Dowcipy o ubiorze
Mąż pyta się żony blondynki:
- Kochanie, czemu masz jedną skarpetę czerwoną, a drugą niebieską?
- Kurczę, właśnie nie wiem, a na dodatek mam jeszcze jedną taką parę!
- Kochanie, czemu masz jedną skarpetę czerwoną, a drugą niebieską?
- Kurczę, właśnie nie wiem, a na dodatek mam jeszcze jedną taką parę!
14
Dowcip #17387. Mąż pyta się żony blondynki w kategorii: „Dowcipy o ubiorze”.
Blondynka do męża:
- Idę kupić ocet.
- W tej skąpej sukience?
- Nie, w butelce.
- Idę kupić ocet.
- W tej skąpej sukience?
- Nie, w butelce.
12
Dowcip #17436. Blondynka do męża w kategorii: „Dowcipy o ubiorze”.
Przychodzi facet do swojego kumpla i mówi:
- Ty masz taki fajny czarny garnitur. Pożycz mi go. Rozumiesz ... Ojciec mi zmarł.
Kumpel, jak to kumpel. W takich sytuacjach się nie odmawia. Pożyczył mu garnitur, facet go wziął i przestał dawać znaki życia. Po jakimś czasie spotykają się na ulicy. Kumpel delikatnie zagaja:
- Jak tam garnitur?
- A wiesz, ojcu nawet było w nim do twarzy.
- Ty masz taki fajny czarny garnitur. Pożycz mi go. Rozumiesz ... Ojciec mi zmarł.
Kumpel, jak to kumpel. W takich sytuacjach się nie odmawia. Pożyczył mu garnitur, facet go wziął i przestał dawać znaki życia. Po jakimś czasie spotykają się na ulicy. Kumpel delikatnie zagaja:
- Jak tam garnitur?
- A wiesz, ojcu nawet było w nim do twarzy.
28
Dowcip #14460. Przychodzi facet do swojego kumpla i mówi w kategorii: „Humor o ubiorze”.
Grymaśna wczasowiczka przymierza słomkowe kapelusze. Podoba jej się dopiero dwudziesty.
- Ile płacę?
- Nic, bo to ten, w którym pani przyszła.
- Ile płacę?
- Nic, bo to ten, w którym pani przyszła.
26
Dowcip #14536. Grymaśna wczasowiczka przymierza słomkowe kapelusze. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o ubiorze”.
Słyszy facet w nocy jakiś szelest w szafie. Patrzy, a tam koszule wychodzą z mody.
36
Dowcip #9400. Słyszy facet w nocy jakiś szelest w szafie. w kategorii: „Kawały o ubiorze”.
Sprzedawczyni zachwala klientce bluzkę:
- Ona jest taka mocna, że nie boi się żadnego prania! Ta bluzka po prostu śmieje się z proszków do prania.
- Wiem, już kilka takich bluzek popękało mi ze śmiechu.
- Ona jest taka mocna, że nie boi się żadnego prania! Ta bluzka po prostu śmieje się z proszków do prania.
- Wiem, już kilka takich bluzek popękało mi ze śmiechu.
24
Dowcip #9724. Sprzedawczyni zachwala klientce bluzkę w kategorii: „Śmieszny humor o ubiorze”.
Dziecko się pyta mamy:
- Mamo mogę się pobawić?
- Z tą dziurą w spodniach?
- Nie z tą Kaśką z drugiego piętra.
- Mamo mogę się pobawić?
- Z tą dziurą w spodniach?
- Nie z tą Kaśką z drugiego piętra.
2995
Dowcip #10240. Dziecko się pyta mamy w kategorii: „Dowcipy o ubiorze”.
Mama mówi do Jasia:
- Nie pójdziesz na dwór z tą dziurą w swetrze!
- No nie z nią tylko z Kazikiem.
- Nie pójdziesz na dwór z tą dziurą w swetrze!
- No nie z nią tylko z Kazikiem.
26
Dowcip #5517. Mama mówi do Jasia w kategorii: „Humor o ubiorze”.
Pacjent do lekarza:
- W jakich porach pan przyjmuje?
- W sztruksowych. - odpowiada lekarz.
- W jakich porach pan przyjmuje?
- W sztruksowych. - odpowiada lekarz.
36
Dowcip #5780. Pacjent do lekarza w kategorii: „Kawały o ubiorze”.
Kowalski do żony:
- Musisz dokładnie sprzątać. Dziś w szafie znalazłem cały pęk pajęczyny. Zgarnąłem ją i wyrzuciłem.
A żona na to:
- Coś ty zrobił! To była moja nowa sukienka na sylwestra.
- Musisz dokładnie sprzątać. Dziś w szafie znalazłem cały pęk pajęczyny. Zgarnąłem ją i wyrzuciłem.
A żona na to:
- Coś ty zrobił! To była moja nowa sukienka na sylwestra.
37