w głosie mówi:
- Jeśli samolot, w którym jest Bill i Hillary Clinton zostanie wysadzony w powietrze. To byłaby tragedia.
- Wspaniale! A możesz mi powiedzieć, dlaczego to byłaby tragedia?
- Ponieważ nie byłby to wypadek, a już na pewno nie byłaby to wielka strata!
115
Dowcip #31308. Bill Clinton odwiedza szkołę. w kategorii: „Śmieszny humor o uczniach”.
- 212112
- Co to jest?
- Mój numer gadu gadu.
- Aha. Ale dlaczego składa się z tak małych liczb?
- Nie wiem tak mi gg wybrało.
- Ok. Ale źle mi się kojaży.
- Z czym?
- Z ocenami.
- Mi też.
- Co to jest?
- Mój numer gadu gadu.
- Aha. Ale dlaczego składa się z tak małych liczb?
- Nie wiem tak mi gg wybrało.
- Ok. Ale źle mi się kojaży.
- Z czym?
- Z ocenami.
- Mi też.
13
Dowcip #21242. - 212112 w kategorii: „Śmieszne kawały o uczniach”.

Pani poleciła dzieciom napisać wypracowanie na temat ”Matka jest tylko jedna”. Następnego dnia pani pyta dzieci:
- Aniu?
- Najbardziej kochamy nasza mamę, bo Matka jest tylko jedna.
- Bardzo ładnie.
W końcu przyszła kolej na Jasia, więc czyta:
- Wieczorem, gdy ojciec z matką do stołu zasiedli, krzyknęli na Małgosię by z lodówki przyniosła trzy flaszki wyborowej. Małgosia poszła do lodówki i krzyknęła: ”Matka! Jest tylko jedna!”
- Aniu?
- Najbardziej kochamy nasza mamę, bo Matka jest tylko jedna.
- Bardzo ładnie.
W końcu przyszła kolej na Jasia, więc czyta:
- Wieczorem, gdy ojciec z matką do stołu zasiedli, krzyknęli na Małgosię by z lodówki przyniosła trzy flaszki wyborowej. Małgosia poszła do lodówki i krzyknęła: ”Matka! Jest tylko jedna!”
116
Dowcip #27729. Pani poleciła dzieciom napisać wypracowanie na temat ”Matka jest w kategorii: „Śmieszne dowcipy o uczniach”.
Nauczycielka języka polskiego, która była w szpitalu i rodziła wchodzi do klasy. Od razu dzieci zasypują ją pytaniami:
- Chłopiec czy dziewczynka? - Pyta się ktoś.
- Rodzaj męski i liczba pojedyncza. - Mówi nauczycielka polskiego.
- Chłopiec czy dziewczynka? - Pyta się ktoś.
- Rodzaj męski i liczba pojedyncza. - Mówi nauczycielka polskiego.
14
Dowcip #25203. Nauczycielka języka polskiego w kategorii: „Humor o uczniach”.

Pani przedszkolanka wraz z grupą dzieci przechodzi koło budowy i słyszy:
- Józek podaj pieprzoną cegłę.
Na to oburzona pani mówi:
- Mógłby pan zwracać się delikatniej, tu są małe dzieci.
Nagle słychać:
- Józek podaj pieprzoną cegiełkę.
- Józek podaj pieprzoną cegłę.
Na to oburzona pani mówi:
- Mógłby pan zwracać się delikatniej, tu są małe dzieci.
Nagle słychać:
- Józek podaj pieprzoną cegiełkę.
211
Dowcip #25267. Pani przedszkolanka wraz z grupą dzieci przechodzi koło budowy i w kategorii: „Humor o uczniach”.
Jasiu idzie szkolnym korytarzem i zauważył, że drzwi do jego klasy są otwarte. Po cichutku podchodzi do drzwi i lekko zagląda. Widzi jak Krzysiek gwałci Małgosię. Wyskakuje z zaskoczenia i krzyczy:
- A może zróbmy trójkącik?
- A może zróbmy trójkącik?
108
Dowcip #25617. Jasiu idzie szkolnym korytarzem i zauważył w kategorii: „Humor o uczniach”.

Jasio i Krzysio wpadają do pokoju nauczycielskiego z karabinem. Jasio krzyczy.
- Zabijamy przedmiotami czy alfabetycznie?
- Zabijamy przedmiotami czy alfabetycznie?
37
Dowcip #25692. Jasio i Krzysio wpadają do pokoju nauczycielskiego z karabinem. w kategorii: „Kawały o uczniach”.
Podczas katechezy w drugiej klasie dzieci przypominały sobie warunki sakramentu pokuty. W pewnej chwili do odpowiedzi zgłosiła się Kasia, by wyjaśnić jeden z warunków:
- Mocne postanowienie poprawy to szczera wola unikania sakramentu pokuty. - powiedziała z przekonaniem.
- Mocne postanowienie poprawy to szczera wola unikania sakramentu pokuty. - powiedziała z przekonaniem.
67
Dowcip #25282. Podczas katechezy w drugiej klasie dzieci przypominały sobie warunki w kategorii: „Humor o uczniach”.

Pani nauczycielka na lekcji biologii narysowała na tablicy fasolkę i pyta Jasia co to jest?
- Pisiorek ... - odpowiada Jasiu.
Wszystkie dzieci za nim:
- Pisiorek, pisiorek.
Pani nie wiedziała jak uciszyć dzieci wiec poszła po dyrektora. Dyrektor wpada i krzyczy;
- Co jest? Czego się drzesz? A ty czego? A tego Pisiora na tablicy to kto narysował?
- Pisiorek ... - odpowiada Jasiu.
Wszystkie dzieci za nim:
- Pisiorek, pisiorek.
Pani nie wiedziała jak uciszyć dzieci wiec poszła po dyrektora. Dyrektor wpada i krzyczy;
- Co jest? Czego się drzesz? A ty czego? A tego Pisiora na tablicy to kto narysował?
45
Dowcip #22017. Pani nauczycielka na lekcji biologii narysowała na tablicy fasolkę i w kategorii: „Dowcipy o uczniach”.
Przy tablicy:
- Jak się nazywał syn Aleksandra Wielkiego?
- Aleksander Mały.
- Jak się nazywał syn Aleksandra Wielkiego?
- Aleksander Mały.
26
Dowcip #27836. Przy tablicy w kategorii: „Śmieszny humor o uczniach”.
