Dowcipy o tacie
W szkole kolega mówi do Jasia:
- Wiesz znam fajny sposób na zarabianie pieniędzy.
- Jaki?
- Mów każdemu ”Znam całą prawdę”
Więc Jasiu idzie do domu i przychodzi do taty i mówi.
- Znam całą prawdę.
Dostał od taty pięćdziesiąt złotych. Idzie do mamy:
- Znam całą prawdę.
Mama lekko zaczerwieniona daje mu pięćdziesiąt złotych. A Jasiu myśli:
- Teraz wypróbuję to na kimś z poza rodziny:
Idzie, patrzy, listonosz, a Jasiu na to:
- Znam całą prawdę!
Listonosz uśmiecha się i mówi:
- To chodź do mnie synku!
- Wiesz znam fajny sposób na zarabianie pieniędzy.
- Jaki?
- Mów każdemu ”Znam całą prawdę”
Więc Jasiu idzie do domu i przychodzi do taty i mówi.
- Znam całą prawdę.
Dostał od taty pięćdziesiąt złotych. Idzie do mamy:
- Znam całą prawdę.
Mama lekko zaczerwieniona daje mu pięćdziesiąt złotych. A Jasiu myśli:
- Teraz wypróbuję to na kimś z poza rodziny:
Idzie, patrzy, listonosz, a Jasiu na to:
- Znam całą prawdę!
Listonosz uśmiecha się i mówi:
- To chodź do mnie synku!
640
Dowcip #28132. W szkole kolega mówi do Jasia w kategorii: „Humor o tacie”.
Jasio się pyta taty:
- Tato czy umiesz się podpisać z zamkniętymi oczami?
Tata odpowiada:
- Tak, a o co chodzi?
- No bo trzeba się podpisać kilka razy w moim dzienniczku.
- Tato czy umiesz się podpisać z zamkniętymi oczami?
Tata odpowiada:
- Tak, a o co chodzi?
- No bo trzeba się podpisać kilka razy w moim dzienniczku.
515
Dowcip #27462. Jasio się pyta taty w kategorii: „Dowcipy o tacie”.
Synek budzi ojca:
- Tato, dom nam się pali!
- Ubieraj się synku szybko, wychodzimy na dwór. Tylko cicho, żebyś matki nie obudził!
- Tato, dom nam się pali!
- Ubieraj się synku szybko, wychodzimy na dwór. Tylko cicho, żebyś matki nie obudził!
1025
Dowcip #28045. Synek budzi ojca w kategorii: „Śmieszne kawały o tacie”.
Przychodzi Jasio do domu ze szkoły i mówi do ojca:
- Tato dostałem dzisiaj pięć jedynek.
Na to ojciec:
- No to Jasiu będzie wpieprz.
A Jasio:
- Wiem, już adresy spisałem.
- Tato dostałem dzisiaj pięć jedynek.
Na to ojciec:
- No to Jasiu będzie wpieprz.
A Jasio:
- Wiem, już adresy spisałem.
512
Dowcip #27885. Przychodzi Jasio do domu ze szkoły i mówi do ojca w kategorii: „Śmieszny humor o ojcu”.
Rozmawia dziewczynka ze swoim ojcem:
- Ojcze! Co to takiego pascha?
- To czas, w którym rozpoczyna się post, kochanie.
- A co to takiego post, ojcze?
- No to czas, w którym nie je się mięsa, nie pije wódki ...
- Ale ojcze, wczoraj jedliśmy mięso!
- No i co z tego? Wódkę też żeśmy pili ... I dzisiaj też będziemy pili! Najważniejsze córko, to wierzyć!
- Ojcze! Co to takiego pascha?
- To czas, w którym rozpoczyna się post, kochanie.
- A co to takiego post, ojcze?
- No to czas, w którym nie je się mięsa, nie pije wódki ...
- Ale ojcze, wczoraj jedliśmy mięso!
- No i co z tego? Wódkę też żeśmy pili ... I dzisiaj też będziemy pili! Najważniejsze córko, to wierzyć!
106
Dowcip #27943. Rozmawia dziewczynka ze swoim ojcem w kategorii: „Śmieszny humor o ojcu”.
Syn prawnik mówi do swojego ojca, również prawnika:
- Widzisz, tato, Ty tę sprawę Kowalskiego ciągnąłeś przez dwadzieścia lat, a ja ją załatwiłem po jednej rozprawie.
- Owszem synu, ale ja dzięki tej sprawie zapewniłem Ci edukację i kupiłem dom.
- Widzisz, tato, Ty tę sprawę Kowalskiego ciągnąłeś przez dwadzieścia lat, a ja ją załatwiłem po jednej rozprawie.
- Owszem synu, ale ja dzięki tej sprawie zapewniłem Ci edukację i kupiłem dom.
224
Dowcip #28048. Syn prawnik mówi do swojego ojca, również prawnika w kategorii: „Kawały o ojcu”.
Jasio szepcze tacie na ucho:
- Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem Ci, co mówi mamie taki pan w mundurze, który przychodzi tu, co rano.
Ojciec wyjmuje dwieście złotych i daje synowi.
- I co, Jasiu? Co mówi?
- Mówi: ”Dzień dobry! Poczta dla pani”.
- Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem Ci, co mówi mamie taki pan w mundurze, który przychodzi tu, co rano.
Ojciec wyjmuje dwieście złotych i daje synowi.
- I co, Jasiu? Co mówi?
- Mówi: ”Dzień dobry! Poczta dla pani”.
219
Dowcip #27463. Jasio szepcze tacie na ucho w kategorii: „Śmieszne żarty o ojcu”.
Przychodzi Jasiu do domu i mówi:
- Dostałem piątkę i w mordę.
Tato mówi:
- Za co piątkę?
Jasiu odpowiada
- Bo pani mnie zapytała ile to jest cztery razy sześć, a ja powiedziałem, że to jest dwadzieścia cztery.
A tato pyta:
- A za co w mordę?
Jasiu odpowiada:
- Bo pani mnie zapytała ile to jest sześć razy cztery.
Tata zdziwiony odpowiada, że to jeden ch*j.
Jasiu powiedział:
- Też tak powiedziałem i za to dostałem w mordę.
- Dostałem piątkę i w mordę.
Tato mówi:
- Za co piątkę?
Jasiu odpowiada
- Bo pani mnie zapytała ile to jest cztery razy sześć, a ja powiedziałem, że to jest dwadzieścia cztery.
A tato pyta:
- A za co w mordę?
Jasiu odpowiada:
- Bo pani mnie zapytała ile to jest sześć razy cztery.
Tata zdziwiony odpowiada, że to jeden ch*j.
Jasiu powiedział:
- Też tak powiedziałem i za to dostałem w mordę.
1118
Dowcip #27838. Przychodzi Jasiu do domu i mówi w kategorii: „Kawały o ojcu”.
Zdenerwowany tata do Jasia:
- Dlaczego znowu dostałeś pałę z historii?
- Bo nie chciałem wyjść na skarżypytę.
- Jak to?
- Bo pani mnie pytała kto zabił Juliusza Cezara.
- Dlaczego znowu dostałeś pałę z historii?
- Bo nie chciałem wyjść na skarżypytę.
- Jak to?
- Bo pani mnie pytała kto zabił Juliusza Cezara.
116
Dowcip #28206. Zdenerwowany tata do Jasia w kategorii: „Śmieszne żarty o ojcu”.
Wowa, wróciwszy do domu po lekcjach:
- Tato, dzisiaj w szkole wywiadówka. Lecz tylko dla wąskiego kręgu.
- Dla wąskiego kręgu? Co to znaczy?
- Będzie tylko nauczyciel i Ty.
- Tato, dzisiaj w szkole wywiadówka. Lecz tylko dla wąskiego kręgu.
- Dla wąskiego kręgu? Co to znaczy?
- Będzie tylko nauczyciel i Ty.
311