
Dowcipy o turystach
Na targu baca sprzedawał gadającego psa. Turysta nie bardzo wierzył, że pies potrafi gadać.
- Pewnie, że potrafię. - wtrącił się do rozmowy pies. - To nawet sprawiło, że przez pewien czas pracowałem dla MI - 5 jako szpieg ... Wie pan, nikt nie sądził, że pies potrafi
mówić i rozumieć, co się przy nim mówi. Rejewski, Różycki i Zygalski coś tam liczyli, ale gdybym nie podsłuchał rozmowy pewnych niemieckich oficerów i nie zdradził ich tajemnic, Enigma do dziś pozostałaby zagadką ... No, a po zakończeniu służby pracowałem trochę jako tłumacz, potem emeryturka, dzieci, stabilizacja ...
- Baco, wy na pewno sprzedajecie tego psa?
- Tak.
- A za ile?
- Za pięć złotych.
- Takiego psa za pięć złotych!?
- A bo on takie głupoty pieprzy ...
- Pewnie, że potrafię. - wtrącił się do rozmowy pies. - To nawet sprawiło, że przez pewien czas pracowałem dla MI - 5 jako szpieg ... Wie pan, nikt nie sądził, że pies potrafi
mówić i rozumieć, co się przy nim mówi. Rejewski, Różycki i Zygalski coś tam liczyli, ale gdybym nie podsłuchał rozmowy pewnych niemieckich oficerów i nie zdradził ich tajemnic, Enigma do dziś pozostałaby zagadką ... No, a po zakończeniu służby pracowałem trochę jako tłumacz, potem emeryturka, dzieci, stabilizacja ...
- Baco, wy na pewno sprzedajecie tego psa?
- Tak.
- A za ile?
- Za pięć złotych.
- Takiego psa za pięć złotych!?
- A bo on takie głupoty pieprzy ...
18
Dowcip #23618. Na targu baca sprzedawał gadającego psa. w kategorii: „Śmieszne żarty o turystach”.
Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Przechodzi turysta.
- Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa.
- Nie spadnę.
Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży baca.
- A mówiłem wam, baco, nie śpiewa się na drzewie.
- Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy.
- Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa.
- Nie spadnę.
Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży baca.
- A mówiłem wam, baco, nie śpiewa się na drzewie.
- Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy.
310
Dowcip #27972. Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Przechodzi turysta. w kategorii: „Śmieszne żarty o turystach”.

Jak nazwać inteligentnego, przystojnego faceta w Polsce?
- Turysta.
- Turysta.
42
Dowcip #22258. Jak nazwać inteligentnego, przystojnego faceta w Polsce? w kategorii: „Dowcipy o turystach”.
Turysta przechodzi nad potokiem i mija Bacę.
- Baco co robicie?
- Piorę kota.
- Kota się nie pierze. - po tych słowach poszedł.
Po trzech godzinach, wraca i zobaczył plączącego Bace.
- Baco, co się stało?
- Kot zdechł!
- Mówiłem, że kota się nie pierze.
- Pierze, pierze tylko nie wyżyma!
- Baco co robicie?
- Piorę kota.
- Kota się nie pierze. - po tych słowach poszedł.
Po trzech godzinach, wraca i zobaczył plączącego Bace.
- Baco, co się stało?
- Kot zdechł!
- Mówiłem, że kota się nie pierze.
- Pierze, pierze tylko nie wyżyma!
410
Dowcip #22182. Turysta przechodzi nad potokiem i mija Bacę. w kategorii: „Śmieszne żarty o turystach”.

Turysta idzie szlakiem górskim i zauważa siedzącego Bacę.
Zadowolony krzyczy:
- Ahoj Baco! Co słychać?
Na to baca:
- A hoj cię to obchodzi.
Zadowolony krzyczy:
- Ahoj Baco! Co słychać?
Na to baca:
- A hoj cię to obchodzi.
06
Dowcip #18706. Turysta idzie szlakiem górskim i zauważa siedzącego Bacę. w kategorii: „Kawały o turystach”.
Turysta zaczepia bace w lesie:
- Gdzie jest giewont?
- Łot..
Turysta zdziwiony postanawia zapytać po angielsku:
- Łer is giewont baco?
- Łot.. - odpowiada baca.
Turysta swoje:
- Łer is giewont?
- Łodpie*dolze sie, niewidzis ze leje?
- Gdzie jest giewont?
- Łot..
Turysta zdziwiony postanawia zapytać po angielsku:
- Łer is giewont baco?
- Łot.. - odpowiada baca.
Turysta swoje:
- Łer is giewont?
- Łodpie*dolze sie, niewidzis ze leje?
07
Dowcip #33484. Turysta zaczepia bace w lesie w kategorii: „Dowcipy o turystach”.

Dwóch turystów pojechało na wycieczkę do kraju faraonów. Przechodząc obok piramid spotykają siedzącą na kamieniu postać.
- Patrz stary, to chyba mumia!
- Chyba tak, jakaś taka poobdzierana trochę...
- Nie jestem żadną mumią, tylko miejscowym żebrakiem!
- A od dawna jesteś żebrakiem?
- Od jakichś czterech tysięcy lat ...
- Patrz stary, to chyba mumia!
- Chyba tak, jakaś taka poobdzierana trochę...
- Nie jestem żadną mumią, tylko miejscowym żebrakiem!
- A od dawna jesteś żebrakiem?
- Od jakichś czterech tysięcy lat ...
35
Dowcip #33168. Dwóch turystów pojechało na wycieczkę do kraju faraonów. w kategorii: „Śmieszne kawały o turystach”.
Przewodnik oprowadza wycieczkę Amerykanów po Krakowie. Dochodzą do kościoła Mariackiego i jeden turysta się pyta:
- Ile lat budowali ten kościół?
Przewodnik nie wiedział i palnął:
- Dwa lata.
- Eee, u nas to by to budowali rok.
Przewodnik myśli, że następnym razem jak się coś zapyta, to trochę naciągnie no i doszli do sukiennic. Turysta się pyta, ile to budowali. Przewodnik odpowiada:
- Trzy miesiące.
- U nas by to budowali miesiąc.
Przewodnik się wkurzył, no ale poszli dalej, aż doszli do Wawelu turysta spytał:
- A co to jest?
- Cholera, nie wiem... Wczoraj tego nie było.
- Ile lat budowali ten kościół?
Przewodnik nie wiedział i palnął:
- Dwa lata.
- Eee, u nas to by to budowali rok.
Przewodnik myśli, że następnym razem jak się coś zapyta, to trochę naciągnie no i doszli do sukiennic. Turysta się pyta, ile to budowali. Przewodnik odpowiada:
- Trzy miesiące.
- U nas by to budowali miesiąc.
Przewodnik się wkurzył, no ale poszli dalej, aż doszli do Wawelu turysta spytał:
- A co to jest?
- Cholera, nie wiem... Wczoraj tego nie było.
019
Dowcip #33136. Przewodnik oprowadza wycieczkę Amerykanów po Krakowie. w kategorii: „Śmieszne kawały o turystach”.

Przychodzi turysta do bacy na Polanie Chochołowskiej:
- Baco, macie tu wrzątek?
- Jest, ino zimny.
- Baco, macie tu wrzątek?
- Jest, ino zimny.
1219
Dowcip #33042. Przychodzi turysta do bacy na Polanie Chochołowskiej w kategorii: „Żarty o turystach”.
Przychodzi turysta do Bacy i mówi:
- Baco, dach Wam przecieka.
Na to Baca:
- Wim.
- To czego go nie naprawicie?
- Bo pada deszcz.
- A jak nie pada?
- To ni cieknie.
- Baco, dach Wam przecieka.
Na to Baca:
- Wim.
- To czego go nie naprawicie?
- Bo pada deszcz.
- A jak nie pada?
- To ni cieknie.
07
Dowcip #32649. Przychodzi turysta do Bacy i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o turystach”.
