Dowcipy o uczniach
Wrzesień ’45. Rosyjska szkoła. Pierwsza lekcja. Nauczycielka pyta:
- Dzieci powiedzcie, jak spędziliście wakacje?
Wstaje Masza:
- Ja pomagałam nosić rannych do szpitala!
Nauczycielka:
- I co ci mówili sanitariusze?
- Zuch dziewczyna!
Wstaje Pietia:
- A ja pracowałem w fabryce i pomagałem robić amunicję!
- I co ci mówili inni pracownicy fabryki?
- Dziękujemy ci Pietia!
Wstaje Wowa:
- A ja pomagałem artylerzystom ostrzeliwać miasta wroga!
- No i co ci mówili artylerzyści?
- Gut, Waldemar, gut!
- Dzieci powiedzcie, jak spędziliście wakacje?
Wstaje Masza:
- Ja pomagałam nosić rannych do szpitala!
Nauczycielka:
- I co ci mówili sanitariusze?
- Zuch dziewczyna!
Wstaje Pietia:
- A ja pracowałem w fabryce i pomagałem robić amunicję!
- I co ci mówili inni pracownicy fabryki?
- Dziękujemy ci Pietia!
Wstaje Wowa:
- A ja pomagałem artylerzystom ostrzeliwać miasta wroga!
- No i co ci mówili artylerzyści?
- Gut, Waldemar, gut!
1130
Dowcip #15760. Wrzesień ’45. Rosyjska szkoła. Pierwsza lekcja. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o uczniach”.
Jasiu ciągle przeklinał w szkole. Pani nauczycielka mówi do niego:
- Jasiu nie przeklinaj dzisiaj w szkole bo przyjdzie Pan dyrektor i usiądzie koło ciebie.
Przyszedł dyrektor i usiadł w ostatniej ławce tak jak Jasiu. Pani pyta się dzieci:
- Kto mieszka pod ziemią?
Wszystkie dzieci się zgłaszają, a Jasiu najbardziej.
Dyrektor pyta się nauczycielki:
-Dlaczego Pani nie pyta tego chłopca, który siedzi koło mnie?
Pani już taka zdyszana, pot jej leci bo bała się że Jasiu przeklnie.
- Proszę Jasiu powiedz.
- Kret.
Wszystkie dzieci tak się na niego patrzą.
- No ku.wa. Taki duży.
- Jasiu nie przeklinaj dzisiaj w szkole bo przyjdzie Pan dyrektor i usiądzie koło ciebie.
Przyszedł dyrektor i usiadł w ostatniej ławce tak jak Jasiu. Pani pyta się dzieci:
- Kto mieszka pod ziemią?
Wszystkie dzieci się zgłaszają, a Jasiu najbardziej.
Dyrektor pyta się nauczycielki:
-Dlaczego Pani nie pyta tego chłopca, który siedzi koło mnie?
Pani już taka zdyszana, pot jej leci bo bała się że Jasiu przeklnie.
- Proszę Jasiu powiedz.
- Kret.
Wszystkie dzieci tak się na niego patrzą.
- No ku.wa. Taki duży.
2618
Dowcip #8103. Jasiu ciągle przeklinał w szkole. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o uczniach”.
Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów:
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem.
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem.
933
Dowcip #20808. Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów w kategorii: „Humor o uczniach”.
Pani katechetka na lekcji religii pyta się dzieci jak wygląda Matka Boska. Dziewczynki odpowiadają, że jest to śliczna, skromna panienka w niebieskiej sukience i fartuszku i z wiankiem na głowie. Nagle zgłasza się Jasiu. Pani się pyta:
- No Jasiu jak wygląda Matka Boska?
- Matka Boska to niezła cizia. Twarz jak tapeta, mini spódniczka, cyc prawie na wierzchu, superowe kozaczki.
- Jasiu skąd Ci to przyszło do głowy?
- Bo jak wczoraj przechodziłem koło kościoła to z kościoła właśnie wychodziła taka laska, a ksiądz do niej mówi:
- Matko Boska, żebym Cię tutaj więcej nie widział!
- No Jasiu jak wygląda Matka Boska?
- Matka Boska to niezła cizia. Twarz jak tapeta, mini spódniczka, cyc prawie na wierzchu, superowe kozaczki.
- Jasiu skąd Ci to przyszło do głowy?
- Bo jak wczoraj przechodziłem koło kościoła to z kościoła właśnie wychodziła taka laska, a ksiądz do niej mówi:
- Matko Boska, żebym Cię tutaj więcej nie widział!
727
Dowcip #8644. Pani katechetka na lekcji religii pyta się dzieci jak wygląda Matka w kategorii: „Śmieszne kawały o uczniach”.
Katecheta chce wytłumaczyć dzieciom na przykładzie, czym jest cnota miłosierdzia:
- Kiedy furman bije osła, a ja staram się go od tego odwieść, to czym się kieruję?
- Miłością braterską.- odpowiadają dzieci.
- Kiedy furman bije osła, a ja staram się go od tego odwieść, to czym się kieruję?
- Miłością braterską.- odpowiadają dzieci.
1223
Dowcip #14491. Katecheta chce wytłumaczyć dzieciom na przykładzie w kategorii: „Śmieszne żarty o uczniach”.
Uczennica ma streścić fragment Ewangelii o duchach nieczystych:
- Wtedy duch nieczysty powraca i przyprowadza ze sobą siedmiu innych duchownych, jeszcze gorszych od niego.
- Wtedy duch nieczysty powraca i przyprowadza ze sobą siedmiu innych duchownych, jeszcze gorszych od niego.
1521
Dowcip #15805. Uczennica ma streścić fragment Ewangelii o duchach nieczystych w kategorii: „Śmieszne dowcipy o uczniach”.
Leci prawnik, ksiądz i nauczyciel samolotem ze szkolną wycieczką. Nagle samolot zaczyna spadać. Niestety na wyposażeniu są tylko trzy spadochrony.
- Oddajmy je dzieciom. - mówi nauczyciel.
- Pieprzyć dzieci! - krzyczy prawnik.
A ksiądz na to:
- A starczy nam czasu?
- Oddajmy je dzieciom. - mówi nauczyciel.
- Pieprzyć dzieci! - krzyczy prawnik.
A ksiądz na to:
- A starczy nam czasu?
1826
Dowcip #23996. Leci prawnik, ksiądz i nauczyciel samolotem ze szkolną wycieczką. w kategorii: „Dowcipy o uczniach”.
Na lekcji informatyki nauczyciel pyta ucznia:
- Czym się zamyka okno?
Na to uczeń:
- Krzyżykiem proszę pana.
Nauczyciel z oburzeniem:
- Siadaj! Bania! Klamką baranie!
- Czym się zamyka okno?
Na to uczeń:
- Krzyżykiem proszę pana.
Nauczyciel z oburzeniem:
- Siadaj! Bania! Klamką baranie!
1419
Dowcip #31064. Na lekcji informatyki nauczyciel pyta ucznia w kategorii: „Śmieszne żarty o uczniach”.
Siedzi Ania z Jasiem przy jednym stoliku i odrabiają zadania matematyczne.
- Jasiu masz złe odpowiedzi. - mówi po cichu Ania.
- Proszę pani, a Ania odgapia!
- Jasiu masz złe odpowiedzi. - mówi po cichu Ania.
- Proszę pani, a Ania odgapia!
818
Dowcip #25362. Siedzi Ania z Jasiem przy jednym stoliku i odrabiają zadania w kategorii: „Śmieszny humor o uczniach”.
- Bolku, jak nazywał się Chrobry?
- Nie wiem.
- No, przecież tak jak ty!
- Nowak?!
- Nie wiem.
- No, przecież tak jak ty!
- Nowak?!
716