LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o ubiorze


Mąż mówi do żony:
- Ładny kapelusz!
- Dziękuję. Nie sądzisz, że mnie odmładza?
- No cóż, robi co może...
411

Dowcip #7084. Mąż mówi do żony w kategorii: „Kawały o ubiorze”.

Żona przychodzi do domu i szczebiota do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzyłam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, czapka z norek wisi. Przymierzyłam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja, popatrz, nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wyciągam wczoraj spod poduszki bokserki i nie mój rozmiar.
110

Dowcip #2641. Żona przychodzi do domu i szczebiota do męża w kategorii: „Kawały o ubiorze”.

Spotykają się dwie zaprzyjaźnione przyjaciółki:
- Dlaczego włożyłaś minispódniczkę?
- Wolę, żeby szef patrzył na moje nogi niż na ręce.
47

Dowcip #4333. Spotykają się dwie zaprzyjaźnione przyjaciółki w kategorii: „Dowcipy o ubiorze”.

Małgosia do mamy:
- Mamo! Idę na dwór.
- Z tą dziurą w rajstopach?
- Nie z tą Kaśką z Browarnej.
57

Dowcip #4370. Małgosia do mamy w kategorii: „Śmieszny humor o ubiorze”.

Pani Kowalska pyta Kowalskiego:
- Jak mam się ubrać do teatru?
- Szybko - odpowiada mąż.
424

Dowcip #610. Pani Kowalska pyta Kowalskiego w kategorii: „Śmieszne dowcipy o ubiorze”.

Kobieta próbowała wsiąść do autobusu, ale jej spódnica była za ciasna i nie mogła wejść do środka. Więc sięgnęła do tyłu i poluźniła suwak. Jednak spódnica nadal była za ciasna. Więc znów poluźniła suwak, lecz nadal nic. W końcu poluźniła suwak po raz trzeci. Nagle poczuła parę rąk na swojej pupie, które próbowały wepchnąć ją na pokład autobusu. Kobieta odwróciła się z oczami pełnymi gniewu i powiedziała pełnym oburzenia głosem:
- Proszę Pana nie znam Pana na tyle dobrze, aby mógł Pan zachowywać się w ten sposób!
Na to mężczyzna uśmiechnął się i spokojnie oświadczył:
- Proszę Pani ja też Pani nie znam na tyle dobrze, aby Pani mogła rozpinać mój rozporek trzy razy!
04

Dowcip #16858. Kobieta próbowała wsiąść do autobusu w kategorii: „Śmieszne kawały o ubiorze”.

Pewnego dnia Szkot wybierał się na spotkanie w interesach, w którym to celu miał pojechać do Glasgow. Kiedy odstrojony wyszedł z domu, stanął na krawężniku. W pewnym momencie przejechał obok samochód i ochlapał go błotem.
- Mój garnitur! Mój nowy garnitur!
Szkot, stwierdziwszy że takiej plamy nie da się doprać, załamał się. W końcu garnitur był drogi. Jednak uznał, że tym interesem sobie odbije. Wsiadł więc do luksusowego samochodu i ruszył. Tylko wyjechał z miasta, a jakiś pirat drogowy wjechał mu w bagażnik, po czym uciekł. Szkot drze się:
- Moja BMW - ica! Moja kochana BMW - ica!
Chcąc zobaczyć jak wielkie są zniszczenia, otworzył drzwi. Jednak gdy tylko wyszedł z samochodu, przejeżdżający obok mercedes urwał mu rękę.
- Mój Rolex! Mój Rolex!
85

Dowcip #18051. Pewnego dnia Szkot wybierał się na spotkanie w interesach w kategorii: „Śmieszne kawały o ubiorze”.

Idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, po czym poznać, że jeden z nich jest z Samoobrony?
- Jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie.
28

Dowcip #6153. Idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, po czym poznać w kategorii: „Żarty o ubiorze”.

Raz Stalin postanowił osobiście sprawdzić, jakie jest położenie chłopów w Związku Sowieckim. Pojechał więc do odległego kołchozu.
- Jak wam się powodzi, towarzysze? - spytał spotkanych kołchoźników.
- Ano widzicie, ojczulku. Dawniej mieliśmy dwie koszule i dwie pary spodni, teraz jedną koszulę i jedne spodnie ...
- Ależ towarzysze! Pamiętajcie, że dobrobyt nie zależy od ilości spodni! Może słyszeliście coś o Afryce? Tam towarzysze Murzyni to w ogóle bez spodni chodzą! I bez koszul!
- I bez koszul? - zdziwili się kołchoźnicy. - To tam chyba jeszcze dłużej panuje bolszewizm!
418

Dowcip #9238. Raz Stalin postanowił osobiście sprawdzić w kategorii: „Żarty o ubiorze”.

- Jakie śliczne dziecko! - chwali gość najmłodsze dziecko Nowaków. - Włoski po mamusi, nosek po tatusiu.
- Spodenki po bracie, sweter po siostrze. - kończy rezolutny maluch.
04

Dowcip #21191. - Jakie śliczne dziecko! - chwali gość najmłodsze dziecko Nowaków. w kategorii: „Humor o ubiorze”.

Śmieszny humor o ubiorzeŚmieszne żarty o ubiorzeŚmieszne kawały o ubiorzeKawały o ubiorzeHumor o ubiorzeŚmieszne dowcipy o ubiorzeDowcipy o ubiorzeŻarty o ubiorze

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Używane samochody osobowe

» Słownik antonimów

» Słownik definicji

» Opisy krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki imion

» Opiekunka do dzieci

» Słownik rymów

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników online

» Słownik synonimów

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki z odpowiedziami do druku dla dzieci

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost