
Dowcipy o turystach
Przez pustynię maszeruje polski turysta wesoło sobie pogwizdując. Nagle słyszy słabe wołanie w ojczystym języku:
- Ratunku, Pomocy, Pić.
Turysta podbiega bliżej i widzi swojego rodaka wyciągającego rękę po pomoc. Bez zastanowienia zdejmuje plecak i po chwili podaje coś z niego konającemu z pragnienia. Ten z wielkim wysiłkiem otwiera oczy i czyta napis: ”Oranżadka w proszku”.
- Ratunku, Pomocy, Pić.
Turysta podbiega bliżej i widzi swojego rodaka wyciągającego rękę po pomoc. Bez zastanowienia zdejmuje plecak i po chwili podaje coś z niego konającemu z pragnienia. Ten z wielkim wysiłkiem otwiera oczy i czyta napis: ”Oranżadka w proszku”.
312
Dowcip #14735. Przez pustynię maszeruje polski turysta wesoło sobie pogwizdując. w kategorii: „Kawały o turystach”.
Siedzi Pan Jezus przed krzyżem i pali fajki. Podbiega apostoł:
- Jezu... Turyści!
Jezus gasi szybko papierosa, rozkłada ręce i mówi:
- Przybijaj!
- Jezu... Turyści!
Jezus gasi szybko papierosa, rozkłada ręce i mówi:
- Przybijaj!
2611
Dowcip #32177. Siedzi Pan Jezus przed krzyżem i pali fajki. w kategorii: „Żarty o turystach”.

Grupę zaginionych w dżungli na Nowej Gwinei polskich turystów odnaleziono idąc tropem klnących papug.
110
Dowcip #27351. Grupę zaginionych w dżungli na Nowej Gwinei polskich turystów w kategorii: „Dowcipy o turystach”.
Trzech turystów, którzy zgubili się w lesie zostało schwytanych przez kanibali. Król powiedział więźniom, że mogą żyć, jeśli przejdą pewną próbę. Pierwszym etapem badania było udanie się do lasu i przyniesienie dziesięciu sztuk tego samego rodzaju owoców. Więc wszyscy trzej mężczyźni poszli własnymi drogami, aby zbierać owoce. Pierwszy z nich wrócił i powiedział do króla:
- Przyniosłem dziesięć jabłek.
- Teraz musisz wepchnąć je w swój tyłek bez żadnego wyrazu na twarzy. Inaczej będziesz zjedzony.
Pierwszy jabłko poszło, ale przy drugim skrzywił się z bólu, więc został zabity. Drugi przybył i pokazał królowi dziesięć jagód. Kiedy król wyjaśnił co ma zrobić pomyślał, że powinno być to łatwe. 1... 2... 3... 4... 5... 6... 7... 8... Przy dziewiątej jagodzie wybuchnął śmiechem i został zabity. Zabici mężczyźni spotykają się w niebie się w niebie. Pierwszy z nich zapytał:
- Dlaczego się zaśmiałeś? Prawie udało Ci się uciec.
Drugi odpowiedział:
- Nie mogłem się powstrzymać, jak zobaczyłem, że ten trzeci facet niesie dziesięć ananasów.
- Przyniosłem dziesięć jabłek.
- Teraz musisz wepchnąć je w swój tyłek bez żadnego wyrazu na twarzy. Inaczej będziesz zjedzony.
Pierwszy jabłko poszło, ale przy drugim skrzywił się z bólu, więc został zabity. Drugi przybył i pokazał królowi dziesięć jagód. Kiedy król wyjaśnił co ma zrobić pomyślał, że powinno być to łatwe. 1... 2... 3... 4... 5... 6... 7... 8... Przy dziewiątej jagodzie wybuchnął śmiechem i został zabity. Zabici mężczyźni spotykają się w niebie się w niebie. Pierwszy z nich zapytał:
- Dlaczego się zaśmiałeś? Prawie udało Ci się uciec.
Drugi odpowiedział:
- Nie mogłem się powstrzymać, jak zobaczyłem, że ten trzeci facet niesie dziesięć ananasów.
322
Dowcip #31306. Trzech turystów w kategorii: „Śmieszne kawały o turystach”.

Brzydka wczasowiczka wysiada z pociągu - juhas ma ją zaprowadzić na kwaterę. Idą, a nagle juhas wciąga wczasowiczkę w kosodrzewinę i wykorzystuje. Pani bardzo zadowolona pyta:
- Podobam się Tobie?
- Niespecjalnie, ale źle się chodzi po turnickach kiedy styrcy.
- Podobam się Tobie?
- Niespecjalnie, ale źle się chodzi po turnickach kiedy styrcy.
612
Dowcip #29078. Brzydka wczasowiczka wysiada z pociągu - juhas ma ją zaprowadzić na w kategorii: „Dowcipy o turystach”.
Idzie turysta obok lasu i widzi Bacę, który rąbie drzewo tak, że aż wióry lecą.
- Baco gdzieś się nauczył tak rąbać!?
- Na Saharze.
- Ale przecież to pustynia.
- Teraz tak.
- Baco gdzieś się nauczył tak rąbać!?
- Na Saharze.
- Ale przecież to pustynia.
- Teraz tak.
31
Dowcip #27409. Idzie turysta obok lasu i widzi Bacę, który rąbie drzewo tak w kategorii: „Śmieszne żarty o turystach”.

Siedzi Baca na drzewie i piłuje gałąź, na której siedzi, przechodzi turysta:
- Baco spadniecie!
- Nie, nie spadnę!
- Spadniecie!
- Nie!
- No mówię wam, że spadniecie!
- Eee, nie spadnę!
Nie przekonawszy bacy Turysta poszedł dalej. Baca piłował, piłował aż spadł. Pozbierawszy się popatrzył za znikającym w oddali turystą i zdziwiony rzekł:
- Prorok jaki, czy co?
- Baco spadniecie!
- Nie, nie spadnę!
- Spadniecie!
- Nie!
- No mówię wam, że spadniecie!
- Eee, nie spadnę!
Nie przekonawszy bacy Turysta poszedł dalej. Baca piłował, piłował aż spadł. Pozbierawszy się popatrzył za znikającym w oddali turystą i zdziwiony rzekł:
- Prorok jaki, czy co?
15
Dowcip #27971. Siedzi Baca na drzewie i piłuje gałąź, na której siedzi w kategorii: „Śmieszne żarty o turystach”.
Angielski turysta jadąc swym samochodem gubi się wśród górskich bezdroży. W końcu dojeżdża do jakiejś przydrożnej knajpy i pyta siedzącego na schodach gościa:
- Proszę mi powiedzieć, gdzie ja jestem?
- Informacja kosztuje dziesięć pensów!
- Dziękuję, więc jestem pewnie w Szkocji.
- Proszę mi powiedzieć, gdzie ja jestem?
- Informacja kosztuje dziesięć pensów!
- Dziękuję, więc jestem pewnie w Szkocji.
05
Dowcip #21587. Angielski turysta jadąc swym samochodem gubi się wśród górskich w kategorii: „Śmieszny humor o turystach”.

W najwyższych górach świata, drogą nad przepaścią jedzie autokar z turystami.
- I co? Boicie się? - pyta przewodniczka.
- Taaak! - krzyczą pasażerowie.
- To proszę robić to co kierowca.
- A co robi kierowca?
- Zamyka oczy.
- I co? Boicie się? - pyta przewodniczka.
- Taaak! - krzyczą pasażerowie.
- To proszę robić to co kierowca.
- A co robi kierowca?
- Zamyka oczy.
13
Dowcip #21615. W najwyższych górach świata w kategorii: „Śmieszne dowcipy o turystach”.
Samotny podróżnik został w dżungli otoczony przez grupę wrogo wyglądających tubylców. Przerażony zawołał:
- O Boże, to już koniec!
Nagle z nieba rozległ się głos:
- Nie, to jeszcze nie koniec. Podnieś kamień i rzuć nim w szamana, który stoi naprzeciw ciebie!
Podróżnik podniósł kamień i rzucił. Szaman upadł zakrwawiony. Podróżnik, patrząc na zbliżający się, wściekły tłum tubylców, podniósł głowę i zawołał:
- Boże, co teraz?
- Teraz to już faktycznie koniec!
- O Boże, to już koniec!
Nagle z nieba rozległ się głos:
- Nie, to jeszcze nie koniec. Podnieś kamień i rzuć nim w szamana, który stoi naprzeciw ciebie!
Podróżnik podniósł kamień i rzucił. Szaman upadł zakrwawiony. Podróżnik, patrząc na zbliżający się, wściekły tłum tubylców, podniósł głowę i zawołał:
- Boże, co teraz?
- Teraz to już faktycznie koniec!
39
Dowcip #13982. Samotny podróżnik został w dżungli otoczony przez grupę wrogo w kategorii: „Humor o turystach”.
